własnie o tym pisałem wcześniej , ale stawiam bardziej na to że sie czujnik spieprzuł i jechali długo bez powietrza a na runflacie sie tego nie czuje.kamracik pisze:Albo ktoś nie zerknął na TPMS (ewentualnie olał go, znamy takie przypadki )
no chyba że jakiś gamoń kierowca i faktycznie myślał ze jak ma paxy to może zapierdzielać kilometrami..
ta opona się faktycznie rozleciała więc albo znowu był zamach albo jechali na niej bardzo długo..
no jeszcze wadliwa opona..
ale pewnie zamach..
gość z ocp myje koła w wannie , dacie wiarę ..