LMB pisze:To gon najpierw tych, co swiatel nie moga wypoziomowac, potem tych, co zapominaja opuscic, potem tych co ich w ogole nie wlaczaja, I wtedy sie zabierz za tych, co dlugimi oslepiaja
Wiadomo, na razie tych ostatnich jest najmniej... Pożyjemy zobaczymy.
Nie mniej jednak jakąś opinie można sobie wyrobić na podstawie obecnych asystentów. Sam lubię z nich korzystać... Ale widzę też, jak na tej samym odcinku autostrady, którą jeżdżę od kilku lat, lawinowo rośnie liczba pasażerów za kółkiem. I jak mijam we mgle auto bez kompletnie żadnych tylnych świateł zapalonych, to z reguły widzę pięknie połyskujące dzienne LEDy z przodu. Tego typu asystenty po prostu rozleniwiają. "Pomocni" są też sprzedawcy, który podkreślają, że w tym aucie można zapomnieć o światłach, wsio samo się robi.
I choćby nie wiem jak się producenci będą starać, wszystkie tego typu asystenci działają na zasadzie czujników i algorytmów, a nie sztucznej inteligencji, a te działają jak wszystko, w określonych warunkach i z góry założonych scenariuszach
Jak jest czegoś mało, to się tego nie widzi. Jak się robi duża ilość, to staje się zauważalne, tak jak teraz w przypadku automatycznych świateł.