Termin oczekiwania na SIII

[ciuciek]

Większy prestiż

[szms]

Przez tych pedałów muszę inwestować w S2. Niestety kolejne 3 klocki pójdą się yebać w tym tygodniu. Jak mi jeszcze dodatkowo fiknie dwumasa albo dpf i będę musiał zmienić to jaki jest sens pozbywania się S2?

a co Ci padło?

[Enriquez]

Opony i rozrząd. A będę miał teraz daleko do roboty - 70 km - i nie mogę mieć tego w dupie.

[matip]

@Enriguez jeśli miałeś jakiś termin i jest on przesuwany to bym porozmawiał z kierownikiem salonu lub dzwonił do importera i niech się tym zajmą.
Z tego co się dowiadywałem to sprzedawca może (powinien) Ci zaoferować auto zastępcze.
Jeśli by faktycznie tak było to na twoim miejscu brałbym auto zastępcze od nich (oczywiście bezkosztowo) no i to co musisz zainwestować w S2 niech Ci odliczą od nowego auta. Znajomy tak zrobi.
Zaczęła mu się sypać Octavia i jeździł z tym do serwisu, więc z naprawami troszkę czasu schodziło. Po pewnym czasie doszedł do wniosku że będzie kupował inne nowe auto. Ze względu na to że wszystkie naprawy jakie miały być w tym aucie miały być gwarancyjne (reklamacyjne) to ustalił ze kierownikiem sprzedaży że ta kwota która ma iść na naprawę "starego" auta (+ odkupienie) ma być odjęta od nowego auta i auto ma być w krótkim czasie u niego. Zgodzili się na to, tym sposobem miał tańsze auto i szybko dostarczone.

[Foton]

...to co musisz zainwestować w S2 niech Ci odliczą od nowego auta....

[whity]

Yhy...a to co ci więcej pali od katalogowej to ci salon zwróci

[Enriquez]

ale Wy bzdety opowiadacie ... na miejscu salonu bym powiedział, że jak się nie podoba to do widzenia
proste
Jakie auto zastępcze? Części odliczone od ceny? To chyba tylko w baśniach. Który dealer jest takim frajerem?

[flash]

Już widzę jak dają zastępcze już to widzę

[whity]

Dobrze to ująłeś enri... To musi być "dealer" ale nie samochodowy:)

[Przemek12341183]

Już widzę jak dają zastępcze już to widzę

Ja dostałem samochód zastępczy. Salon wiedział, że ostateczny termin sprzedaży mojego poprzedniego samochodu miałem umówiony na 5 stycznia z nabywca. I od tego dnia dostałem samochód zastępczy od Skody. Superba odbierałem 26 lutego. Więc ich samochód miałem prawie 2 miesiące.

[Foton]

A co miałeś tak z ciekawości?

[matip]

przecież Panowie nie chcecie to nie musicie w to wierzyć nikt Was do tego nie zmusza.
Jeśli ja Ci napisałem że znajomy miał taką sytuację to nie wyssałem jej z palca tylko napisałem Ci jak się dogadał z salonem.

Ja też miałem propozycję auta zastępczego ale wybrałem co innego.
@Przemek napisał że otrzymał samochód więc nie są to jakieś bajki.
Jeśli byłbym w podobnej sytuacji to nawet jeśli miałbym otrzymać Fabię to myślę że spokojnie jest to do ogarnięcia do czasu dostawy zamówionego samochodu.
Z tego co się orientuję (nie wiem czy to zależy od salonu czy od czegoś innego) ale salony bynajmniej te które odwiedzam zapewniają samochody tej samej klasy które zostawiasz.

@Whity może jeszcze chciałbyś zwrot że dali auto zastępcze np. koloru czerwonego który może nie jest w twoim guście i też będziesz chciał zniżkę na nowe auto.
Moim zdaniem w niektórych sytuacjach lepiej mieć "coś" niż nie mieć nic i narzekać.

[whity]

No czerwonego bym nie bral

[Przemek12341183]

A co miałeś tak z ciekawości?

Alfa Romeo Giulietta świetny samochód, pomimo opinii o Alfach

[whity]

Pewnie pasował do ciebie