DPF - wiedza ogólna, eksploatacja...

Regulamin forum
Szczegółowy regulamin działu znajduje się tutaj: link
Awatar użytkownika
Misiek Fisiek
Posty: 9426
Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: 1000.500.100.900
Lokalizacja: Warwsiowa

Re: DPF - Wynik po niecałych 600km od nowości

Post autor: Misiek Fisiek »

Misiektt pisze:Jak ja patrze na te wasze DPFy to mi się na odruchy zbiera. Przecież ten co to wymyślił miał popieprzone w głowie.
Samochód ma służyć do jazdy, wsiadam odpalam i jadę a tu widzę, że konieczność znajomości aspektów technicznych jest nieoceniona.
Wręcz przeciwnie. Widzisz, że Grzesiek dpf się szczególnie nie przejmuje a problemów zero. Wolisz jak jakiś śmierdziel zostawia chmurę czarnego dymu przy przyspieszaniu?

Btw. Jakiś czas temu we Włoszech stowarzyszenie konsumentów wystąpiło do prokuratury o zamknięcie jakiejś fabryki (Fiata?) bo produkują diesle, które powodują raka. Prokuratura nie podjęła tematu :lol:
Obrazek

♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
Awatar użytkownika
neck99
Posty: 1442
Rejestracja: 4 kwie 2012, o 10:26
Samochód: Superb II combi
Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB

Re: DPF - Wynik po niecałych 600km od nowości

Post autor: neck99 »

Misiektt pisze:Jak ja patrze na te wasze DPFy to mi się na odruchy zbiera. Przecież ten co to wymyślił miał popieprzone w głowie.
Samochód ma służyć do jazdy, wsiadam odpalam i jadę a tu widzę, że konieczność znajomości aspektów technicznych jest nieoceniona.
To cię zmartwię :) Już niebawem DPF obowiązkowo w benzyniakach :) No dobra z tym niebawem przesadziłem ale doczytałem, że DPF będą też w benzyniakach łapały co prawda inne związki ale taka sama zasada działania.

Po tym co Grzesiek mi zaserwował wcale się już nie stresuje DPF-em :mrgreen:

P.S co do raka :( Byłem w zeszłym tygodniu na onkologi z teściem. to co zobaczyłem mną wstrząsnęło. Na jedną wizytę było z 50 ludzi jak nie więcej.
A co najgorsze były tam osoby nie tylko +50 ale grono 20-30 latków, Były tez dzieci nie więcej jak 10 lat. Średnia można by powiedzieć 40 lat. Masakra !
Superb Kombi 2.0 TDI 170KM CR My2012 (Platinium+) Brąz magnetic - Z D J Ę C I A

Obrazek
Awatar użytkownika
grzesiu26
Posty: 2705
Rejestracja: 30 sty 2011, o 19:15
Samochód: Superb II combi 4x4
Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
Imię: Grzesiek
Lokalizacja: Szczecin

Re: DPF - Wynik po niecałych 600km od nowości

Post autor: grzesiu26 »

neck99 pisze: Po tym co Grzesiek mi zaserwował wcale się już nie stresuje DPF-em :mrgreen:
neck99 - na zdrowie ;-)
Zamówiłem sobie kabelek więc zacznę częściej się pocieszać :lol:
Awatar użytkownika
neck99
Posty: 1442
Rejestracja: 4 kwie 2012, o 10:26
Samochód: Superb II combi
Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB

Re: DPF - Wynik po niecałych 600km od nowości

Post autor: neck99 »

i mnie :D

Twojego przypadku jestem najbardziej ciekaw. Z racji tego, że masz ok 50 tys więcej niż ja i robimy podobne trasy. Tzn Ja i Twoja żona :D Choć ja jednak więcej. Bo jak wspomniałem do pracy 15km ale głownie A4 i ekspresówka do tego często po pracy gdzieś lecę.
Superb Kombi 2.0 TDI 170KM CR My2012 (Platinium+) Brąz magnetic - Z D J Ę C I A

Obrazek
szms
Zasłużony
Posty: 15316
Rejestracja: 13 maja 2012, o 10:59
Samochód: Inny
Silnik: Inny

Re: DPF - Wynik po niecałych 600km od nowości

Post autor: szms »

DPF... DPFem, ale może na forum znajdzie się ktoś, kto wyciął go i się kula parę kilometrów? :twisted: :mrgreen:

