SII - "naprawa" w Skoda Zimny, Łódź

Awatar użytkownika
Misiek Fisiek
Posty: 9426
Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: 1000.500.100.900
Lokalizacja: Warwsiowa

Re: SII - "naprawa" w Skoda Zimny, Łódź

Post autor: Misiek Fisiek »

Nie ma co uogólniać. Z informacji które przedstawia Bogge wynika, że wiązkę się wymienia i pracownik ASO sprawdzał czy mają nową na stanie magazynowym. Więc to nie jest ok. Ja w sumie nie miałbym żalu do Pana Bogdana gdyby to był eksces pracownika - każdy kto kiedykolwiek kogoś zatrudniał wie że w naszym pięknym kraju oszustów i złodziei nie brakuje. Ale on twierdzi, że naprawili usterkę, więc chyba akceptuje takie sposoby naprawy.

Ciężko mi też uwierzyć, że pojawiły się teraz nowe wytyczne producenta nakazujące wymianę wiązki a dotychczasowe dopuszczały druciarstwo na skrętkę, a to Pan Bogdan zdaje się sugerować.

Co do zaszczytu, który nam uczyniono - Pan Bogdan ma swój rozum i wie, że takie fora w internecie mają sporo czytelników a Bogge zrobił trochę szumu. Wypowiadając się tu i obiecując Bogge nieodpłatną wymianę wiązki gasi pożar, który mógłby wyrządzić szkody wizerunkowe ASO Zimny i skutkować spadkiem przychodów. Jest to zwykły marketing. Gdyby chodziło o coś innego to zadzwoniłby do Bogge (numer jak sam przyznał ma), przeprosił za zaistniałą sytuację i umówiłby się z nim na wymianę wiązki. Nie potrzebowałby do porozumiewania się z nim forum w necie.

Ale zgoda, że to miła odmiana - wiele ASO zrobiłoby takie same druciarstwo a klienta olało bo temat kiedyś przycichnie.
Obrazek

♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
Bogdan
Posty: 5
Rejestracja: 30 gru 2011, o 12:57
Samochód: Superb II
Silnik: 3.6 V6 FSI CDVA (260KM)
Lokalizacja: Łódź-Górna

Re: SII - "naprawa" w Skoda Zimny, Łódź

Post autor: Bogdan »

Kolego Sebastianie_M26 ( jeżeli mogę się tak do Pana zwracać) Dotknąłeś sedna sprawy. Otóż w kwietniu tego roku ( wtedy bogge odwiedził nasz serwis) kiedy nawet Producentowi się nie śniło , że tego typu usterka może wystąpić w jego SUPER’B produkcie ( wiadomo „ Nobody is perfect”) , dużo czasu zajęło nam zlokalizowanie przyczyny niesprawności. Zadziałaliśmy intuicyjnie ( nie ukrywam może nie do końca super profesjonalnie, chociaż to też musze zweryfikować "na marginesie w kwietniu dostępna u Producenta była cała wiązka elektryczna samochodu, która bagatela kosztuje ponad 20 000 zł). Teraz po ponad ośmiu miesiącach, kiedy zagadnienie jest ogólnie znane, Wszyscy ( a szczególnie niektórzy koledzy z forum) są bardzo mądrzy. Pracownicy serwisu są od tego żeby przede wszystkim reprezentować interesy Klienta ( przynajmniej takie motto działa w naszej firmie) w kontaktach z Producentem pojazdu. Ale mając na uwadze , że obsługujemy rocznie ponad 10 000 Klientów i otwieramy ponad 16000 zleceń serwisowych , chociażby z krzywej Gaussa i ogólnie znanych praw Murphiego wiadomo, że nie wszystko może pójść idealnie. Ja i moi Koledzy z firmy jesteśmy po to , żeby Wam służyć. Niestety złożoność produktu jakim jest w obecnych czasach samochód, stawia niejednokrotnie przed nami DUUUŻE wyzwania. A ja jestem od tego, żeby doskonalić procedury i ludzi tak żeby skomplikowany mechanizm jakim jest ASO działała tak, by zapewnić maksymalne zadowolenie Klientów ( po 10-latach pracy na kierowniczym stanowisku wiem , że jest to proces nieskończony). Tu się kłania ZŁOTA ZASADA , którą przytoczył Sebastian „Zadowolony klient przyprowadzi 3 następnych, a zawiedziony zrazi 30.”
Dzięki za słowa wsparcia dla Kolegi jjumbo, ale wierz mi „ kasa to nie wszystko” . Ja lubię swoją pracę pomimo tego, że czasami jestem „ mieszany z błotem” ( w większości przypadków niesłusznie). Po ponad dwudziestu latach pracy w tej firmie zdążyłem się na nie uodpornić.
Jędrula

