SPA Warszawa
-
- Posty: 1592
- Rejestracja: 7 kwie 2012, o 17:20
- Samochód: Superb III 4x4 Facelift
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Lokalizacja: Lublin
Re: SPA Warszawa
" robię eksperyment, na felgach mam ceramikę, na lakierze wosk softa99 i zobaczę co dłużej się utrzyma." - żaden to eksperyment bo powłoka na felgach ma totalnie inne środowisko w którym funkcjonuje niż wosk na lakierze. Felgi narażone są na pracę w o niebo trudniejszych warunkach niz lakier. Pył z klocków hamulcowych, dużo większe narażenie na błoto, błoto pośniegowe, wysoka temp. otarcia uderzenia przez ciała obce. Tego się nie da porównać że sobą.
Chcesz zrobić eksperyment? Na Połową drzwi połóż wosk, a na druga połowę powłokę i będziesz miał miarodajne wyniki. Tylko nie wiem po co ci wyważać dawno już otwarte drzwi.
Chcesz zrobić eksperyment? Na Połową drzwi połóż wosk, a na druga połowę powłokę i będziesz miał miarodajne wyniki. Tylko nie wiem po co ci wyważać dawno już otwarte drzwi.
- CLO27
- Posty: 9857
- Rejestracja: 23 lis 2015, o 23:51
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: +-500 KM/600NM
- Lokalizacja: Nowy Sacz
Re: SPA Warszawa
siorlik pisze:masz już tego konia?
CZARNUCH SII 1,8 TSI mn moc seryjna x 2,5
viewtopic.php?f=18&t=7516
Kura SIII + Kuń GT + Dzik ZJ grand + Miś KQ
viewtopic.php?f=18&t=7516
Kura SIII + Kuń GT + Dzik ZJ grand + Miś KQ
- orlik
- Doradca
- Posty: 2990
- Rejestracja: 16 lis 2016, o 22:04
- Samochód: Superb III 4x4
- Silnik: 2.0TSI (272KM)
- Aktualnie: 450/550
- Lokalizacja: RZ
Re: SPA Warszawa
Big z całym szacunkiem, ale pierd*lisz trochę.
Umyłem auto normalnie na bezdotykówce (nie mieszkam w domu, więc nie mam możliwości podłączenia swojej myjki przed garażem):
- polałem auta aktywną pianą za 2zł
- przejechałem rękawicą, czytaj umyłem
- użyłem mycia w proszku za 2 zł
- przejechałem rękawicą jeszcze raz
- wysuszyłem ręcznikiem
- zmyłem wodą zdemineralizowaną - kolejne 2zł
- nałożyłem wosk softa w 2h z wytarciem
Działa to już miesiąc, teraz jeżdżę raz w tygodniu, bo mam czas i widzimisie:
- daję pianę na całe auto za 2zł
- myje rękawicą
- płuczę wodą za 2zł
- wycieram ręcznikiem, a jak nie mam czasu to rozpędzam auto, żeby woda zeszła sama z niego.
Auto jest czyste i błyszczące - mucha nie siada (opropo much też schodzą idealnie po przejechaniu rękawicą, mimo złapania ich dużo na autostradzie i wysuszeniu na słońcu). Ptasie odchody też schodzą po samym płukaniu wodą.
Na czarnych błyszczących felgach mam ceramikę i nie widzę różnicy w czystości między felgami a lakierem.
Mając ceramikę na całości musiałbym wykonywać identyczne czynności, bo tak czy siak auto się kurzy od piachu.
Ile się utrzyma przetestuję, ale jak ma mi to działać tak pół roku, to chętnie na zimę założę wosk jeszcze raz.
Ps. sorry, przed położeniem jeszcze wosku przejechałem alkoholem, żeby odtłuścić, glinkowania nie robiłem, bo nie było takiej potrzeby. Moje koszta to 100zł wosk, 40zl rekawica i 40zl ręcznik, które i tak musiałbym kupić jak bym miał ceramikę oraz 4zł zostawiam na pianę i płukanie i to też musiałbym wydać mając ceramikę. Jak wytrzyma to w najgorszym wypadku jeszcze 2 miesiące (czyli kwartał, bo już miesiąc siedzi) a w najlepszym 5 miesięcy (czyli pół roku) to jest to rozwiązanie dla mnie idealne.
