Awarie w moim S3 :)
- Elninjo
- Posty: 692
- Rejestracja: 23 sie 2016, o 08:06
- Samochód: Inny
- Silnik: 2.0TDI (190KM)
- Aktualnie: 240 / 430
- Imię: DarYush
- Kontakt:
Re: Awarie w moim S3 :)
Robisz krótkie przebiegi i w dodatku czekasz na żonę z wyłączonym silnikiem...
- caballero
- Posty: 350
- Rejestracja: 16 wrz 2016, o 16:48
- Samochód: Superb III 4x4 Facelift
- Rocznik: 2021
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Imię: Tomek
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Awarie w moim S3 :)
Czyli można powiedzieć, że tak naprawdę, to przez żonę.Elninjo pisze:Robisz krótkie przebiegi i w dodatku czekasz na żonę z wyłączonym silnikiem...
- olszewski100
- Posty: 7
- Rejestracja: 9 paź 2016, o 19:52
- Samochód: Superb III 4x4
- Silnik: 2.0TSI (220KM)
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Awarie w moim S3 :)
Ku przestrodze - ACC nie zadziałał.
Sytuacja z piątku 3 lutego 2017 r. Zaczęło się niewinnie, w trakcie jazdy pustą drogą Superb "rozpoznał" zagrożenie kolizją i przygotował się do zderzenia (dokupione crew protect) - pasy szarpnęły, sygnał dźwiękowy + ikona na wyświetlaczu, hamowanie.
10 minut później, jazda na ACC za pojazdem, prędkość około 40 km/h, dojazd do świateł i ACC ani drgnie pomimo, że pojazd poprzedzający prawidłowo świecił się na wyświetlaczu. Pod koniec sam depnąłem na hamulec, zabrakło dosłownie 2-3 cm do zderzenia (nagrane na kamerze).
Następnie radar kompletnie zwariował, nawet jak "widział" pojazd to nie hamował (albo trzymał się za nim przez 10 sekund i sam gasił ACC), co jakiś czas wyświetlał komunikat o braku widoczności czujnika, żeby po chwili znowu być gotowym do działania.
Kolejne przygotowania do kolizji mimo pustej drogi (około 5 razy), szarpanie pasów, żeby ostatecznie wyświetlić na czerwono komunikat o przegrzaniu. Koniec jazdy, laweta, auto w serwisie, czekam na informacje.
Auto ma 4 miesiące, do tej pory nie było problemu z ACC (wariant do 210 km/h). Nie jest to usterka podnośnika szyby (czy inna pierdoła) tylko system odpowiadający na nasze bezpieczeństwo, przy większej prędkości nie byłoby szans na wyhamowanie.
Pytanie czy ktoś miał podobne objawy, czy pierwszy przecieram szlaki?
Sytuacja z piątku 3 lutego 2017 r. Zaczęło się niewinnie, w trakcie jazdy pustą drogą Superb "rozpoznał" zagrożenie kolizją i przygotował się do zderzenia (dokupione crew protect) - pasy szarpnęły, sygnał dźwiękowy + ikona na wyświetlaczu, hamowanie.
10 minut później, jazda na ACC za pojazdem, prędkość około 40 km/h, dojazd do świateł i ACC ani drgnie pomimo, że pojazd poprzedzający prawidłowo świecił się na wyświetlaczu. Pod koniec sam depnąłem na hamulec, zabrakło dosłownie 2-3 cm do zderzenia (nagrane na kamerze).
Następnie radar kompletnie zwariował, nawet jak "widział" pojazd to nie hamował (albo trzymał się za nim przez 10 sekund i sam gasił ACC), co jakiś czas wyświetlał komunikat o braku widoczności czujnika, żeby po chwili znowu być gotowym do działania.
Kolejne przygotowania do kolizji mimo pustej drogi (około 5 razy), szarpanie pasów, żeby ostatecznie wyświetlić na czerwono komunikat o przegrzaniu. Koniec jazdy, laweta, auto w serwisie, czekam na informacje.
Auto ma 4 miesiące, do tej pory nie było problemu z ACC (wariant do 210 km/h). Nie jest to usterka podnośnika szyby (czy inna pierdoła) tylko system odpowiadający na nasze bezpieczeństwo, przy większej prędkości nie byłoby szans na wyhamowanie.
