Urlop Superbem? Wpisujcie trasy, spalanie i wrażenia :)

[dato]

A wiało coś ??? U mnie na fabrycznych nowych kapciach zdziwiłem się w pierwszej trasie, potem zrobiłem zbieżność, ciut się poprawiło, ale dalej nie bardzo...

[bogge]

Nie wiało, ale przy tej prędkości nawet jakby wiało, to przecież kierownicę się trzyma ciut mocniej niż normalnie, nie? Z fabryki zbieżność nie halo, ja też poprawiałem i teraz za każdym razem jak odstawiam na serwis proszę o zrobienie zbieżności.

[Zaj007]

Ludwik w płynie do spryskiwaczy to patent jakiegośtam kierowcy ciężarówki, który sprzedał go mojemu ojcu. Sprawdza się przez cały rok. Generalnie chodzi o to, że jakość niektórych płynów do spryskiwaczy jest fatalna. Zwłaszcza te z Orlenu. Letnie płyny to już gówno do kwadratu - woda i barwnik. Nie usuwają one tłuszczu i powstają mazole. Ludwik tłuszcz rozpuszcza. Dozuję go na oko. Na 4-5l płynu jakaś 1/5 szklanki. Ważne, żeby nie było za dużo, bo będzie się pienił. Ważne! Ludwika wlewa się do bańki z płynem albo przed dolaniem płynu do zbiornika (żeby się wymieszał). Dużo z płynami nie eksperymentuję, ale z moich doświadczeń jedynie Autoland (z gliceryną) dał sobie radę bez Ludwika. Aha, i jeszcze raz w ITA kupiłem płyn w worku na stacji (chyba Shell). Był aż śliski od mydła. Najlepszy jaki kiedykolwiek miałem. Nawet rozcieńczony wodą destylowaną mył szybę, że aż miło.

Płyn na owady to najprostrzy Plak w spreju. Gdzieś 1/4-1/3 butelki (750ml) na 4-5litrów.

Jedyny problem to, że po RainXie wycieraczki skaczą. Też tak miełeś?

[bogge]

Nie, u mnie wycieraczka nie skacze - może zbyt krótko "polerowałeś" szybę po RainX, a może już pióra mają dość?

[Zaj007]

Co do bujania: miałem 4 osoby na pokładzie i pełny kufer. Powyżej 170 miejscami trochę chodziła, a droga była osłonięta brarierami dziwękochłonnymi więc wiatru być nie powinno. Zawias u mnie to pełna seria. Oponki nowe Pirelli P Zero 225/45/ZR17 Y. Zaczynam rozważać wymianę amortyzatorów. Te z resztą od początku nie podobają mi się. W najmniej oczekiwanym momencie robi się wata.

@up pióra są nowe. Valeo.

[dato]

Zaj, właśnie miałem podobne odczucia. Teraz zapakowanym autem i z żaglem z rzadka jechałem >160, ale tam gdzie jechałem to po zmianie jakby lepiej. Góry, zakręty, trzymanie na nierównościach - zdecydowanie lepiej.

Nie wiało, ale przy tej prędkości nawet jakby wiało, to przecież kierownicę się trzyma ciut mocniej niż normalnie, nie? Z fabryki zbieżność nie halo, ja też poprawiałem i teraz za każdym razem jak odstawiam na serwis proszę o zrobienie zbieżności.

No pewnie, że się trzyma, Hołowczyc nie jestem, ale nie jeżdżę od wczoraj
To pierwsze auto, w którym mam efekt "myszkowania" na wietrze - od nowości ! Nie spychania, przestawiania, ale skłonność do takich wężowatych ruchów jak wieje i przy większej prędkości. Obstawiam, że to aerodynamika, ale za namową kolegów lekko obniżyłem + wstawiłem koni FSD. Się okaże, czy pomogło...

[superr]

Melduje sie, również, mi moja suczka spaliła, PL-CRO razem ponad 3 tys km, srednia z kompa 10,8 L/100 km. Auto zapakowane po dach 4 osoby na pokladzie Nie jechalem jak emeryt, na autostradach 130-200, srednia z calej trasy ponad 100 km/h!

[dato]

Mój Ci on Witaj w klubie, już się czułem wyobcowany w tym gronie prawie abstynentów
U mnie w obie strony bez ruchu lokalnego i odliczając postój tam (na 1,5h spania +3,5h na granicy) wyszło identycznie coś powyżej 100 średniej i 11,3 o ile pamiętam z kompa
I o dziwo Polska "tam" najlepiej - opuszczałem ze średnią równo 107...

EDIT: Oups... Spojrzałem w silnik, nie wiedziałem, że te 3,6 takie ekonomiczne

[bogge]

Duży silnik w trasie wbrew pozorom wcale nie musi aż tyle żreć - najwięcej niestety w mieście. U mnie w poprzednim aucie z 3 litrowym motorem (benzyna) w mieście potrafił zechlać nawet i 20 litrów, a w trasie jadąc nie jak emeryt wciągał poniżej 10 l/100. Żałuję, że w Skodzie nie mam takiego zbiornika jak w S80, 80 litrów ropki byłoby w sam raz na Superba, a z 60 człek za często na stację zajeżdża

[dato]

Oj tak... Zbiornik trzeba w żale dopisać...

[Zaj007]

Dodajmy, że w gorzkie.
To boli zwłaszcza jak się przesiada z czegoś co ma "normalny" zbiornik. Ja akurat w Pugu mam niby 70l, ale daje się go zatankować na ponad 80l. Myślę, że gdybym dłużej na rezerwie męczył to wlazłoby tak z 85. Przy tym samym spalaniu zasięg jest o niebo większy.

Jak mi TDI w mieście pali 10/100 to 3.6 by wziął 20/100.
20l-100km
45l-Xkm (staram się nie przekraczać 1/4 baku)
________
X=45*100/20=225(km) realnego zasięgu