Umyłem auto normalnie na bezdotykówce (nie mieszkam w domu, więc nie mam możliwości podłączenia swojej myjki przed garażem):
- polałem auta aktywną pianą za 2zł
- przejechałem rękawicą, czytaj umyłem
- użyłem mycia w proszku za 2 zł
- przejechałem rękawicą jeszcze raz
- wysuszyłem ręcznikiem
- zmyłem wodą zdemineralizowaną - kolejne 2zł
- nałożyłem wosk softa w 2h z wytarciem
Działa to już miesiąc, teraz jeżdżę raz w tygodniu, bo mam czas i widzimisie:
- daję pianę na całe auto za 2zł
- myje rękawicą
- płuczę wodą za 2zł
- wycieram ręcznikiem, a jak nie mam czasu to rozpędzam auto, żeby woda zeszła sama z niego.
Auto jest czyste i błyszczące - mucha nie siada (opropo much też schodzą idealnie po przejechaniu rękawicą, mimo złapania ich dużo na autostradzie i wysuszeniu na słońcu). Ptasie odchody też schodzą po samym płukaniu wodą.
Na czarnych błyszczących felgach mam ceramikę i nie widzę różnicy w czystości między felgami a lakierem.
Mając ceramikę na całości musiałbym wykonywać identyczne czynności, bo tak czy siak auto się kurzy od piachu.
Ile się utrzyma przetestuję, ale jak ma mi to działać tak pół roku, to chętnie na zimę założę wosk jeszcze raz.
Ps. sorry, przed położeniem jeszcze wosku przejechałem alkoholem, żeby odtłuścić, glinkowania nie robiłem, bo nie było takiej potrzeby. Moje koszta to 100zł wosk, 40zl rekawica i 40zl ręcznik, które i tak musiałbym kupić jak bym miał ceramikę oraz 4zł zostawiam na pianę i płukanie i to też musiałbym wydać mając ceramikę. Jak wytrzyma to w najgorszym wypadku jeszcze 2 miesiące (czyli kwartał, bo już miesiąc siedzi) a w najlepszym 5 miesięcy (czyli pół roku) to jest to rozwiązanie dla mnie idealne.
- orlik
- Doradca
- Posty: 2990
- Rejestracja: 16 lis 2016, o 22:04
- Samochód: Superb III 4x4
- Silnik: 2.0TSI (272KM)
- Aktualnie: 450/550
- Lokalizacja: RZ
Re: SPA Warszawa
No to pochwal się, chyba, że już gdzieś wrzucałeś?CLO27 pisze:siorlik pisze:masz już tego konia?
- orlik
- Doradca
- Posty: 2990
- Rejestracja: 16 lis 2016, o 22:04
- Samochód: Superb III 4x4
- Silnik: 2.0TSI (272KM)
- Aktualnie: 450/550
- Lokalizacja: RZ
Re: SPA Warszawa
Zgadza się, tylko już koło otarłem o krawężnik i cały misterny plan powłoki poszedł się jeb@ć.Big pisze:" robię eksperyment, na felgach mam ceramikę, na lakierze wosk softa99 i zobaczę co dłużej się utrzyma." - żaden to eksperyment bo powłoka na felgach ma totalnie inne środowisko w którym funkcjonuje niż wosk na lakierze. Felgi narażone są na pracę w o niebo trudniejszych warunkach niz lakier. Pył z klocków hamulcowych, dużo większe narażenie na błoto, błoto pośniegowe, wysoka temp. otarcia uderzenia przez ciała obce. Tego się nie da porównać że sobą.
Mam jeszcze coopera eskę na białych felach i na nich położę softa jak znajdę czas i przetestuje jak to się długo zachowa, bo po jednej jeździe felgi są zawsze całe czarne
-
- Posty: 1592
- Rejestracja: 7 kwie 2012, o 17:20
- Samochód: Superb III 4x4 Facelift
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Lokalizacja: Lublin
Re: SPA Warszawa
Orlik, ile razy umyłeś tą pianą i proszkiem auto po położeniu na nim wosku?
Sorry ale były robione testy i nie ma wosku który wytrzyma taką agresywna chemię więcej niż 3-4 razy. Poza tym co to znaczy że to działa? Mam prośbę zrób zdjęcie auta po deszczu (mokrego) i zobaczymy czy to działa.
Co do czystości i lśniącego lakieru- wiesz rozmawiamy o detailingu i nazwijmy to roboczo "czystości detailingowej", a nie o "czystości" Dla sporej większości ludzi auto jest super czyste i błyszczące po wyjechaniu z myjni automatycznej (szczotek).
