Jakiś czas temu wpadłem moim gruzem w dziurę i climatronic przestał zupełnie działać. Brak podświetlenia, brak reakcji na cokolwiek, brak nawiewu. Około tygodnia później stanęło koło kompresora. Wydaje mi się, że oba tematy są powiązane.
Z akcji jakie podjąłem:
- sprawdzenie bezpieczników - padła duża 40A pod kierownicą - wymieniłem, nic się nie zmieniło, ale też bezpiecznik cały
- podłączyłem 3 inne panele - bez zmian
- vag nie może się połączyć z modułem klimatyzacji
Na mój chłopski rozum gdzieś zaginął + lub -. Gdzie szukać? czy ktoś ma schemat lub zderzył się z podobnym problemem?
Climatronic nie daje oznak życia
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 31 maja 2019, o 15:30
- Samochód: Superb I
- Silnik: 2.0 AZM (115KM)
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 797
- Rejestracja: 16 lis 2017, o 21:28
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 195KM / 420Nm
- Lokalizacja: LDZ
Re: Climatronic nie daje oznak życia
przedlift czy polift?
Jeśli kupiłeś grafitowego Superba, to się odezwij na PW, powiem Ci wszystko o tym aucie (charakterystycznym znakiem jest, to że grill na masce jest przedliftowy a auto poliftowe).
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 31 maja 2019, o 15:30
- Samochód: Superb I
- Silnik: 2.0 AZM (115KM)
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 797
- Rejestracja: 16 lis 2017, o 21:28
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 195KM / 420Nm
- Lokalizacja: LDZ
Re: Climatronic nie daje oznak życia
Jeśli kupiłeś grafitowego Superba, to się odezwij na PW, powiem Ci wszystko o tym aucie (charakterystycznym znakiem jest, to że grill na masce jest przedliftowy a auto poliftowe).
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 10 lut 2022, o 21:54
- Samochód: Superb I
- Rocznik: 2002
- Silnik: 2.8 V6 AMX (193KM)
- Lokalizacja: WPN
Re: Climatronic nie daje oznak życia
Przepraszam za odkopanie tematu ale nie zostało podane rozwiązanie a ja mam, niestety, identyczny problem
Dojechałem wieczorem do domu i wszystko było OK. Rano panel sterowania był "martwy".
Wieczorem i w nocy padał deszcz i to w wilgoci upatruję winowajcy ale może to zły kierunek?
Bezpieczniki sprawdzone i sprawne - zarówno te na boku jak i te obok przekaźników pod kierownicą (duże i małe).
Brak komunikacji z modułem klimatu (próbowałem VAG/Delphi)
Podmiana panelu sterowania na inny też nic nie dała...
Zastanawiam się czy pruć głębiej deskę czy raczej iść w stronę okablowania przy module komfortu?
A może przyczyny powinienem szukać w innym miejscu?
Może dysponuje ktoś opisem pinów na panelu sterowania i chciałby się nim podzielić? Zależy mi na pinach zasilających, żeby podłączyć się bezpośrednio z akumulatora i sprawdzić czy to coś da.
Z góry dziękuję za wszystkie merytoryczne odpowiedzi, podpowiedzi i sugestie.
Całość prac robię "pod chmurką" więc ze względu na pogodę czas spędzony na poszukiwaniu i usuwaniu usterki chciałbym ograniczyć do minimum.
Skoda z tego samego rocznika co auto Autora wątku czyli 2002.
Dojechałem wieczorem do domu i wszystko było OK. Rano panel sterowania był "martwy".
Wieczorem i w nocy padał deszcz i to w wilgoci upatruję winowajcy ale może to zły kierunek?
Bezpieczniki sprawdzone i sprawne - zarówno te na boku jak i te obok przekaźników pod kierownicą (duże i małe).
Brak komunikacji z modułem klimatu (próbowałem VAG/Delphi)
Podmiana panelu sterowania na inny też nic nie dała...
Zastanawiam się czy pruć głębiej deskę czy raczej iść w stronę okablowania przy module komfortu?
A może przyczyny powinienem szukać w innym miejscu?
Może dysponuje ktoś opisem pinów na panelu sterowania i chciałby się nim podzielić? Zależy mi na pinach zasilających, żeby podłączyć się bezpośrednio z akumulatora i sprawdzić czy to coś da.
Z góry dziękuję za wszystkie merytoryczne odpowiedzi, podpowiedzi i sugestie.
Całość prac robię "pod chmurką" więc ze względu na pogodę czas spędzony na poszukiwaniu i usuwaniu usterki chciałbym ograniczyć do minimum.
Skoda z tego samego rocznika co auto Autora wątku czyli 2002.