tarcze i klocki

[kamracik]

no 175 tyś to sporo .pewnie bym to przekroczył gdyby nie wewnętrzne klocki się zaczęły rozpadać.
zrobiłem 160443km. tarcze zostały , miały 23mm.
octavia 2.0dti dsg.

Z ciekawości po jakich trasach i jaki stosunek miasto/trasa?

[elmi_k]

[szms]

Minimalna grubość tarczy to 23mm.

[leszekmw]

codziennie do pracy w tą i z powrotem 50 km , 10 po lekkim mieście w zasadzie cały czas dwupasmówką , 40 po trasie.
2 razy chorwacja , 2 razy austria , raz włochy z dalszych wyjazdów.

minimalna grubość to 22mm z tego co się orientuję.
a te tarcze dobrze się spisują , nie biją itd. może jakiś dobry materiał się trafił...

[kamracik]

Przy tym przebiegu to chyba amelinium

[leszekmw]

amelinium za miętkie chyba na tarcze..

[szms]

chyba?

[leszekmw]

nie jestem hutnikiem..nie znam się..

choć ,żeby było śmiesznie , to na jakimś tam etapie życia wytapiałem aluminium jak mieszkałem we włoszech... . czego to się człowiek nie czepi żeby te parę groszy na waciki dla baby uzbierać
ale nasze amelinium okazało się za bardzo zanieczyszczone i dalsza produkcja była nieopłacalna..

[elmi_k]

[awdurek]

To mój przebieg przy wymianie tarcz i klocków to 175 000 km

[whity]

Ja od 6 lat jeszcze w żadnym aucie nie dojechałem żeby wymieniać klocki:)....ale w tym Q5 prawdopodobnie będą klocki i tarcze do wymiany....a auto ma przejechane 52.000 km

[elmi_k]

[Camillinhio]

Ja w octavii przy 150000 km klocki wymieniałem, teraz nie będzie tak kolorowo.

[marcin wroclaw]

Mam ok 36000km, jeżdżę głownie 50% miasto (poza godzinami szczytu) i 50% autostrada. Przy zmianie kół na letnie zauważyłem, że przednie klocki wiele już nie pożyją. Będę robił wymianę oleju za jakieś 7000km to i klocki chyba też wymienię.
W poprzednim samochodzie (accord VIII) miałem ok 86 000km i dwa razy wymieniane klocki, tarcze były jeszcze ok.

[leszekmw]

minimalna grubość to 22mm z tego co się orientuję.

Tak, masz rację. W zależności od tego jakie klocki zastosowałeś tarcza może Ci się zużyć szybciej niż dotychczas.

Sorry, ale jak dla mnie to słaba oszczędność.

haha..naprawdę nie robiłem tego z oszczędności , jeszcze tak źle ze mną nie jest..
tylko po co zmieniać cześć która jest jeszcze dobra. nawet mój mechanik stwierdził ze ich nie ruszać a chłopak robi różne rzeczy z autami i mam do niego zaufanie.. . tm, bardziej-ze często są problemy z nowymi tarczami , nawet z dobrych firm.
klocki założyłem ferodo premium , dobrze współpracują z ori tarczami.