"Na czarnych błyszczących felgach mam ceramikę i nie widzę różnicy w czystości między felgami a lakierem." - no i masz jak na tacy podana wyższość powłoki nad woskiem. Dla zobrazowania sytuacji. Jeśli mamy 2 facetów w tych samych garniturach i jeden idzie w nim w upał przez miasto (wosk na lakierze) a drugi wszedł go głębokiego wykopu na budowie i jeszcze go pogłębia łopatą (powłoka na feldze) po czym spotykają się w domu i są tak samo "czyści", czy też raczej ubrudzeni to raczej ten garnitur zabezpieczony powłoką wygrał rywalizację, bo choć przebywał w dużo trudniejszych warunkach to wygląda tak samo jak ten na którym położono wosk i był narażony na dużo mniejsze zabrudzenia.
Sorry ale były robione testy i nie ma wosku który wytrzyma taką agresywna chemię więcej niż 3-4 razy. Poza tym co to znaczy że to działa? Mam prośbę zrób zdjęcie auta po deszczu (mokrego) i zobaczymy czy to działa.
Co do czystości i lśniącego lakieru- wiesz rozmawiamy o detailingu i nazwijmy to roboczo "czystości detailingowej", a nie o "czystości" Dla sporej większości ludzi auto jest super czyste i błyszczące po wyjechaniu z myjni automatycznej (szczotek).
"Na czarnych błyszczących felgach mam ceramikę i nie widzę różnicy w czystości między felgami a lakierem." - no i masz jak na tacy podana wyższość powłoki nad woskiem. Dla zobrazowania sytuacji. Jeśli mamy 2 facetów w tych samych garniturach i jeden idzie w nim w upał przez miasto (wosk na lakierze) a drugi wszedł go głębokiego wykopu na budowie i jeszcze go pogłębia łopatą (powłoka na feldze) po czym spotykają się w domu i są tak samo "czyści", czy też raczej ubrudzeni to raczej ten garnitur zabezpieczony powłoką wygrał rywalizację, bo choć przebywał w dużo trudniejszych warunkach to wygląda tak samo jak ten na którym położono wosk i był narażony na dużo mniejsze zabrudzenia.
- orlik
- Doradca
- Posty: 2990
- Rejestracja: 16 lis 2016, o 22:04
- Samochód: Superb III 4x4
- Silnik: 2.0TSI (272KM)
- Aktualnie: 450/550
- Lokalizacja: RZ
Re: SPA Warszawa
Już 4 razy z ręką na sercu, dlatego dalej będę liczył, bo jest bez zmian.
Mogę Ci zrobić zdjęcia jak będę nanosił pianę ponownie, bo dalej pięknie kropelkuje i spływa, więc wosk siedzi.
Big wiem, o czy mówimy, ale superb to nie auto za milion, a zwykły dupowóz, więc ,,inwestowanie" przez przeciętnego użytkownika ponad 3 tysiące w powłokę mija się z celem, takie jest moje zdanie. A jak ktoś już bardzo chce, bo ma taką pasję, to zrobi to z pasji sam.
Dla mnie ważne jest, żeby auto się błyszczało i łatwo myło, a to wosk mi zapewnia na razie. Co będzie za kilka lat to się zobaczy, bo albo auta już nie będę miał, albo zrobi się korektę lakieru i dalej będzie wyglądało dobrze.
Mogę Ci zrobić zdjęcia jak będę nanosił pianę ponownie, bo dalej pięknie kropelkuje i spływa, więc wosk siedzi.
Big wiem, o czy mówimy, ale superb to nie auto za milion, a zwykły dupowóz, więc ,,inwestowanie" przez przeciętnego użytkownika ponad 3 tysiące w powłokę mija się z celem, takie jest moje zdanie. A jak ktoś już bardzo chce, bo ma taką pasję, to zrobi to z pasji sam.
Dla mnie ważne jest, żeby auto się błyszczało i łatwo myło, a to wosk mi zapewnia na razie. Co będzie za kilka lat to się zobaczy, bo albo auta już nie będę miał, albo zrobi się korektę lakieru i dalej będzie wyglądało dobrze.
-
- Posty: 1592
- Rejestracja: 7 kwie 2012, o 17:20
- Samochód: Superb III 4x4 Facelift
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Lokalizacja: Lublin
Re: SPA Warszawa
Nie mam żadnych powodów żeby Ci nie wierzyć. Ppowiem ci że jestem pod wrażeniem. To Fuso99 ci tak siedzi? Duża rola w tym czystego lakieru i tego że przejechałeś go IPĄ, ale i tak 4 mycia agresywna chemią to naprawdę baaaaardzo dobry wynik dla wosku. Szczerze to daje mu jeszcze góra 2 mycia.
