Wymiana amortyzatorów
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 5 cze 2018, o 19:30
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TSI (200KM)
- Imię: Maciej
Re: Wymiana amortyzatorów
a ja trochę inaczej. Mam 111.000km. 2.0 TSI. I mnie jest nieco za twardo- chodzi o komfort. Główny problem zawieszenia tego auta to kiepska amortyzacja przy przejeżdżaniu poprzecznych progów- mówiąc to mam na myśli drobne poprzeczne fałdy asfaltu, nierowności itp (nie progi).
Ogólnie nie jest komfortowo, ale te poprzeczne "zmiany" są najgorsze, buda trzeszczy, kręgosłup boli.
Myślałem o zmianie amortyzatorów, ale w serwisei powiedzieli, że za wcześnie, że dobre. mam wrażenie, że przy moim silniku i DSG zawieszenie jest dużo sztywniejsze, niż w na przykład 1.8 bez DSG.
I jeszcze raz powiem, żeby uciąć dyskusje- wiem jak się auto prowadzi, mogę jeździć do 160-180 i nie więcej, zależy mi na komforcie.
Teraz. Z tego co powiedział mi mój znajomy- te amory oryginale są "dwufazowe?",a takie after market jedno-fazowe- czyli gorsze.
Trzy pytania:
1. czy faktycznie te fabryczne są dużo lepsze?
2. czy przy tym przebiegu warto zmienić amory- a może te same fabryczne będą "twardsze"???? tego bym nie chciał...
3.Dla "SoftCorów": jak sprawdzić i ew. zmienić na "bardziej miękkie"-koszt w sumie nie ma znaczenia...Kto to ogarnia- goście w serwisie Skody nie za bardzo. Powiedzieli mi, żebym sprawdził który model Skody "jeździ miękko" i sprawdził w tym modelu numery amorów. Hej, robota głupiego..
Ogólnie nie jest komfortowo, ale te poprzeczne "zmiany" są najgorsze, buda trzeszczy, kręgosłup boli.
Myślałem o zmianie amortyzatorów, ale w serwisei powiedzieli, że za wcześnie, że dobre. mam wrażenie, że przy moim silniku i DSG zawieszenie jest dużo sztywniejsze, niż w na przykład 1.8 bez DSG.
I jeszcze raz powiem, żeby uciąć dyskusje- wiem jak się auto prowadzi, mogę jeździć do 160-180 i nie więcej, zależy mi na komforcie.
Teraz. Z tego co powiedział mi mój znajomy- te amory oryginale są "dwufazowe?",a takie after market jedno-fazowe- czyli gorsze.
Trzy pytania:
1. czy faktycznie te fabryczne są dużo lepsze?
2. czy przy tym przebiegu warto zmienić amory- a może te same fabryczne będą "twardsze"???? tego bym nie chciał...
3.Dla "SoftCorów": jak sprawdzić i ew. zmienić na "bardziej miękkie"-koszt w sumie nie ma znaczenia...Kto to ogarnia- goście w serwisie Skody nie za bardzo. Powiedzieli mi, żebym sprawdził który model Skody "jeździ miękko" i sprawdził w tym modelu numery amorów. Hej, robota głupiego..
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: 18 sty 2019, o 13:13
- Samochód: Superb II 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Aktualnie: 200KM / 398Nm
- Imię: Maro
- Lokalizacja: Myślenice / wioska obok
Re: Wymiana amortyzatorów
Co to znaczy amortyzator dwu-fazowy - okropnie jestem ciekaw. Proszę zapytaj, bo to jakaś nowa, nieznana mi technologia.
Ad1. Tak są lepsze, bo są takie jak mają być. Ktoś poświęcił kupę kasy i sztab ludzi, że bo ustawić na torze.
Ad2. Nie rozumiem pytania. Jak są zużyte to warto zmienić.
Ad3. Musiałbyś wrzucić na maszynę, którą mają tylko producenci amorków albo poważne firmy zajmujący się tuningiem profesjonalnie.
Moja propozycja:
1. Sprawdź co masz teraz. Masz auto od nowości? Może ktoś już włożył tam jakieś pięknie KYB. Oryginalnie robił Sachs
2. Kup sobie oryginał do wersji: elegance - mam i według mnie one są kompromisowo dobrane/zestrojone, ale bardziej w kierunku komfortu - to co chcesz
3. Możesz też kupić SACHS (powtarzam SACHS) właśnie do wersji Elegance z aftermarketu... ale nie dam sobie na pniaczek, że ktoś nie wpadł na pomysł "uśrednienia" na aftermarket i będzie jednak twardziej niż w oryginale.
