Cześć.
Tydzień temu wymieniłem klocki i zrobiłem już jakieś 300km. Byłem przy wymianie, nic mi tam nie smarowali, po prostu wyjęli klocki i wsadzili nowe. Nawet zapomnieli zerwać nalepki żeby odkryć klej 3m to powiedziałem, żeby to poprawić. Wszystko byłoby ok, hamuje okej, trochę kilometrów nastukane, ale po kilkukrotnym użyciu hamulca zaczyna się problem. Gdy często go używam coś jakby nie odbija ? Nacisne hamulec, puszczę i coś przez ok 3 sekundy wydaje odgłos jakby kanape albo stół ktoś ciągał po wykładzinie - taki odgłos. Pytanie, dlaczego tak jest ? Nie mam póki co możliwości tam wrócić. Co mogli źle zrobić ? Co kazać im poprawić?
Buczące klocki.
-
- Posty: 797
- Rejestracja: 16 lis 2017, o 21:28
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 195KM / 420Nm
- Lokalizacja: LDZ
Re: Buczące klocki.
To pewnie i zacisków z purchli korozji nie oczyścili.
Jeśli kupiłeś grafitowego Superba, to się odezwij na PW, powiem Ci wszystko o tym aucie (charakterystycznym znakiem jest, to że grill na masce jest przedliftowy a auto poliftowe).
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 18 wrz 2018, o 18:32
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 2.0TDI CFFB (140KM)
- Imię: Tomasz
- Lokalizacja: WWE
Re: Buczące klocki.
Dokładnie,stare klocki jak były cienkie to zaciski były w tym miejscu wypracowane. Po założeniu nowych zaciski pracują tam gdzie nazbierało się brudu. Czyszczenie powinno pomóc.