Co zamiast Superba ?
Regulamin forum
1. Temat musi zaczynać się od [S1] lub [S2], a treść powinna być taka sama jak ta występująca w cenniku lub konfiguratorze, np. "[S2] Przygotowanie pod telefon GSM I"
2. Jeden wątek powinien dotyczyć jednej opcji wyposażenia dostępnej w cenniku lub konfiguratorze.
1. Temat musi zaczynać się od [S1] lub [S2], a treść powinna być taka sama jak ta występująca w cenniku lub konfiguratorze, np. "[S2] Przygotowanie pod telefon GSM I"
2. Jeden wątek powinien dotyczyć jednej opcji wyposażenia dostępnej w cenniku lub konfiguratorze.
- coolmobil
- Posty: 449
- Rejestracja: 24 lis 2019, o 06:44
- Samochód: Superb III 4x4
- Rocznik: 2019
- Silnik: 2.0TSI (272KM)
Re: Co zamiast Superba ?
Tak jak pisałem wyżej w Pb najmocniejszy teraz to 165KM, ten 200KM tez już dawno zniknął.
A te 260KM to ze względu na ostatni mocny silnik, z rynku wtórnego mocno trzymają cenę.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
A te 260KM to ze względu na ostatni mocny silnik, z rynku wtórnego mocno trzymają cenę.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
- Posty: 1887
- Rejestracja: 18 sty 2019, o 13:13
- Samochód: Superb II 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Aktualnie: 200KM / 398Nm
- Imię: Maro
- Lokalizacja: Myślenice / wioska obok
Re: Co zamiast Superba ?
niom... niedługo ECO BOOST 1.0 pozostanie...
Dlatego tak mi się kręci łezka w oku na myśl o 3.6 ))) - żałuje, że nie kupiłem jednak
Wracając do tematu - tak BMW myślę zawsze na plus będzie jak tylko kasa się zgodzi .
Z poprzednie pracy pamiętam najbardziej restrykcyjne wymagania korozyjne to BMW! - masakra to była...
Fajnie jeździ i... dobrze hamuje bez modów
Dlatego tak mi się kręci łezka w oku na myśl o 3.6 ))) - żałuje, że nie kupiłem jednak
Wracając do tematu - tak BMW myślę zawsze na plus będzie jak tylko kasa się zgodzi .
Z poprzednie pracy pamiętam najbardziej restrykcyjne wymagania korozyjne to BMW! - masakra to była...
Fajnie jeździ i... dobrze hamuje bez modów
Nie oglądaj się na innych. Rób swoje. Najlepiej jak potrafisz.
Re: Co zamiast Superba ?
mialem okazje jakis czas temu jezdzic chwile 3 GT - co do modow silnika sie nie wypowiem, ale 3 GT to samochod zdecydowanie wiekszy od zwyklej 3, ale tez mniejszy od S3master_be pisze: ↑4 maja 2020, o 11:28 W cenie 150 tyś widzę BMW 3GT z silnikami benzynowymi i napędem xDrive, przecenione z ok 200k. Niestety teraz nie można odbyć jazd testowych. Z wyglądu kawał samochodu na płycie 5. A podobno silnik 20i to to samo co 30i i ładnie się chipuje do 280km. Czy ktoś jeździł może ? Z systemów to raczej bieda w porównaniu do superba.
a tak poza tym to wg mnie rewelacja - naprawde swietna alternatywa dla s3, ja osobiscie olalbym systemy wspomagajace bo i tak sama s3 nie przejedzie calej trasy, a pewnosc prowadzenia 3 GT rekompensuje z nawiazka brak takich systemow
-
- Posty: 3475
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 220KM 440Nm
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Co zamiast Superba ?
mało jeździsz. Przy częstych trasach adaptacyjny tempomat stanowi duże odciążenie uwagi - zwłaszcza na autostradach przy dużym natężeniu ruchu. Lane assist faktycznie można by sobie darować.
- Camillinhio
- Posty: 5897
- Rejestracja: 8 wrz 2013, o 09:56
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Co zamiast Superba ?
Adaptacyjny tempomat nie jest do niczego potrzebny Nawet, jak się dużo jeździ/ jeździło.
Wysłane z internetu
Wysłane z internetu
-
- Posty: 3475
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 220KM 440Nm
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Co zamiast Superba ?
jak się go nie ma, to się go nie używa. Jak jednak jest, to używa się go często.Myślę, że obecnie ponad 80% przebiegu robię na tempomacie - nawet w korkach zrobienie >1kkm trasy jest znacznie mniej męczące.Camillinhio pisze: ↑5 maja 2020, o 08:00 Adaptacyjny tempomat nie jest do niczego potrzebny Nawet, jak się dużo jeździ/ jeździło.
Wysłane z internetu
- Camillinhio
- Posty: 5897
- Rejestracja: 8 wrz 2013, o 09:56
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Co zamiast Superba ?
Teraz nie mam, bo nie chciałem. I nie tęsknię. W poprzednim aucie aktywny tempomat był i się kurzył , bo bardziej mnie męczyło pilnowanie tego ustrojstwa, niż jazda bez tego. Kto co lubi
Wysłane z internetu
Wysłane z internetu
-
- Posty: 3475
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 220KM 440Nm
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Co zamiast Superba ?
może problem leżał w jego działaniu. "łosiowy" jest dość przewidywalny. Jedyne sytuacje, w których trochę głupieje to wjazd przede mnie kogoś z prawej - jakby z opóźnieniem zauważa i trzeba tego pilnować. nawet po mieście czasami włączam - w korkach znacznie wygodniej się stoi, chociaż mój to przeżytek - muszę po każdym zatrzymaniu >5s obudzić tempomat gazem. trasa - to już nawyk: ostatnie skrzyżowanie i włączam. prędkością steruję z kierownicy.