Ad1. Tak są lepsze, bo są takie jak mają być. Ktoś poświęcił kupę kasy i sztab ludzi, że bo ustawić na torze.
Ad2. Nie rozumiem pytania. Jak są zużyte to warto zmienić.
Ad3. Musiałbyś wrzucić na maszynę, którą mają tylko producenci amorków albo poważne firmy zajmujący się tuningiem profesjonalnie.
Moja propozycja:
1. Sprawdź co masz teraz. Masz auto od nowości? Może ktoś już włożył tam jakieś pięknie KYB. Oryginalnie robił Sachs
2. Kup sobie oryginał do wersji: elegance - mam i według mnie one są kompromisowo dobrane/zestrojone, ale bardziej w kierunku komfortu - to co chcesz
3. Możesz też kupić SACHS (powtarzam SACHS) właśnie do wersji Elegance z aftermarketu... ale nie dam sobie na pniaczek, że ktoś nie wpadł na pomysł "uśrednienia" na aftermarket i będzie jednak twardziej niż w oryginale.
Nie oglądaj się na innych. Rób swoje. Najlepiej jak potrafisz.
-
- Posty: 3475
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 220KM 440Nm
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Wymiana amortyzatorów
Jak dla mnie to Superb to babciny fotel bujany i zmieniałem amorki, żeby go utwardzić . Raczej wątpię, żebyś znalazł coś, co będzie bardziej komfortowe. Najłatwiej aby zwiększyć komfort to zmienić koła na mniejsze o 1-2 cale i tym samym grubsze opony. Jakie masz obecnie?Ogonczyk pisze:a ja trochę inaczej. Mam 111.000km. 2.0 TSI. I mnie jest nieco za twardo- chodzi o komfort. ....
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: 18 sty 2019, o 13:13
- Samochód: Superb II 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Aktualnie: 200KM / 398Nm
- Imię: Maro
- Lokalizacja: Myślenice / wioska obok
Re: Wymiana amortyzatorów
To nie jest babciny fotel... jak na przykład I30. Oczywiście nie jeździ jak focus:-) ale według mnie dobry kompromis. Jest komfort ale jak potrzeba można pocisnąć nawet po zakrętach od course pamiętając... że to limusine
Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka
Nie oglądaj się na innych. Rób swoje. Najlepiej jak potrafisz.
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 5 cze 2018, o 19:30
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TSI (200KM)
- Imię: Maciej
Re: Wymiana amortyzatorów
nie chce mi sie już bić piany z tym "miękki", 'bujany" "twardy'. To powiem tak. Powinien być "miękki na dziurach' czyli wybierać je komfortowo, a na zakretach sprytny i twardy. Ale niestety, w tym samochodzie jest tak:
- nie wybiera dziur, załamań komfortowo, i jeszcze przy tym zbytnio "buja'
- u mnie na 17-kach profil 45 (225/45 17) całkiem całkiem- nie mam nic do zarzucenia jeśli chodzi o prowadzenie przy tej mocy. Jest naprawdę bardzo dobrze- idalnie.
Natomiast komfort jest zbyt niski. Niech już zbytnio buja, ale żeby choć był komfortowy.
Jak nie mogę mieć i bardzo dobrego komfortu i bardzo dobrego prowadzenia, wybieram na przykład krok w kierunku komfortu, z pogorszeniem akceptowalnym prowadzenia- o czym pamiętam jeżdżąc. ... kwestia wyboru...
Na 16k-kach (dopuszczalne 205/55 16) niewielka poprawa komfortu, z istotnym pogorszeniem własności jezdnych.
Dlatego pytałem o amory. Najprawdopodobniej w mojej wersji ze względu na silnik i ASG są sztywniejsze. Tylko nikt nie potrafi mi powiedzieć, jakie inne mogą być. Zawężam temat do fabrycznych amortyzatorów- a tych jest co najmniej kilkanaście wersji.
Jeździłem SII z 1.8 tam było inaczej jeśli chodzi o komfort- bardzo dobrze.
