Szum spod maski 2.0 TSI

[Gieno100]

Gieno, popraw cytowania

Nie wiem o co ci chodzi

[sjak]

Po prostu w usta Dato włożyłeś moją wypowiedź, a w moje wypowiedź mykines'a



I cały czas nie odpowiedziałeś na zadane przeze mnie pytanie

[Gieno100]

Aaaa, ten automat do cytatów słabo działa, a ja się pół dnia zastanawiałem o co Ci chodzi

[dato]

Gieno, popraw cytowania

Nie wiem o co ci chodzi

Według Ciebie ja pisałem coś, czego nie pisałem, i tak jeszcze w innym przypadku. Sprawdź posty i swoje cytaty i wyedytuj po prostu.
pozdro

[pumpa]

W 1.4Tsi z kolei buczy tlumik przy 2500-2800obr.

Mam nadzieje ze sie wypali co trzeba i ucichnie.

[Gieno100]

Byłem dzisiaj z tym problemem w serwisie. Miły Pan (mistrz serwisu) przejechał się ze mną autem usłyszał ten dźwięk i od razu wiedział o co chodzi.
Przyczyną dźwięków spod maski jest rezonans cięgna łączącego regulator geometrii turbosprężarki z dźwignią na samej turbinie.
Na pytanie czy da się coś z tym zrobić odpowiedź była że te połączenie jest specjalnie tak luźno spasowane aby przy wyższych temperaturach lekko się to wszystko poruszało i jest to cecha charakterystyczna pracy tego urządzenia. Występuje to we wszystkich nowych TSI tylko w różnych warunkach pracy i z różnym nasileniem. Czasami jest to na tyle ciche że użytkownik po prostu tego nie zauważa.
Więc chyba trzeba się z tym pogodzić

[mykines]

Też byłem z tym problemem w serwisie, nawet zostawiłem im auto na cały dzień. Ponoć intensywnie szukali przyczyny i nie znaleźli.
Jedyna nadzieja: jeżeli dużo osób będzie przyjeżdżać z tym problemem, być może fabryka zajmie się tym i może będzie naprawa przez akcję serwisową. Za dużo jednak tych "może".

iPad + Tapatalk = przepraszam za literówki

[lec]

u mnie jakos nic nie szumi.... obecnie 18kkm nalotu

[neck99]

u mnie jakos nic nie szumi.... obecnie 18kkm nalotu

A może byś sie Tomku do laryngologa wybrał

[lec]

ze słuchem mam wszystko ok - nic nie szumi poza tym co ma i powinno

[neck99]

[Gieno100]

Jako że doszły do mnie słuchy o możliwości zamontowania elementu na to cięgno do sterowania łopatkami w turbosprężarce, w celu wyeliminowania tego brzęczenia, zgłosiłem się z tym problemem jeszcze raz. Jakie było moje zdziwienie jak się dowiedziałem że to prawda i że montują takie spinki na cięgno. Jeszcze większe było moje zdziwienie jak poinformowano mnie że turbo jest obrzygane olejem, w silniku jest oleju minimum, a reszta znajduje się na osłonie silnika. Prawdopodobnie padło turbo i nadaje się do wymiany, jak rozbiorą to będzie wiadomo coś więcej. Zdziwił mnie zbieg okoliczności iż 400 km temu robiony był przegląd na 60 tyś. km. Moje podejrzenia są następujące olej wyciekał z korka spustowego bo jak podszedłem do auta u nich już na podnośniku to pod korkiem była plama 3cm średnicy, więc od ostatniego serwisu (2 tygodnie) spokojnie 0,5-1 litr mógł wyciec. Turbo poci się swoją drogą pytanie tylko czy to dopuszczalne.

[gachul]

mi jak wymienili olej to ciekło z zamocno przykręconego filtra... usczelke wywaliło na zewnątrz.. ale przynajmniej nie chcieli od razu samochodu rozbierać masz jeszcze na gwarancji ?

[Gieno100]

Na szczęście jeszcze jest na gwarancji, mam przedłużoną. Wymieniam olej co 15 tyś. mechanik w serwisie powiedział że już się zdarzały takie przypadki że przy częstych wymianach oleju deformuje się miska olejowa i zakładany nowy korek i uszczelka mimo wszystko przeciekają. Miska jest do wymiany. No ale dzisiejsze auta są z kartonu więc i takie jaja się zdarzają.

[Sebastian_M26]

Korek dokręca się okreslonym momentem i nawet po setnej wymianie oleju wszystko jest ok. Jeśli dopierdzielają korki na maxa to niszczą gwint i miskę. Omijać ten serwis z daleka.