O wszystkim i o niczym

[macki111]

macki111 - ja już w ten piątek obieram ten sam kierunek

Może będziesz grzał przez Zgorzelec, to zapraszam na kawulca.

[grzesiu26]

Z chęcią, ale może innym razem
Jadę ze Szczecina - więc opcja na Berlin i potem "9" na dół jest najlepsza tzn najszybsza

[dato]

To szerokiej drogi i dobrego tempa

[grzesiu26]

Trochę dużo kopcą - albo ktoś im schrzanił program albo DPF-y bym im pozakładał

[Zaj007]

E tam.
To benzyna i DPF na nic się nie zda.

Tutaj macie fajny dymek [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=yofCjd3QHuI[/youtube]

[Piterko]

http://www.youtube.com/watch?v=-rO9wPiXeXM

[neck99]

Kufa wszyscy na HR moze tam spota zrobicie

Dato w karcie LM pisze ze punkt zapalny to ok 240'C tak ze do wybuchu masz daleko Niestety nie widziałem u zadnego producenta infa przy jakiej temp zrywa sie film olejowy. Juz ten temat poruszalismy. Gdzies ktos wkleił info od fabryki bmw czy cos jak koles mowil ze do 150*C cos mi sie obija. Ja osobiscie bym nie przekraczal 140. Rozsadek by mi kazał odpuścic przy 135*C. Moze wes zastosuj ceratec zmniejszy sie tarcie a tym samym ciepło. Mi powyzej 120 nie wchodzi na razie a juz lecialem kilkadziesiat km z 210 na budziku w +35

[dato]

To tak jeżdżę intuicyjnie. Kilka razy musiałem odpuszczać tu po trasie, bo z żaglem i pod górkę za łatwo te 135 osiągał

[dato]

Wy nie obiecujcie, tylko wklejajcie

Czekaj, czekaj. Wyjeżdżam 3-go. Mam nadzieję, że w tym czasie już będziesz kisił się w Warszawie

Ale póki co to ja jestem sprite, a Ty pragnienie

[grzesiu26]

Ja na inny temat
Czy to ktoś z "naszych" pomykał wczoraj ok 19:00 A11 od Berlina na Szczecin w czarnym combi ?
Lepki nie widziałem...

[szms]

Trochę mnie nie było i multum nadrabiania waszych off topiców
Teraz do wieczora będę siedział i czytał


Pozdrawiam spamerów!

[sjak]

Witaj z powrotem

Gdzie hulałeś?

[szms]

Ostatnie 2 tygodnie to zawał pracą totalny, ale była okazja do zarobienia przyzwoitych pieniędzy, a w ciągu tych kilkunastu dni pracy pełna parą pozwoliłem sobie na "szaleństwo" i wyskoczyłem na !! 1,5 !! dnia nad morze , dodatkowo zepsuł mi się dysk twardy na którym miałem bieżące projekty i trzeba było od nowa napie**alać... także miałem gorący okres. Jak talary lecą do kieszeni to nie ma zmiłuj się, gorzej jakby nie było tej pracy, prawda?

Do tego nie miałem nawet kiedy przykleić "superbclub.pl" i tak jeździ sobie w torbie ze mną

P.S.
To 1,5 dnia wylądało tak -> wyjazd o 7., przy okazji oczywiście załatwienie kilku spraw i niczym prawdziwy dżentelmen zacząłęm pić z dwoma kompanami, którzy też potrzebowali oderwania się, impreza zakończona jeszcze za świtu - reset godny trójmiejskiej atmosfery, pobudka i o 11. wyjazd z Trójmiasta.

[sjak]

Nawet byś się nie przyznawał, że z powodu pracy o nas zapomniałeś . Mogłeś chociaż napisać, że ganiałeś gdzieś z Aborygenami i nigdzie wifi nie znalazłeś .
Dato urlop poświęcił, majątek na neta wydał, a Ty pracą się zasłaniasz

[szms]

Przynaję się i kajam
przy najbliższej okazji uderzę kilka karniaków za karę

neck - jak ktoś ma powód to pije karniaki tzw. kolejki dodatkowe, które są pochłaniane samemu, bądź z innym delikwentem

Aj, aj, aj... trochę się czepiam, ale dzisiaj taki jestem