Poniżej za innymi forami wrzucam informację, że nie do końca należy się cieszyć z nowego Haldex'a 5 w Superbie po FL
Przyznam, że bardzo duże nadzieje wiązałem z nową generacją haldexa. W wyobraźni widziałem nawet takie pokrętło, którym można regulować rozdział momentu na poszczególne osie od 5%-95% do 95%-5%. Okazało się jednak, że nowa generacja haldexa to niewypał, bieda-wersja IV generacji. Działa wolniej, a więc duży krok wstecz.
Oto fragment wypowiedzi z forum:
I refer you to this thread - 38 pages of it - where unhappy Swedes complain a lot about the Haldex 5. http://www.jagrullar...&st=0&sk=t&sd=a These people have been trying to get their cars 'fixed' or their money back. Not being a Swede nor owning a car with Haldex 5, I can't vouch for this personally, but I rather doubt they are just making it all up.
Z tego, co ja zrozumiałem, to nie jest kwestia softu. Wprowadzono konkretne zmiany konstrukcyjne. W haldexie IV była pompa hydrauliczna, której zadaniem było wstępnie akumulować (trzymać) ciśnienie, w każdej chwili gotowe do użycia, by napęd jak najszybciej zareagował. W V generacji pompę usunięto, by obniżyć koszt produkcji i wagę o całe 1,4 kg :biglol: . Dawną pompę elektryczną zastąpiono nową, wydajniejszą, ale nie jest w stanie ona zrekompensować braku "ciśnienia wstępnego", stąd wolniejsze działanie.
Haldex 4 obok pompy ma tzw. Akumulator ciśnienia który jest rodzajem butli z płynem hydraulicznym pod dużym cisnieniem i jest on uwalniany przez elektrozawór ( nazywa się to instant traction) i faktycznie opóźnienia w dołączaniu napędu potencjalnie nie ma choć w porównaniu do subaru czuje się delikatną "gumowatość" w reakcji samochodu przy mocnym depnięciu lub ruszaniu na śniegu.
Haldex 5 gen to faktycznie krok w tył bo zlikiwidowano ten akumulator ciśnienia a wprowadzono taki myk że jest większa pompa i w czasie ruszania do iluś tam kilometrów na godzinę działa ona non stop dając jakby ciśnienie wstępne, co ma zmniejszyć lag reakcji. Dla większości osób będzie to nieodczuwalne ( szczególnie dla tych co 4wd po raz pierwszy mają).
Opisywani gdzieś wyżej Szwedzi problemy zauważyli przy ruszaniu samochodem z hald5 na grząskim terenie i z ciężką przyczepą - stwierdzili że przednia oś znacznie więcej buksuje zanim napęd się załączy niż w haldexie4. Bez obciążenia przyczepą problem jest niezauważalny szczególnie z automatem w którym elektronika wcześniej wie co się wydarzy (lub później reaguje i haldex5 podobno działa całkiem ok. (Jest gdzieś film na YT z porównaiem reakcji volvo z H4 i H5 na piaskowni - i różnicy właściwie nie widać)
Szczegółowy raport mogę zdać po najbliższej zimie. Kilka ostanich lat jeździłem OBK (MY08) i octavią scout (haldex4) a teraz jeżdżę dość dużo autem z haldexem5 (ale dopiero od kwietnia - zimy jescze nie widziało).
Dzwoniłem do Aso, gosciu powiedział że Superba po FL montują Haldexa 4 generacji, a 5 Generację cisną do Octavi,
także spokojna moja glowa jesli ta 5-ątka jest faktycznie taka do kitu, pozdroooo
Teoretycznie:
- Gdy auto zatrzymuje się zapinany jest tył ( w ilu procentach to nie wiem ). Doszedł do tego producent gdy w poprzednich generacjach uślizg przedniej osi dopiero zapinał tył. Trwało to zbyt wiele czasu i stwierdzili, że jak się zatrzymujesz to zawsze chcesz strzelić ze sprzęgła
- Gdy auto jedzie np na autostradzie to ten tył się po prostu wlecze. Dopiero gdy jest uślizg przedniej osi to tył się zapina.
- Gdy prędkość rośnie to tył jest adekwatnie rozpinany.