VW i skandal z fałszowaniem emisji spalin z TDI

[gachul]

Moja też się załapała. Jeśli mam auto po chipie, to modyfikowaną mapę szlag trafi i silnik wróci do fabrycznych ustawień?

moze tak być

[panki888]

Przecież jechać nie musisz na to. Jeżeli auto po gwarancji.
Moja też się lapie.

[JanuszSz]

Moja też się załapała. Jeśli mam auto po chipie, to modyfikowaną mapę szlag trafi i silnik wróci do fabrycznych ustawień?

Zawsze możesz przed akcją podjechać do tunera,aby zgrał oprogramowanie,pojechać do ASO żeby zrobili co do nich należy i napisali odpowiedni papierek,a potem wrócić do tunera i wgrać ponownie modowane oprogramowanie.

[kamracik]

Generalnie po prostu bym do ASO radził nie jechać osobom z modyfikowanym oprogramowaniem. Tylko nie wiem czy np. przy okazji przeglądu nie zrobią tego na własną rękę.

[kamracik]

Jaki optymizm

Generalnie u nas może być z tym ciężko, gdyż nie istnieje precedens. Musiałby być pozew grupowy, ale potem i tak każdy indywidualnie musiałby występować o roszczenia. Nie wiem czy chciałoby mi się tak bawić, szczęśliwie nie muszę się nad tym zastanawiać.. jeszcze

[whity]

Ja mam trochę aut, więc się oplaca

[kamracik]

Trochę aut i nie zapominaj o najważniejszym.. nie masz polskich sędziów

[Sebastian_M26]

Proponuje wjechać na hamownie 2 razy, przed i po "naprawie".

[Elegance]

Genialne rozwiązanie

[paulus60]

Generalnie po prostu bym do ASO radził nie jechać osobom z modyfikowanym oprogramowaniem. Tylko nie wiem czy np. przy okazji przeglądu nie zrobią tego na własną rękę.

No raczej zrobią, bo znaczki wymieniali, czyś chciał, czy nie. Ponoć w styczniu ma ruszyć akcja serwisowa (jakiś szpec mówił o tym dziś rano w PRIII), ale sami nie wiedzą, na czym ma ona polegać. Prace trwają.

Ponadto, w VW coś zaczynają ględzić, że jako rozwiązanie problemu możliwe jest wgranie nowego oprogramowania i dodanie instalacji AdBlue (nie wiem jak to sobie od strony technicznej wyobrażają, poza tym znacznie wzrasta koszt eksploatacji). Jakiś niemiecki dyrektor z VW gadał, że w grę może wchodzić nawet wymiana samochodów (tylko na jakie?). No i ciekawe, czy gdy kupiłem auto np. w komisie, albo od kogoś, to też mi go wymienią? Jeśli dadzą mi nową SIII L&K, ew. warunkowo z wieloma bonusami Elegance, to się zgadzam na takie rozwiązanie.

[whity]

Marzyciel
Oni już wiedzą że tobie activ wystarczy

[paulus60]

A tam, guzik wiedzą. Wymagający jestem i prowizorka mnie nie interesuje.

[Zaj007]

Volkswagen przedłożył w środę w Federalnym Urzędzie Transportu Drogowego plan działań naprawczych związanych z ujawnioną manipulacją pomiarem emisji spalin w jego samochodach z silnikami Diesla - poinformował minister transportu Alexander Dobrindt.
Urząd ten (Kraftfahrt-Bundesamt, KBA), podległy resortowi transportu, zajmuje się m.in. homologacją pojazdów i podzespołów.

Zgodnie z tym planem, analizowanym obecnie przez KBA, Volkswagen przewiduje rozwiązanie software'owe dla silników dieslowskich o pojemności 2 litrów. Ma ono być gotowe jeszcze w tym roku, a od początku przyszłego roku zacznie być wprowadzane. W przypadku silników o pojemności 1,6 litra konieczne będą także modyfikacje techniczne. Rozwiązanie to nie będzie gotowe przed wrześniem przyszłego roku.

Skandalem objęte są też silniki o pojemności 1,2 litra, ale na razie nie wiadomo, jakie rozwiązanie przygotowuje dla nich koncern.