Re: SII - "naprawa" w Skoda Zimny, Łódź

Post autor: Jędrula »

Hej Bogdan z ASO Zimny (jeśli mogę się tak do Ciebie zwracać ;) )

Nie dziw się użytkownikom i takim reakcjom, o których piszesz. Czasem pomaga postawienie się w sytuacji klienta, który wyłożył na autko ponad 100 000 zł i przy głupiej okazji dowiaduje się, że jego nowa wiązka jest de facto starą wiązką, poskręcaną niedbale taśmą izolacyjną. WARTO też wspomnieć o fakcie nie działających świateł i niesprawnym działaniu TWIN DOOR, bo widzę, że ten temat w Twoich wypowiedziach NIE został poruszony. Odnosisz się jedynie do pierwszej części problemu.

Wszedłeś tutaj ponieważ trzeba sprawę załagodzić. To forum Superb czyta wiele osób a zasada o źle wykonanej gwarancji działa - średnio dowiaduje się o niej 28 osób z otoczenia poszkodowanego. Na tym forum? Przynajmniej kilkanaście razy więcej, którzy są realnymi potencjalnymi klientami ASO Skody. Czysto ekonomicznie nie warto jest takiej sprawy zostawiać samej sobie - to zrozumiałe - to nie zarzut a stwierdzenie faktu. Twoja praca ma charakter przede wszystkim zarobkowy, ile lat byś tam nie pracował i jak byś tę pracę lubił. Zresztą te stwierdzenia były zbędne - sugerują jedynie monitoring tego wątku przez inne, ważniejsze osoby w Twojej organizacji.

Co do działań i charakteru przebiegu wielu przeglądów w różnych ASO wszystkich marek - można by już nie książkę, ale serial zrobić. Nie krótszy od Klanu. Ty wiesz o tym doskonale. Skoro pracujesz tyle lat w tym serwisie/salonie to wiesz doskonale, że dopóki będą tam pracować ludzie - problemu się nie pozbędziesz (pomimo kamer, procedur, papierologii, open spaców czy przykładnych zwolnień itp.) a jedynie możesz starać się minimalizować takie sytuacje.

Pozdrawiam i obyście dotrzymali swoich publicznych zresztą obietnic. Kolega ma tu wrócić i napisać: "dali radę - jest ok".
Awatar użytkownika
paulus
Posty: 155
Rejestracja: 22 sie 2011, o 14:57
Samochód: Superb II Kombi
Silnik: 1.4TSI CAXC (125KM)
Imię: marlej108
Lokalizacja: Polska

Re: SII - "naprawa" w Skoda Zimny, Łódź

Post autor: paulus »

jako ciekawostke podaje, ze dzis napisal do mnie forumowicz apm16 na priv (ten co sie podlizuje ASO Zimny i wypisuje bzdury ze pokorne ciele dwie matki ssie czy cos rownie bezsensownego), no wiec pisze do mnie z pretensjami, ze (cytuje caly jego mail):
"W takiej tonacji to Szanowny Panie do Mamusi albo Tatusia wypraszam sobie takie egzaltowane wypowiedzi. Kto Ciebie uczył kultury Czlowieku.
Za mało znasz temat żeby tak obcesowo ocenia moje stanowisko i przytoczone przysłowie.
Nie oczekuje przeprosin .Z poważaniem Andrzej"
Drogi Andrzeju, nie wiem czy liczba 16 w Twoim nicku oznacza Twoj wiek (moze to pisze syn wlasciciela samochodu?!?) ale przeczytaj uwaznie Swoj post o tym pokornym cielaku i niemal slepo poddancze wychwalanie ASO, ktore zrobilo w bambuko naszego forumowego Kolego, to moze zrozumiesz ton mojej wypowiedzi, ze wypisujesz brednie. A jesli nie zrozumiesz, to juz tylko Twoj problem...
Nie wolno siedziec cicho i z podkulonym ogonem kiedy mamy do czegos prawo. Kolega wydal mnostwo pieniedzy na nowy samochod, i jesli cos w nim nie dziala a jest na gwarancji to ma byc naprawiany tak jak trzeba. Natomiast jesli faktycznie mialo miejsce to o czym napisal (czyli, ze wmowiono mu ze wiazke wymieniono, a zamiast tego niechlujnie owinieto ją tasma...) to jest po prostu SKANDAL! i naleza Mu sie przeprosiny... dziwie sie ze do Ciebie jakos to nie dociera za bardzo... W kazdym razie bez urazy - Szczesliwego Nowego Roku - ale nie pisz do mnie wiecej na priv z takimi rzeczami....
apm16
Posty: 341
Rejestracja: 18 gru 2011, o 15:45
Samochód: Superb III Kombi
Silnik: 1.4TSI (150KM)
Aktualnie: 175/310
Imię: Andrzej
Lokalizacja: WWL