Dodam ,że ostatnio zmieniłem te "sanki"? na aluminiowe (drobne drgania- minęły)- trochę poprawy jeśli chodzi o komfort, ale to bardzo zwiewne odczucie jest...
Ale już w sumie jeżdżę, fajne auto.. jak by sie dało poprawić komfort byłoby fajnie...
Najchętniej bym włożył DCC hehe...
- nie wybiera dziur, załamań komfortowo, i jeszcze przy tym zbytnio "buja'
- u mnie na 17-kach profil 45 (225/45 17) całkiem całkiem- nie mam nic do zarzucenia jeśli chodzi o prowadzenie przy tej mocy. Jest naprawdę bardzo dobrze- idalnie.
Natomiast komfort jest zbyt niski. Niech już zbytnio buja, ale żeby choć był komfortowy.
Jak nie mogę mieć i bardzo dobrego komfortu i bardzo dobrego prowadzenia, wybieram na przykład krok w kierunku komfortu, z pogorszeniem akceptowalnym prowadzenia- o czym pamiętam jeżdżąc. ... kwestia wyboru...
Na 16k-kach (dopuszczalne 205/55 16) niewielka poprawa komfortu, z istotnym pogorszeniem własności jezdnych.
Dlatego pytałem o amory. Najprawdopodobniej w mojej wersji ze względu na silnik i ASG są sztywniejsze. Tylko nikt nie potrafi mi powiedzieć, jakie inne mogą być. Zawężam temat do fabrycznych amortyzatorów- a tych jest co najmniej kilkanaście wersji.
Jeździłem SII z 1.8 tam było inaczej jeśli chodzi o komfort- bardzo dobrze.
Dodam ,że ostatnio zmieniłem te "sanki"? na aluminiowe (drobne drgania- minęły)- trochę poprawy jeśli chodzi o komfort, ale to bardzo zwiewne odczucie jest...
Ale już w sumie jeżdżę, fajne auto.. jak by sie dało poprawić komfort byłoby fajnie...
Najchętniej bym włożył DCC hehe...
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 5 cze 2018, o 19:30
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TSI (200KM)
- Imię: Maciej
Re: Wymiana amortyzatorów
A gdzie sporawdzić w KRK? Bo z tego co wiem, to każdy coś tam sprawdza i będą OK. Ale to zależy od gumy, ciśnienia itp.Ad2. Nie rozumiem pytania. Jak są zużyte to warto zmienić.
Wg mnie są OK, ale naprawdę co to znaczy?
W moim innym aucie, mam 220.000km i niby ciągle są dobre na pomiarach- hej- jak dobre po takim przebiegu...tu juz czuję, że są do wymiany.. ale w pomiarach ciągle niby OK....
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: 18 sty 2019, o 13:13
- Samochód: Superb II 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Aktualnie: 200KM / 398Nm
- Imię: Maro
- Lokalizacja: Myślenice / wioska obok
Re: Wymiana amortyzatorów
...pogubiłem się.
Piszesz, że jest za twardo, ale z drugiej strony czujesz, że są do wymiany ???
Amorki to nie wino... nie stają się lepsze/twardsze z czasem. Raczej w drugim kierunku idzie...
PS.
- na stacji sprawdzisz "orientacyjnie" kondycje. Powiem tak jak na stacji jest NOK to znaczy, że już jest kaplica. Ale jak na stacji jest OK, to nie zawsze oznacza, że w całym zakresie parametry już te same.
- do tego dochodzi: wycieki, hałas/stukanie - to też można sprawdzić
Piszesz, że jest za twardo, ale z drugiej strony czujesz, że są do wymiany ???
Amorki to nie wino... nie stają się lepsze/twardsze z czasem. Raczej w drugim kierunku idzie...
PS.
- na stacji sprawdzisz "orientacyjnie" kondycje. Powiem tak jak na stacji jest NOK to znaczy, że już jest kaplica. Ale jak na stacji jest OK, to nie zawsze oznacza, że w całym zakresie parametry już te same.
- do tego dochodzi: wycieki, hałas/stukanie - to też można sprawdzić
Nie oglądaj się na innych. Rób swoje. Najlepiej jak potrafisz.
