Czas na opony zimowe

[Misiek Fisiek]

Jeżeli felgi nie mają żadnych skaz a auto stawiasz na noc w garażu to nic alutkom w zimę nie będzie. Trzeba je tylko czasami umyć i nawoskować.

[Nematode]

Nie szkoda Ci alu na zimę ?

Jak kupiłem autko rok temu to też się bałem trochę o aluski 17" na zimę. Jednak nie mógłbym patrzeć na mojego Superba gdybym miał stalówki i zdecydowałem się kupić felgi aluminiowe. Z tydzień temu zakładałem je ponownie, bo już jedną zimę przejeździły i wulkanizator wywarzając powiedział, że zimowy komplecik jest igła bo nawet nie musiał żadnego ciężarka nigdzie dodawać. Rys i zadrapań brak. Po zimie felgi były umyte razem z oponami i przechowywane w odpowiednim miejscu
Inna sprawa, że jestem z Warszawy i miejsca którymi jeżdżę zazwyczaj są w miarę ok. Gdybym mieszkał np we Wrocławiu to bym się już zastanawiał nad tym czy w zimę jeździć na aluminium czy na stali.

[edeks]

Ja w poprzednim aucie zmieniałem tylko opony i po czterech zimach alufelgi wyglądały naprawdę kiepsko :/ Dlatego teraz zdecydowanie stalówki na zimę, a wyglądem się nie przejmuję. Tylko trochę dziwnie opona leży, bo felga ma 6" ET50, do której można montować łańcuchy, a ori alu 7".

[JOY]

Ło boże NONAME

[ja456]

Moje alu po 8 latach jazdy zima/lato bardziej oberwały od krawężników niż od warunków zimowych. Pewnie gdybym bardziej uważał to by wyglądały jak nowe.