Re: SII - "naprawa" w Skoda Zimny, Łódź

Post autor: apm16 »

Napisałem do Ciebie prywatnie aby nie robić ci obciachu ale Ty zrobiłeś sobie wstyd na forum sam.Poczytajcie wczesniejsze wypowiedzi kolegi odnoszące sie do mojej wypowiedzi.Korespondencja którą prowadziłem z Dyrekcją Zimnego była zaczynem dla pojawienia się na forum Pana Bogdana który zobowiązał się tez do załatwienia pierwonej sprawy tego wątku- wiązki.To jest dowód potwierdzajacy mądrość ludową że " pokora " /w dwie strony/ łagodzi obyczaje i pozwala osiągnąć porozumienie.
Pisałem do Ciebie też dlatego że nie znając całej /mojej/sprawy pozwoliłeś sobie /i nie tylko TY/ bardzo niegrzecznie wyrazić o moim stanowisku oraz moim wpisie.W sprawie mojego wieku, to pamiętam czasy pierwszych /czechosłowackich// modeli Skody na naszym rynku.
Pozdrawiam .
bogge
Posty: 515
Rejestracja: 18 lis 2010, o 14:21
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: VW Phaeton, VolvoV70
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: SII - "naprawa" w Skoda Zimny, Łódź

Post autor: bogge »

Witam Panowie,

Jestem ostatnio niezwykle zapracowany, więc nie mam czasu pisać. Krótko więc, część tej problematycznej wiązki wymieniona, podejście serwisu profesjonalne i takie jak powinno być, obie strony - czyli ja jako klient i serwis przedstawiliśmy swoje stanowiska, nieprzyjemna sprawa została zakończona pozytywnie.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
gachul
Posty: 3888
Rejestracja: 16 paź 2010, o 11:35
Samochód: Superb III 4x4
Silnik: 2.0TSI (280KM)
Aktualnie: CS rullez :P
Imię: Grzesiek
Lokalizacja: Limanowa/Łódź
Kontakt:

Re: SII - "naprawa" w Skoda Zimny, Łódź

Post autor: gachul »

a oprócz naprawy jakas rekompensata np. darmowy przegląd, extra rabat, albo coś???
...prawdziwy mężczyzna nie je miodu...prawdziwy mężczyzna żuje pszczoły...
Awatar użytkownika
Misiektt
Posty: 1213
Rejestracja: 11 gru 2010, o 21:28
Samochód: Superb II Kombi 4x4
Silnik: 3.6 V6 FSI CDVA (260KM)
Aktualnie: 296KM / 377NM
Imię: Marcin

Re: SII - "naprawa" w Skoda Zimny, Łódź

Post autor: Misiektt »

Ciekawe jest bardziej co z geniuszem, który te wiązkę robił.
smoli
Posty: 34
Rejestracja: 28 lip 2011, o 10:34
Samochód: Superb II
Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
Imię: Zbyszek
Lokalizacja: Gdynia

Re: SII - "naprawa" w Skoda Zimny, Łódź

Post autor: smoli »

Przeczytałem twój problem. Od kilku dni też mam problem z klapą bagażnika. Czy mozesz opisac gdzie jest ta feralna wiazka? Na serwis nie mam kasy!!! Z pozdrowieniami z Gdyni !
Awatar użytkownika
Enriquez
Administrator
Posty: 13611
Rejestracja: 2 cze 2012, o 09:20
Samochód: Inny
Rocznik: 2022
Silnik: Inny
Imię: Marcin
Lokalizacja: Łódź - Wieś ELW

Re: SII - "naprawa" w Skoda Zimny, Łódź

Post autor: Enriquez »

Wczoraj miałem okazję wymieniać bordnetz w Octavii, w której to samo ASO zamontowało gaz, albo zleciło jego montaż do jakiejś gazowni. Takiego burdelu z kablami to ja dawno nie widziałem w praktycznie nowym samochodzie. I tak - podpięte jakieś kabelki do bordnetza, zalutowane i zaizolowane plastikową taśmą izolacyjną, która zaraz się rozleci pod wpływem ciepła. Kabel od przycisku nie skrócony, tylko walnięty tak jak był bezładnie nad okładziną nad stopami. Widać, że ruszane były wtyczki do bordnetza - oczywiście opasek zabezpieczających na nich już brak. O tym, że wiązki niepoformowane to nie muszę chyba wspominać - taki kłębek kabli tam zastałem. Aż szkoda, że fotki nie zrobiłem. Mam nadzieję, że to nie ASO tylko jakiś gazownik, bo zacznę powątpiewać w zdolności.
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
ODPOWIEDZ