-
- Posty: 168
- Rejestracja: 11 sie 2014, o 10:37
- Samochód: Superb II DSG 4x4
- Silnik: 3.6 V6 FSI CDVA (260KM)
- Imię: Igor
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wymiana amortyzatorów
Kolego pomiary możesz w buty wsadzić, kiedyś miałem 85% a kumpel mówi że za słabo trzymają - wymieniłem i nie to samo auto, od razu poczułem różnicę in plus.Ogonczyk pisze:mam 220.000km i niby ciągle są dobre na pomiarach- hej- jak dobre po takim przebiegu...tu juz czuję, że są do wymiany.. ale w pomiarach ciągle niby OK....
Wymień amorki i nie marudź że tu za twardo a tam buja - amortyzator ogranicza podskakiwanie pojazdu więc to co opisujesz to ewidentnie amorki do wymiany.
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: 18 sty 2019, o 13:13
- Samochód: Superb II 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Aktualnie: 200KM / 398Nm
- Imię: Maro
- Lokalizacja: Myślenice / wioska obok
Re: Wymiana amortyzatorów
Uwaga! Rezon nie czytaj nie zrozumiesz)
Ale kolega napisał że twardo...a nie że buja
Zgadza się za amortyzator ma za zadanie szybko wygasić drganie zawieszenia w zależności od prędkości koła (pionowej nie liniowej )
Ale generalnie na stacji idzie sprawdzić amorkim Jeżeli wszystko mają sprawne to raczej w drugą stronę... mówią aby wyrzucić dobre. Dziwne że opisujesz sytuację odwrotną...
Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka
Ale kolega napisał że twardo...a nie że buja
Zgadza się za amortyzator ma za zadanie szybko wygasić drganie zawieszenia w zależności od prędkości koła (pionowej nie liniowej )
Ale generalnie na stacji idzie sprawdzić amorkim Jeżeli wszystko mają sprawne to raczej w drugą stronę... mówią aby wyrzucić dobre. Dziwne że opisujesz sytuację odwrotną...
Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka
Nie oglądaj się na innych. Rób swoje. Najlepiej jak potrafisz.
-
- Posty: 3475
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 220KM 440Nm
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Wymiana amortyzatorów
Jaka głębia wiedzy, no po prostu chapeau bas - dużo musiałeś się naszukać? A coś poradziłeś koledze, czy tylko nabijasz licznik?
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: 18 sty 2019, o 13:13
- Samochód: Superb II 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Aktualnie: 200KM / 398Nm
- Imię: Maro
- Lokalizacja: Myślenice / wioska obok
Re: Wymiana amortyzatorów
(Uwaga! Rezon nie czytaj nie zrozumiesz)
igorw - jeszcze pytanie na co zmieniłeś? Oryginał na oryginał / lub SACHS?
Bo jak zmieniłeś oryginał na zamiennik to w 99% będzie bardziej twardo / co niektórzy odbierają na implus - bardziej sportowo
Niestety może być mniej komfortowo, bo jak już było pisane aftermarkety rzadzą się innymi prawami... i sposobem doboru kodów (każda wersja silnikowa + nadwozie ma indywidualnie dobierane kody przez producenta).
A że Superb miekki jest, to pewnie 80% ludzików będzie zadowolonych.
Ogonczyk
- nie napisałeś co masz teraz. Pofatyguj się pod auto i zobacz kto jest na naklejce - SACHS czy ktoś inny
- precyzyjnie nikt Ci nie mierzy na stacji - trzeba ściągnąć amorek i go zamontować na maszynie i zmierzyć siła vs prędkość. Do tego trzeba by mieć producenta rysunki z krzywymi dla innych i sobie porównać... chyba, że znasz kogoś kto pracuje w SACHS
- ja na Twym miejscu jak pisałem wrzuciłbym od wersji elegance - już nic nie będziesz miał bardziej miękkiego.
jak chcesz mogę dać Ci sprawdzić w Etce moje i wysłać na priv.
masa mojego auta to 1579kg - zobacz ile Ty masz. Fajnie jakby było podobnie.
dodatkowo na wszelki wypadek dobrze by było zabrać przed zakupem do ASO jeden przód i tył i porównać skoki... ale nie spodziewam się różnic. Z tego co pisali go greenline była niższa.
igorw - jeszcze pytanie na co zmieniłeś? Oryginał na oryginał / lub SACHS?