- Na polski rynek wprowadzono ponad 139 tys. kwestionowanych samochodów koncernu Volkswagen - poinformował w środę minister środowiska Maciej Grabowski. Wyjaśnił, że jeśli chodzi o samochody wyposażone w silniki dieslowskie oznaczone kodem EA 189 EU5, to do Polski trafiło 66 tys. 870 samochodów VW, 58 tys. 890 samochodów marki Skoda, 12 tys. 49 Audi i 3 tys. 694 Seatów.

Szef resortu środowiska dodał, że odbył konsultacje z innymi ministrami środowiska UE ws. tzw. afery VW. - We wtorek wystąpiliśmy do prezydencji luksemburskiej, żeby na najbliższej radzie środowiskowej podjąć ten temat. Moim zdaniem rada środowiskowa jest najbardziej właściwym gremium do dyskutowania tego problemu - powiedział.

Poinformował ponadto, że w środę spotyka się też zespół złożony z przedstawicieli resortów: środowiska, infrastruktury i gospodarki oraz prezesa UOKiK, który także będzie dyskutował nad tym problemem.

Minister pytany przez dziennikarzy, czy Polska rozważa wprowadzenie zakazu rejestracji samochodów VW co zrobiły Szwajcaria i Rumunia powiedział, że na razie nie było to dyskutowane. Przyznał jednocześnie, że tzw. dyrektywa homologacyjna pozwala wprowadzać czasowe zawieszanie homologacji. - W tej chwili w tym zespole (polskim zajmującym się sprawą VW) nie rozważaliśmy takiego kroku. W moim przekonaniu homologacja europejska wymaga europejskiej odpowiedzi na ten problem - powiedział.

Władze USA ujawniły 18 września, że Volkswagen jest podejrzewany przez amerykańską federalną Agencję Ochrony Środowiska (EPA) o manipulowanie pomiarem spalin z silników dieslowskich, co może oznaczać dla producenta ogromne kary. Koncern przyznał 22 września, że zakwestionowane przez EPA oprogramowanie było instalowane w jego samochodach także poza USA. Może ono znajdować się w ok. 11 mln pojazdów na całym świecie, w tym w Polsce.

Szef koncernu Volkswagen Matthias Mueller oświadczył w wywiadzie dla dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung", że w styczniu rozpocznie się akcja wzywania do stacji obsługi aut VW z oprogramowaniem umożliwiającym fałszowanie testów spalin w silnikach diesla. Akcja ma potrwać do końca 2016 r.

Ujawnienie afery spowodowało znaczny spadek kursu akcji VW. Poprzedni prezes koncernu Martin Winterkorn podał się do dymisji chociaż utrzymywał, że nie ma sobie nic do zarzucenia.

źródło: http://finanse.wp.pl/kat,1033703,title, ... omosc.html

[googie]

No fajnie, ale dalej nie wyjaśnili, czy wiąże się to ze ścięciem kilku kucy, chociaż nie widzę innego rozwiązania, skoro zmieniają tylko soft (w 2.0), to nie ma fizycznej możliwości, że magicznie zniknie zanieczyszczenie. Najwyraźniej wysterują, żeby była niższa moc i będzie mniej spalin.

[Mej]

No fajnie, ale dalej nie wyjaśnili, czy wiąże się to ze ścięciem kilku kucy, chociaż nie widzę innego rozwiązania, skoro zmieniają tylko soft (w 2.0), to nie ma fizycznej możliwości, że magicznie zniknie zanieczyszczenie. Najwyraźniej wysterują, żeby była niższa moc i będzie mniej spalin.

Żadnego odczuwalnego spadku mocy raczej nie będzie ponieważ "nadmiar" NOx-ów, o które jest ta cała kretyńska afera i zbędnie rozdmuchana panika, pojawia się w spalinach jedynie w niższych zakresach obrotowych silnika.
Czyli w tym zakresie, z którego normalny szofer korzysta raczej rzadko ... .

Szczerze mówiąc może i moralnie VAG się nie popisał ale debilny kociokwik towarzyszący tej sprawie, w moim prywatnym przekonaniu czyni znacznie więcej szkody (społecznej i ekonomicznej) niż toksyny z wydechu TDi ... .

Poza tym żeby zachować obiektywizm nie sposób pominąć faktu, że nie tak dawno emisją spalin manipulował np. Renault (tylko że w LKW) i ciekawe ilu z nas w ogóle o tym wiedziało ??
Wadę usunięto, samochody jeżdżą, wszyscy żyją i mają się dobrze.