Co do samochodu, jego wieku i marki to naprawdę dla detailingu nie ma znaczenia. Znam ludzi którzy mają 15 letnie Fiaty Punto, czy stare Toyoty Avensis i bawią się w detailing bo im to sprawia frajdę. Wartość samochodu naprawdę nie ma tu żadnego znaczenia. Tym bardziej, że dbany w detailingowy sposób samochód później dużo łatwiej sprzedać i to za dużo większe pieniądze (wiem to po sobie).
A dodatkowo, no chyba przyjemniej się jeździ autem które jest czyste i zadbane niż brudasem którego czyści się przed sprzedażą dla kogoś innego kto go kupi.
Co do samochodu, jego wieku i marki to naprawdę dla detailingu nie ma znaczenia. Znam ludzi którzy mają 15 letnie Fiaty Punto, czy stare Toyoty Avensis i bawią się w detailing bo im to sprawia frajdę. Wartość samochodu naprawdę nie ma tu żadnego znaczenia. Tym bardziej, że dbany w detailingowy sposób samochód później dużo łatwiej sprzedać i to za dużo większe pieniądze (wiem to po sobie).
A dodatkowo, no chyba przyjemniej się jeździ autem które jest czyste i zadbane niż brudasem którego czyści się przed sprzedażą dla kogoś innego kto go kupi.
- orlik
- Doradca
- Posty: 2990
- Rejestracja: 16 lis 2016, o 22:04
- Samochód: Superb III 4x4
- Silnik: 2.0TSI (272KM)
- Aktualnie: 450/550
- Lokalizacja: RZ
Re: SPA Warszawa
Dokładnie ten zestaw kupiłem:
https://allegro.pl/oferta/soft99-fusso- ... 6126352950
https://allegro.pl/oferta/soft99-fusso- ... 6126352950
- Enriquez
- Administrator
- Posty: 13609
- Rejestracja: 2 cze 2012, o 09:20
- Samochód: Inny
- Rocznik: 2022
- Silnik: Inny
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Łódź - Wieś ELW
Re: SPA Warszawa
Mr. Big.
Nikt mi żadnych głupot nie nawmawiał, tylko opisuję swoje osobiste doświadczenia. Nagle z 3000 (co jest dla Ciebie niemalże promocją) schodzisz do 400 plus robocizna.
Kolejna sprawa - odnowienie po roku kosztowało mnie 1000 zł. Co z tego, jak po kolejnych 4 miesiącach auto zostało obite na parkingu drzwiami. Blacharze się śmiali z tej powłoki, bo zwyczajnie jej tam nie było kompletnie nic.
I dla jasności miałem wtedy jeszcze fioła i myłem auta w domu miękką wodą jak Bóg przykazał na dwa wiadra. Ale po tej akcji z blacharzami naprawdę ciężko się nie wkurwić i nadal wierzyć w te pierdoły jakie wypisują na pewnym forum. A już szczytem jest zachęcać kogoś kto nie ma o tym pojęcia.
Pozdrawiam.
Nikt mi żadnych głupot nie nawmawiał, tylko opisuję swoje osobiste doświadczenia. Nagle z 3000 (co jest dla Ciebie niemalże promocją) schodzisz do 400 plus robocizna.
Kolejna sprawa - odnowienie po roku kosztowało mnie 1000 zł. Co z tego, jak po kolejnych 4 miesiącach auto zostało obite na parkingu drzwiami. Blacharze się śmiali z tej powłoki, bo zwyczajnie jej tam nie było kompletnie nic.
I dla jasności miałem wtedy jeszcze fioła i myłem auta w domu miękką wodą jak Bóg przykazał na dwa wiadra. Ale po tej akcji z blacharzami naprawdę ciężko się nie wkurwić i nadal wierzyć w te pierdoły jakie wypisują na pewnym forum. A już szczytem jest zachęcać kogoś kto nie ma o tym pojęcia.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
-
- Posty: 1592
- Rejestracja: 7 kwie 2012, o 17:20
- Samochód: Superb III 4x4 Facelift
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Lokalizacja: Lublin
Re: SPA Warszawa
Enriquez, warto czytać ze zrozumieniem. 400 zł to koszt SAMEJ TYLKO powłoki. Do tego masz , szampony, preparaty do procesu deaironizacji, preparaty do oczyszczenia lakieru (glina + poślizg), krążki polerskie do maszyny, amortyzacja samej maszyny, pasty polerskie, pady do nakładania kosmetyków, ręczniki do osuszania, fibry do polerowania, rękawicą do mycia, koszt pracy, koszt. energii el, koszt wody itd.
Jeśli naprawdę siedziałeś w detailingu to doskonale zdajesz sobie sprawy z ogromu pracy i kosztów.