Sam się zastanawiam, czy po gwarancji nie wyciąć tego ustrojstwa... :)
Awatar użytkownika
neck99
Posty: 1442
Rejestracja: 4 kwie 2012, o 10:26
Samochód: Superb II combi
Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB

Re: DPF - Wynik po niecałych 600km od nowości

Post autor: neck99 »

Po gwarancji nie ruszaj. Wywalisz go jak padnie. Bo nowy a nawet regenerowany to koszt większy niż jego wycięcie z programowaniem. Tak, że zostaw jak działa.
Superb Kombi 2.0 TDI 170KM CR My2012 (Platinium+) Brąz magnetic - Z D J Ę C I A

Obrazek
Awatar użytkownika
Misiektt
Posty: 1213
Rejestracja: 11 gru 2010, o 21:28
Samochód: Superb II combi 4x4
Silnik: 3.6 V6 FSI CDVA (260KM)
Aktualnie: 296KM / 377NM
Imię: Marcin

Re: DPF - Wynik po niecałych 600km od nowości

Post autor: Misiektt »

Widzicie Panowie nie chodzi o to że nie jestem eko czy że lubię kopcenie.
Bardziej chodzi mi o idee tego czegoś.
Po pierwsze, powinien to być element bezobsługowy a nie obsługowy z instrukcją obsługi.
Po drugie powinien to być element tani żeby każdy go miał i jak się zapcha żeby go wymienił, tymczasem jest to luka na trzepanie pieniędzy dla wszystkich
producentów i to mi się właśnie nie podoba.
bogge
Posty: 515
Rejestracja: 18 lis 2010, o 14:21
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: VW Phaeton, VolvoV70
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: DPF - Wynik po niecałych 600km od nowości

Post autor: bogge »

W pełni popieram. Producenci, dealerzy i całe lobby pseudo-zielone na tym zbija kapitał i taka niestety jest prawda. Już dawno udowodniono, że poziom szkodliwych związków z przysłowiowej rury wydechowej nijak się ma do np. emisji gazów emitowanych przez pospolitą krowę. Niestety, kierowcy to niezwykle wdzięczny materiał do dojenia finansowego, a wszelkiego rodzaju filtry (typu DPF) to dowód na to, że będziemy dojeni jeszcze bardziej. Pomijam sens aktualnych elektrycznych wozideł, do których wytworzenie energii przewyższa ten tak chwalony poziom jeżdżenia ekologicznego.
Awatar użytkownika
neck99
Posty: 1442
Rejestracja: 4 kwie 2012, o 10:26
Samochód: Superb II combi
Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB

Re: DPF - Wynik po niecałych 600km od nowości

Post autor: neck99 »

Tak owszem tu się zgadzam z kolegami bez dwóch zdań. Idea DPF jest bez sensu bo 50% wycina je od razu a reszta po pierwszym problemie. Spowodowane jest to ceną. Jak by koszt filtra był 100zł i wytrzymał by te 2-3 lata to każdy by kupił nowy. A tak .. ciach...
Superb Kombi 2.0 TDI 170KM CR My2012 (Platinium+) Brąz magnetic - Z D J Ę C I A

Obrazek
Awatar użytkownika
grzesiu26
Posty: 2705
Rejestracja: 30 sty 2011, o 19:15
Samochód: Superb II combi 4x4
Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
Imię: Grzesiek
Lokalizacja: Szczecin

Re: DPF - Wynik po niecałych 600km od nowości

Post autor: grzesiu26 »

Liczy się tylko kasa, kasa i jeszcze raz kasa.
Zieloni są tam gdzie widzą interes a nie ochronę środowiska.

PS.
Ale OT nam się zrobił ;-)
Awatar użytkownika
Misiektt
Posty: 1213
Rejestracja: 11 gru 2010, o 21:28
Samochód: Superb II combi 4x4
Silnik: 3.6 V6 FSI CDVA (260KM)
Aktualnie: 296KM / 377NM
Imię: Marcin

Re: DPF - Wynik po niecałych 600km od nowości

Post autor: Misiektt »

Leciutko ale dyskusja dalej tyczy się DPF :)
Awatar użytkownika
dato
Posty: 3479
Rejestracja: 1 mar 2012, o 00:33
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: Było: 207,4@419,2Nm
Imię: Darczysław...
Lokalizacja: Mazowieckie

Odp: DPF - Wynik po niecałych 600km od nowości

Post autor: dato »