Pytanie czy ktoś miał podobne objawy, czy pierwszy przecieram szlaki?
- Elninjo
- Posty: 692
- Rejestracja: 23 sie 2016, o 08:06
- Samochód: Inny
- Silnik: 2.0TDI (190KM)
- Aktualnie: 240 / 430
- Imię: DarYush
- Kontakt:
Re: Awarie w moim S3 :)
Ja nie miałem aż takich "przebojów" ale jest gdzieś w instrukcji chyba napisane, że ACC nie zadziała na stojące samochody. Oczywiście działa ale może nie zadziałać więc zabezpieczają się przed konsekwencjami.
Dodatkowo trzeba uważać na autostradzie bo np. masz ustawioną prędkość na 150 km/h i jedziesz na środkowym pasie w kolumnie z prędk. 100 km/h i jak włączysz kierunek i zmienisz pas ruchu system zaczyna przyśpieszać do zadanych 150 km/h i jeżeli wtedy na lewym pasie ktoś ostro (a nawet nieostro) hamuje to ACC nie zadziała... (sprawdziłem na sobie)...
Dodatkowo trzeba uważać na autostradzie bo np. masz ustawioną prędkość na 150 km/h i jedziesz na środkowym pasie w kolumnie z prędk. 100 km/h i jak włączysz kierunek i zmienisz pas ruchu system zaczyna przyśpieszać do zadanych 150 km/h i jeżeli wtedy na lewym pasie ktoś ostro (a nawet nieostro) hamuje to ACC nie zadziała... (sprawdziłem na sobie)...
-
- Posty: 497
- Rejestracja: 16 wrz 2015, o 14:21
- Samochód: Superb III 4x4 Facelift
- Rocznik: 2022
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Lokalizacja: O-ka
Re: Awarie w moim S3 :)
Miałem takie objawy, ale to ze względu na panujące warunki pogodowe, zabrudzony radar i takie cyrki były. Zatrzymałem sie wyczyściłem i było Ok.olszewski100 pisze:Ku przestrodze - ACC nie zadziałał.
Sytuacja z piątku 3 lutego 2017 r. Zaczęło się niewinnie, w trakcie jazdy pustą drogą Superb "rozpoznał" zagrożenie kolizją i przygotował się do zderzenia (dokupione crew protect) - pasy szarpnęły, sygnał dźwiękowy + ikona na wyświetlaczu, hamowanie.
10 minut później, jazda na ACC za pojazdem, prędkość około 40 km/h, dojazd do świateł i ACC ani drgnie pomimo, że pojazd poprzedzający prawidłowo świecił się na wyświetlaczu. Pod koniec sam depnąłem na hamulec, zabrakło dosłownie 2-3 cm do zderzenia (nagrane na kamerze).
Następnie radar kompletnie zwariował, nawet jak "widział" pojazd to nie hamował (albo trzymał się za nim przez 10 sekund i sam gasił ACC), co jakiś czas wyświetlał komunikat o braku widoczności czujnika, żeby po chwili znowu być gotowym do działania.
Kolejne przygotowania do kolizji mimo pustej drogi (około 5 razy), szarpanie pasów, żeby ostatecznie wyświetlić na czerwono komunikat o przegrzaniu. Koniec jazdy, laweta, auto w serwisie, czekam na informacje.
Auto ma 4 miesiące, do tej pory nie było problemu z ACC (wariant do 210 km/h). Nie jest to usterka podnośnika szyby (czy inna pierdoła) tylko system odpowiadający na nasze bezpieczeństwo, przy większej prędkości nie byłoby szans na wyhamowanie.
Pytanie czy ktoś miał podobne objawy, czy pierwszy przecieram szlaki?
- pab567
- Ekspert
- Posty: 5817
- Rejestracja: 12 lis 2012, o 14:54
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 421 KM / 524 Nm
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Warszafka (Ochota)
- gachul
- Posty: 3888
- Rejestracja: 16 paź 2010, o 11:35
- Samochód: Superb III 4x4
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Aktualnie: CS rullez :P
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Limanowa/Łódź
- Kontakt:
Re: Awarie w moim S3 :)
za samo poruszanie sie w korku lub jak jest zatwardzenie i wszyscy jadą jak muły to warto... jestem pod tym wzgledem zajebiscie zadowolonypab567 pisze:Nie wydawać kasy na bzdurne systemy?
