Camillinhio pisze:Maverick, jak Cię zatrzymają, to mów: "Misiek Fisiek powiedział, że można". Wtedy bankowo odpuszczą
Jak tak tylko na marginesie chciałem zaznaczyć, że wg mnie Whitiemu to prawko mogą zabrać, ale jeśli uważa, że powołanie się na mnie jako autorytet (koniecznie z nickiem "Misiek Fisiek") pomoże, to ja nie mogę mu zabronić
Przecież ustaliliśmy że w zabudowanym jemu też zabiorą prawko...
Na postoju przy klimie w zależności od obciążenia klimą, radiem itp. 0,7-1,1l/h
Ja jeżdżę na "osłuch" nie patrzę na obrotomierz, ale ostatnio sprawdziłem i jest tak: głównie mam między 1500, a 2200 obr/min, ale istotne jest na jakiej trasie. Te obroty podałem dla płaskich, prostych tras, np. jadąc do pracy, na wylocie z Wrocławia starą drogą nr''8'' jest ok 4 km prostej ograniczenie do 70km/h, więc tam mam na ogół 80km/h na 5 lub 6 biegu i włączonym tempomacie, na 5 biegu obroty ok 1900-2000, na 6 biegu obroty ok 1500. W sytuacji, gdzie jest długa prosta jazda i nie przewiduję zmiany prędkości 1500 obr/min jest ok i na inżynierskie wyczucie nie uważam, żeby silnik dostawał po dupie. W sytuacji, kiedy są zakręty (czyli zmniejszanie i zwiększanie prędkości), górki, czyli podjazdy, wówczas intuicyjnie mam obroty ok 2200-3200. Konkretnej wartości obrotowej nie pilnuję, tylko raczej jadę na wyczucie. Zgadzam się jednak, że sygnalizator zmiany biegu na maxi dotcie jest nieco ułomny/źle ustawiony, bo faktycznie proponuje obroty niższe niż moje wyczucie/przyzwyczajenie. Nie mniej nie wyobrażam sobie jazdy np. na długim prostym i płaskim odcinku z obrotami 3000, wg. mnie bez sensu, na takie obroty pewnie bym wszedł, gdyby w perspektywie było wyprzedzanie, zakręt lub podjazd pod górę.
Spalanie całkowite mam ok 8,5-8,8. Na kompie pokazuje u mnie ok 0,3l mniej niż sprawdzone wielokrotnie z tankowania do pierwszego odbicia.
Przy okazji powiem, że odnośnie dystrybutorów, to mam w pracy taką mini rozrywkę, tj. jak tankuję służbowego citroena berlingo 1,6 diesel to z kolegą robimy zakład o to ile ropy wejdzie do pierwszego odbicia. Mamy już sporą wprawę i obstawiane wyniki podajemy z dokładnością do części setnych litra. Analizujemy temperaturę otoczenia, ilość km przejechanych od włączenia się rezerwy, a także styl jazdy przejechanych km na rezerwie i ... ostatnio okazało się, że pojawiły się odchyłki ok 2 litry na bak, raz w górę raz w dół. Dodam, że tankujemy zawsze na tej samej stacji paliw, ale z różnych dystrybutorów, ostatnio weszło chyba więcej niż oficjalna poj. zbiornika (aczkolwiek to muszę sprawdzić, bo mogę coś teraz nie pamiętać). Podejrzenie jest o brak rzetelności dystrybutora.