A co do obicia i powłoki. Wiesz w S II czarnym miałem taki przypadek. Ktoś uderzył drzwiami swojego auta, przy ich otwieraniu, w mój tylni błotnik. Lakier ochroniła POWŁOKA. Bo choć powłokę odbiło (doskonale wtedy było widać jakiej jest grubości) to lakier absolutnie nie ucierpiał.
Co Ty robiłeś za te 1000 zł co roku to ja nie wiem, ale skoro piszesz ze w tym siedziałeś, to .... chyba niezbyt mocno bo ktoś robił cie w niezłego wała i aż dziw bierze, że Ty siedzący w tym, dałeś się na to nabierać. Serwis powłoki, to jak pisałem wcześniej, jej odetkanie po zimie. Potrzebujesz do tego kwaśny szampon i deaironizer. Koszt całości (szampon starczy ci na cały okres użytkowania powłoki) to ok. 60-70 zł to wszystko!
Jeśli naprawdę siedziałeś w detailingu to doskonale zdajesz sobie sprawy z ogromu pracy i kosztów.
A co do obicia i powłoki. Wiesz w S II czarnym miałem taki przypadek. Ktoś uderzył drzwiami swojego auta, przy ich otwieraniu, w mój tylni błotnik. Lakier ochroniła POWŁOKA. Bo choć powłokę odbiło (doskonale wtedy było widać jakiej jest grubości) to lakier absolutnie nie ucierpiał.
Co Ty robiłeś za te 1000 zł co roku to ja nie wiem, ale skoro piszesz ze w tym siedziałeś, to .... chyba niezbyt mocno bo ktoś robił cie w niezłego wała i aż dziw bierze, że Ty siedzący w tym, dałeś się na to nabierać. Serwis powłoki, to jak pisałem wcześniej, jej odetkanie po zimie. Potrzebujesz do tego kwaśny szampon i deaironizer. Koszt całości (szampon starczy ci na cały okres użytkowania powłoki) to ok. 60-70 zł to wszystko!
- Camillinhio
- Posty: 5897
- Rejestracja: 8 wrz 2013, o 09:56
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Lokalizacja: Wrocław
Re: SPA Warszawa
Miałem to to na swoich autach. 2-3 miesiące lub bardziej 10-15 kkm przebiegu, ale pod koniec widać było, że w newralgicznych miejscach (maska, dach zaraz nas szybą, nadkola) wosku nie było. Także 12 miesięcy to chyba to zostaje na aucie stojącym w garażuorlik pisze:Dokładnie ten zestaw kupiłem:
https://allegro.pl/oferta/soft99-fusso- ... 6126352950
Teraz od lutego mam jakieś wynalazki qtechnika położone i widzę, że jest lepiej, znaczy auto mi się łatwiej myje na bezdotyku (nie bawię się w wycieranie i inne takie, tylko piana - szczotka - spłukanie). Także te ceramiki aż takie złe nie są, ale nie płaciłem 3-4 kzl, a wspominane 800-900 stówek, i wiem że mi się to nie będzie trzymać 2-3 lata, a jak wytrzyma rok będę zadowolony.
- orlik
- Doradca
- Posty: 2990
- Rejestracja: 16 lis 2016, o 22:04
- Samochód: Superb III 4x4
- Silnik: 2.0TSI (272KM)
- Aktualnie: 450/550
- Lokalizacja: RZ
Re: SPA Warszawa
nie to ja też w 12msc nie wierzę ja robię max 30tys. rocznie, więc może do pół roku mi wytrzyma. Szczotką myjesz na bezdotyku ?
- Enriquez
- Administrator
- Posty: 13609
- Rejestracja: 2 cze 2012, o 09:20
- Samochód: Inny
- Rocznik: 2022
- Silnik: Inny
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Łódź - Wieś ELW
Re: SPA Warszawa
No a czym chcesz myć?
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
- Camillinhio
- Posty: 5897
- Rejestracja: 8 wrz 2013, o 09:56
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Lokalizacja: Wrocław
Re: SPA Warszawa
Trzymam się regulaminów myjni bezdotykowych i nie uskuteczniam mycia ręcznegoorlik pisze:nie to ja też w 12msc nie wierzę ja robię max 30tys. rocznie, więc może do pół roku mi wytrzyma. Szczotką myjesz na bezdotyku ?
Wpadam, klikam nr 1, potem ich cudowną szczotką nr 2, płukanie wstępne nr 3, i jak dudtków mam jeszcze trochę zmieniam na płukanie z nabłyszczaniem nr 4. Całość trwa kilka minut, kosztuje 11-13 zł i mam auto jak nowe (z zewnątrz).