...prawdziwy mężczyzna nie je miodu...prawdziwy mężczyzna żuje pszczoły...
- Kaspersky81
- Posty: 375
- Rejestracja: 27 sty 2016, o 18:36
- Samochód: Superb III
- Silnik: 2.0TSI (190KM)
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Awarie w moim S3 :)
To samo jest z Line Assist... działa jak chcepiramida pisze:Nie ufać żadnemu systemowi mimo że wydało sie na nie grube pieniądze
- CLO27
- Posty: 9857
- Rejestracja: 23 lis 2015, o 23:51
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: +-500 KM/600NM
- Lokalizacja: Nowy Sacz
Re: Awarie w moim S3 :)
No tego mi zawsze brakuje w SIIgachul pisze:za samo poruszanie sie w korku lub jak jest zatwardzenie i wszyscy jadą jak muły to warto... jestem pod tym wzgledem zajebiscie zadowolonypab567 pisze:Nie wydawać kasy na bzdurne systemy?
CZARNUCH SII 1,8 TSI mn moc seryjna x 2,5
viewtopic.php?f=18&t=7516
Kura SIII + Kuń GT + Dzik ZJ grand + Miś KQ
viewtopic.php?f=18&t=7516
Kura SIII + Kuń GT + Dzik ZJ grand + Miś KQ
- piramida
- Doradca
- Posty: 4039
- Rejestracja: 12 sie 2012, o 12:21
- Samochód: Superb III combi 4x4
- Rocznik: 2016
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Aktualnie: 480bhp/570Nm
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Kraków
Re: Awarie w moim S3 :)
ACC jedynie nadaję sie do jazdy w korku co by komuś na dupie nie zaparkować, w trasie bym się nie odważył, za dużo czynników zewnętrznych wpływa na pracę systemu, za duże ryzyko i częste błędy.
- JacekRS
- Posty: 1420
- Rejestracja: 18 gru 2016, o 16:24
- Samochód: Superb III 4x4
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Aktualnie: 430PS/535Nm
- Imię: Jacek
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Awarie w moim S3 :)
Mi ACC też raz nie zadziałał, jak dojeżdżałem do samochodu stojącego na czerwonym świetle, musiałem sam hamować.
Z innej beczki, usunięto mi usterkę nie działającego spryskiwacza xenona.
Za tym zbiornikiem jest pompka do której górą idą dwa wężyki. Okazało się, że nie szły równolegle, a się krzyżowały i zbiornik je dociskał powodując zgniecenie jednego i brak drożności. Pokazano mi zdjęcie tego "błędu przy składaniu w fabryce". Komentarz jednego z pracowników bezcenny - "ciekawe ile tak poskładanych Superbów jeździ".
Generalnie, ważne że się obyło bez "zwalania" zderzaka
Z innej beczki, usunięto mi usterkę nie działającego spryskiwacza xenona.
Za tym zbiornikiem jest pompka do której górą idą dwa wężyki. Okazało się, że nie szły równolegle, a się krzyżowały i zbiornik je dociskał powodując zgniecenie jednego i brak drożności. Pokazano mi zdjęcie tego "błędu przy składaniu w fabryce". Komentarz jednego z pracowników bezcenny - "ciekawe ile tak poskładanych Superbów jeździ".
Generalnie, ważne że się obyło bez "zwalania" zderzaka
Skodilac - viewtopic.php?f=18&t=8398
- Enriquez
- Administrator
- Posty: 13611
- Rejestracja: 2 cze 2012, o 09:20
- Samochód: Inny
- Rocznik: 2022
- Silnik: Inny
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Łódź - Wieś ELW
Re: Awarie w moim S3 :)
No i wygrałem flaszkę.
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
-
- Posty: 1109
- Rejestracja: 9 wrz 2013, o 22:28
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Aktualnie: Platinum
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Awarie w moim S3 :)
Miałem rację. Paproch nie został znaleziony wewnątrz wężyka. Ja wygrałem flaszkę:))Enriquez pisze: Ja stawiam na to, że w środku wężyka jest jakiś paproch po produkcji i blokuje wejście.