Bo jak zmieniłeś oryginał na zamiennik to w 99% będzie bardziej twardo / co niektórzy odbierają na implus - bardziej sportowo
Niestety może być mniej komfortowo, bo jak już było pisane aftermarkety rzadzą się innymi prawami... i sposobem doboru kodów (każda wersja silnikowa + nadwozie ma indywidualnie dobierane kody przez producenta).
A że Superb miekki jest, to pewnie 80% ludzików będzie zadowolonych.
Ogonczyk
- nie napisałeś co masz teraz. Pofatyguj się pod auto i zobacz kto jest na naklejce - SACHS czy ktoś inny
- precyzyjnie nikt Ci nie mierzy na stacji - trzeba ściągnąć amorek i go zamontować na maszynie i zmierzyć siła vs prędkość. Do tego trzeba by mieć producenta rysunki z krzywymi dla innych i sobie porównać... chyba, że znasz kogoś kto pracuje w SACHS
- ja na Twym miejscu jak pisałem wrzuciłbym od wersji elegance - już nic nie będziesz miał bardziej miękkiego.
jak chcesz mogę dać Ci sprawdzić w Etce moje i wysłać na priv.
masa mojego auta to 1579kg - zobacz ile Ty masz. Fajnie jakby było podobnie.
dodatkowo na wszelki wypadek dobrze by było zabrać przed zakupem do ASO jeden przód i tył i porównać skoki... ale nie spodziewam się różnic. Z tego co pisali go greenline była niższa.
Nie oglądaj się na innych. Rób swoje. Najlepiej jak potrafisz.
-
- Posty: 195
- Rejestracja: 26 wrz 2018, o 22:27
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
Re: Wymiana amortyzatorów
To nie jest tak że wszystkie wersje elegance mają takie same zawieszenia.
Nie wiem dokładnie ile było do wyboru w tamtych latach ale pewnie ze 3 rodzaje.
Jakie ma się zawieszenie można sprawdzić rozkodowując wyposażenie po VINie.
Nie wiem dokładnie ile było do wyboru w tamtych latach ale pewnie ze 3 rodzaje.
Jakie ma się zawieszenie można sprawdzić rozkodowując wyposażenie po VINie.
-
- Posty: 168
- Rejestracja: 11 sie 2014, o 10:37
- Samochód: Superb II DSG 4x4
- Silnik: 3.6 V6 FSI CDVA (260KM)
- Imię: Igor
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wymiana amortyzatorów
Ty tak serio? To nie F1, gwarantuję ci, że nie poznasz organoleptycznie czy to nowy Sachs czy KYB. Twarde, sportowe to Koni lub Bitsteiny. Mnie pokonała ekonomia bo B6 kosztował tyle co komplet KYB.maureliusz pisze:dobrze by było zabrać przed zakupem do ASO jeden przód i tył i porównać skoki
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: 18 sty 2019, o 13:13
- Samochód: Superb II 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Aktualnie: 200KM / 398Nm
- Imię: Maro
- Lokalizacja: Myślenice / wioska obok
Re: Wymiana amortyzatorów
Organoleptycznie nie...ale du...rozpozna. Raz że jazda autem mnie poprostu jara, a dwa klika lat ... z amorkami pracowałem.
Tak, ja to czuję i pewnie 40% userow również.
A temat skoku to co innego. Chodzi o to aby zawory się nie spotkały:-))
Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka
Tak, ja to czuję i pewnie 40% userow również.
A temat skoku to co innego. Chodzi o to aby zawory się nie spotkały:-))
Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka
Nie oglądaj się na innych. Rób swoje. Najlepiej jak potrafisz.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 21 sty 2019, o 13:03
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 2.0TDI CFFB (140KM)
- Aktualnie: 180 KM
- Imię: Łukasz
Re: Wymiana amortyzatorów
A ja mam pytanie, na stacji pokazało mi że amortyzatory maja juz mniej niż 30% jednak, auto dalej pewnie się prowadzi. Nawet jechałem identycznym po zmianie i nie czułem różnicy. Czy warto wymieniać? Czy czekać aż wyleje lub będzie bujal.
Amorki 259 k nalotu w oryginale.
Jedyny mankament to auto mocno siada jak dwóch typów 100 kg plus wsiadzie na tylną kanapę
Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
Amorki 259 k nalotu w oryginale.
Jedyny mankament to auto mocno siada jak dwóch typów 100 kg plus wsiadzie na tylną kanapę
Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka