[S2] spalanie naszych Superbów

[milek1]

do passata b5 maksymalnie tankuje 60l i to starcza maksymalnie na 1000km, jestem ciekaw jak bedzie tutaj, ale maks tankowanie to pewnie jakies 52l i przejade na tym z 750km, alez jaka to by byla frajda gdyby zawsze tankowac co 1000 km.

[sjak]

Niestety, jednym z moich zarzutów do SII jest za mała pojemność zbiornika paliwa. W praktyce tankuje się ok 50 l (trochę trudno mi wyjeździć więcej, bo komputer pokazuje 40-50 km zasięgu). Przejazd 1000 km między tankowaniami pozostaje więc w sferze marzeń. SI 1000 km nie było żadnym problemem

[eX]

Taki zasięg jest do ogarnięcia. Wracając z gór w połowie trasy po przeliczeniu przejechanych kilometrów i wskazań komputera mogłem przejechać 1050km. Ale była to bardzo spokojna trasa.

[sjak]

Natomiast po raz kolejny muszę pochwalić pewną firmę na V z Wa-wy. Po zrobionym wirusie moje auto po raz pierwszy pokazało wczoraj w trasie (dość spokojnej, ale nie kropelkarally) średni wynik poniżej 5. Do tej pory najniższy był 5,3

[Krzysiek]

Po wirusie komp oszukuje i to o jakiś 1 litr więc nie patrz na spalanie z komputera. Ja przed wirusem miałem odchył miedzy komputerem a liczeniem z tankowania w okolicach 0,3 litra a teraz to minimum 1 litr.

[Misiek Fisiek]

I wg mnie spalanie jest większe po wirusie.

[bogge]

Taki zasięg jest do ogarnięcia. Wracając z gór w połowie trasy po przeliczeniu przejechanych kilometrów i wskazań komputera mogłem przejechać 1050km. Ale była to bardzo spokojna trasa.

Ja wracając z nart w Szwecji do Polski po zatankowaniu i wyzerowaniu licznika miałem 1390 km do opróżnienia baku. Jechałem zwykłymi drogami, autostrad bardzo mało no i ostrożnie, bo powystawiane nowe fotoradary, jak również dość dużo łosi. Nie przekraczałem 110 km/h, a ostatni pomiar wykonałem tuż przed wjazdem na prom po przejechaniu około 500 km. Tak więc można pogonić Superbem na 1 baku ponad 1000 km, ale musimy mieć do tego warunki. W Polsce nawet jak jeździłem dużo po kraju, to nigdy po zatankowaniu nie zobaczyłem więcej, niż dystans 850 km i nie mówię tutaj o gonieniu auta - jazda spokojna.

[bogge]

I wg mnie spalanie jest większe po wirusie.

No jest Ja nie potrafię teraz jechać ultra spokojnie - ciągle banan po wciśnięciu gazu, a to musi kosztować i kosztuje ale co tam, raz się żyje.

[sjak]

Po wirusie komp oszukuje i to o jakiś 1 litr więc nie patrz na spalanie z komputera. Ja przed wirusem miałem odchył miedzy komputerem a liczeniem z tankowania w okolicach 0,3 litra a teraz to minimum 1 litr.

A niech oszukuje Czyli mamy gratis tuning samopoczucia A i tak jak na osiągi i wielkość auta to spalanie jest akceptowalne . A tak btw sprawdzę tankowanie do tankowania

[Sebastian]

boggie - czujesz jakas ogromna roznice w mocy po wirusie?

[bogge]

boggie - czujesz jakas ogromna roznice w mocy po wirusie?

Ogromną różnicę można poczuć wsiadając do autka, które setkę połyka poniżej 5 sekund ale tutaj nie jest źle i tą różnice czuć, masz zapas mocy pod pedałem i to jest naprawdę wyczuwalne - wyprzedzanie jest znacznie łatwiejsze, a również ruszanie spod świateł nie jest takie samo, jak przed. Generalnie, traktując tak samo pedał przyspieszenia jak przed modyfikacją będziesz zaskoczony szybkością reakcji i osiągami.

Jeśli ktoś jednak liczy, że po modyfikacji jego auto będzie od razu Porsche 911, to nie tędy droga. Zapewniam jednak, że odczucia są znacznie lepsze i już nawet nie mówię o zdziwionych minach młodych gniewnych z beemwu, którzy po doklejeniu nalepek i znaczków MPower jak również doczepieniu na żyłce, względnie innym drucie wydechu rodem z rynny z bloku z lat 70tych, pragną ścigać się na światłach, bo to już przestało mnie bawić, ale mówię o bezpieczeństwie - przede wszystkim wyprzedzanie na trasie jeśli ktoś dłużej jeździ to wie, że czasem tych kilka niutków więcej by się przydało - tutaj są one ochocze do pracy i bardzo chętnie chcą pokazać że nie są tylko pustą liczbą. Ja po zakupie Superba byłem bardzo pozytywnie zaskoczony osiągami, bo nie spodziewałem się, że Skoda może tak dobrze jeździć z czasem jednak chciałbym nieco więcej i "popsucie" to mi właśnie dało - kocham ten ciąg jaki daje silnik i to poczucie że mogę, ale nie muszę

[przem00]

Ostatnio Trasa Wieliczka - Chopok ( jasna na Slowacji )
167 km - średnie spalanie 4,3 l /100 ( czas przejazdu około 2,5 h. )

[Vel_Darko]

Przebijam !!!
Moje spalanie na odcinku ponad 100 kilometrów wyniosło 3,7 l/100km.
Jakby ktoś nie wierzył to mam to udokumentowane.

D.

[milek1]

Nie wiem skąd Wy bierzecie te spalania. U mnie ok 7l. Przecież 2.0 TDI przy 160 km/h na autostradzie z włączonym tempomatem pokazuje wartości od 6.2 przez zazwyczaj 7.5-7.8 do 11.5 (na podjeździe zazwyczaj).

[superr]

Coś chyba was auta kłamią koledzy!!! Nie wierze, ze da sie zejsc ponizej 5 l/ 100 km nie zawalajac drogi jaki TIR-owiec. Mialem sporo aut, wieloma jezdzilem i jedyny samochod ktorym mozna bylo uzyskac takie wyniki to Peugeot 206 1.4 HDI, no i zapomniałbym słynny silnik 1.9 TDi 90 i 105 km, ktory potrafi zaskoczyc wynikami. 2.0 TDI jezdzilem i 8v i 16v z poczatku, z końca produkcji, z pompkami, z common railem, ale tylko w wariancie 140 km, z DSG i bez, wyniki rzedu 5,2-5,4 sa mozilwe jak najbardziej, ale przy duzym spokoju, wielu wyrzeczeniach i twardej psychice!
A tymczasem moim do 100 km/h (wyprzedzam TIR-y ), przy błogiej ciszy 7,5. Takze ok 8 zł na 100 wiecej w trasie sie naprawde opłaca!
APEL
Dosc klekotu pod maskami!!!