Dobra, ale nawet ten wątek wskazuje, że nie ma co dramatyzować. Auta w tej chwili mają żyć 5 - 7 lat i dpf również powinien tyle wytrzymać. Pomijam sytuacje skrajne (taxi), mówię o normalnej eksploatacji.
Osobiście musiałem wyciąć dpf w poprzednim aucie, ale wzięło się to z niewiedzy, można powiedzieć, że na własną prośbę. Zasadniczo cena jest masakryczna, ale rozwiązanie raczej bezobsługowe.
Awatar użytkownika
Misiek Fisiek
Posty: 9426
Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: 1000.500.100.900
Lokalizacja: Warwsiowa

Re: DPF - Wynik po niecałych 600km od nowości

Post autor: Misiek Fisiek »

To ja wsadzę kij w mrowisko :)

Po pierwsze argument z krową jest bez sensu bo krowa nie emituje sadzy a do wychwytywania sadzy służy dpf. Co2 i związana z nim sciema to oddzielna kwestia. Dpf służy przede wszystkim ochronie zdrowia a nie srodowiska.

Emitowana przez diesle sadza wiąże się ze znajdującymi się w powietrzu pierwiastkami i tworzy rakotworcze związki. Związki te następnie wciągamy z powietrzem do płuc. A według Swiatowej Organizacji Zdrowia spaliny z diesla są rakotworcze w stopniu a1 - jak pluton czy azbest.

I nie chodzi o perspektywę 20 lat. Te rakotworcze związki działają już. Na każdego z nas.

Dlatego wycinanie dpf bo komus szkoda kasy na nowy/bez powodu uważam za dranstwo. Nie rozumiem dlaczego mam miec zwiekszone ryzyko zachorowania bo ktos chce zaoszczędzic. Nie stac Cię na dpf? Kup używaną benzynę/jezdzij autobusem. NIC mnie tak nie wkurza jak pajace wycinające dpf i dające na swiatłach w gaz zostawiając za sobą chmurę czarnego dymu, ktory ja jadąc za nimi muszę wdychac.

Mam nadzieję, że z czasem dpf będą sprawdzac na przeglądach technicznych.
Obrazek

♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
bogge
Posty: 515
Rejestracja: 18 lis 2010, o 14:21
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: VW Phaeton, VolvoV70
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: DPF - Wynik po niecałych 600km od nowości

Post autor: bogge »

Zuber, to było uogólnienie całego tego kretyństwa z ochroną środowiska kosztem kierowców (dojnych krów..), a DPF reklamowany jest jako właśnie filtr mający chronić środowisko, gdzieś w dalszym tekście można wyczytać, że również chroni zdrowie ale to daleko za argumentami ochrony środowiska - czytaj lizania pewnej części ciała zielonym. Ja nie mam nic przeciw filtrom i ochronie, ale nie za taką cenę - tu chodzi o robienie nas wszystkich w trąbę i zawsze niestety tak będzie. Nie dziwię się też ludziom, którzy po prostu w swojej niewiedzy wycinają DPF, bo nie stać ich na wywalenie 6k na nowy. wszystko w tym temacie. Byłby tańszy, to nikt by nie kombinował, ot tak jak klocki trzeba wymienić i koniec, a tak mamy chorą sytuację.
bogge
Posty: 515
Rejestracja: 18 lis 2010, o 14:21
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: VW Phaeton, VolvoV70
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: DPF - Wynik po niecałych 600km od nowości

Post autor: bogge »

Zuber pisze:
Mam nadzieję, że z czasem dpf będą sprawdzac na przeglądach technicznych.
Oj, to jeszcze dużo wody w naszej brudnej Wiśle upłynie ;)

Przy poprzednim samochodzie jadę na przegląd - nie jakaś zaufana stacja, ale pierwsza z brzegu bo podczas kontroli drogowej kończył mi się przegląd dzień później. Jadę na przegląd i co? Diagnosta popatrzył na auto, ładna furka tralalala, wjechałem na rolki, sprawdził numer silnika i tyle. Żadnego podpinania pod analizator spalin dosłownie nic.

Poza tym, nawet jak będą podpinać, to kto ma dać w łapę za przegląd, to da - tego się w Polsce nie zmieni jeszcze co najmniej przez dekadę, dwie. Niestety, albo stety jak dla kogo.
ODPOWIEDZ