- karas2002
- Posty: 121
- Rejestracja: 5 paź 2019, o 08:52
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Łódź
Re: Co zamiast Superba ?
Dla mnie warunek konieczny.Camillinhio pisze:Adaptacyjny tempomat nie jest do niczego potrzebny Nawet, jak się dużo jeździ/ jeździło.
Wysłane z internetu
Chcecie powiedzieć, że BMW nie ma go nawet w opcji?
-
- Posty: 403
- Rejestracja: 24 gru 2017, o 21:00
- Samochód: Superb III Kombi 4x4
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
Re: Co zamiast Superba ?
Nie wyobrażam sobie jazdy bez tego ustrojstwa podobnie jak bez dobrego automatu.Camillinhio pisze:Adaptacyjny tempomat nie jest do niczego potrzebny Nawet, jak się dużo jeździ/ jeździło.
Wysłane z internetu
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
- Enriquez
- Administrator
- Posty: 13611
- Rejestracja: 2 cze 2012, o 09:20
- Samochód: Inny
- Rocznik: 2022
- Silnik: Inny
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Łódź - Wieś ELW
Re: Co zamiast Superba ?
Moim zdaniem, wygoda zależy od prędkości na jaką się go ustawi. Do spokojnej jazdy się nadaje, ale żeby pogonić na polskich autostradach, gdzie co chwila ktoś zajeżdża drogę, trochę za nerwowy. Natomiast na jakąś wojewódzką, wygodna rzecz.
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
-
- Posty: 3475
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 220KM 440Nm
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Rzeszów
-
- Posty: 206
- Rejestracja: 10 lut 2020, o 19:09
- Samochód: Superb III Kombi 4x4 Facelift
- Silnik: 2.0TDI (190KM)
Re: Co zamiast Superba ?
Dla mnie ta bryła nadwozia nie pasowała. Odbyłem jazdę próbną 330i kombi X Drive prawie full wypas. Prowadzenie ok. , silnik ok. Co mnie zniechęciło oprócz ceny? Fotele przód skóra, zegary jakieś takie dziwne. W Alfa Romeo Giulia (też brałem na poważnie taką opcję zakupu - wersja Q4) bajka jeżeli chodzi o osiągi, prowadzenie oraz komfort w fotelach. Skrzynie biegów te same ale w Alfie lepiej zestrojona. Ze względu na jakąś dziwną niechęć sprzedawców do poważnych rozmów o rabatach wybrałem Skodę Superb. Kupiona bez finansowania i z tego się cieszę, że nie mam obciążeń w sytuacji jaka jest teraz.nok7 pisze: ↑4 maja 2020, o 23:16mialem okazje jakis czas temu jezdzic chwile 3 GT - co do modow silnika sie nie wypowiem, ale 3 GT to samochod zdecydowanie wiekszy od zwyklej 3, ale tez mniejszy od S3master_be pisze: ↑4 maja 2020, o 11:28 W cenie 150 tyś widzę BMW 3GT z silnikami benzynowymi i napędem xDrive, przecenione z ok 200k. Niestety teraz nie można odbyć jazd testowych. Z wyglądu kawał samochodu na płycie 5. A podobno silnik 20i to to samo co 30i i ładnie się chipuje do 280km. Czy ktoś jeździł może ? Z systemów to raczej bieda w porównaniu do superba.
a tak poza tym to wg mnie rewelacja - naprawde swietna alternatywa dla s3, ja osobiscie olalbym systemy wspomagajace bo i tak sama s3 nie przejedzie calej trasy, a pewnosc prowadzenia 3 GT rekompensuje z nawiazka brak takich systemow
Re: Co zamiast Superba ?
Odnośnie adaptacyjnego tempomatu... miałem już w 2003 roku w aucie Ojca, wtedy to była rewelacja (praktycznie cały dojazd do WWA z przedmieść można było się turlać w sznureczku nie myśląc o tym co się dzieje przed nami)
Teraz w Superbie to coś czego nie mam. Ale "nauczyłem" się dobrze jeździć z normalnym i teraz gdy mam w Jeepie aktywny, trochę łapię się na tym, że na autostradzie "uczepię" się kogoś wolniejszego przede mną i mija jakiś czas gdy zorientuję się że mogę jechać szybciej. Pewnie kwestia przyzwyczajenia się (w Jeepie bardzo łagodnie hamuje).
Powyżej padło też stwierdzedzenie, że Lane Assist nie jest potrzebne... TO JEST JEDEN Z NAJWIĘKSZYCH ATUTÓW SUPERBA i ten system działa lepiej niż w Oplu (łatwo wyjeżdża za linie), Volvo, Jeep (odbija się od linii, nie trzyma auta w środku pasa (w Volvo od pewnej prędkości, chyba 130 km/h tego nie robi)), nie mówiąc już o jakiś wibratorach czy brzęczkach.
Na początku oczywiście jest opór żeby to stosować, bo coś kręci nam kierownicą, mocuje się z nami, ciężko temu zaufać. Można też nieźle się naciąć jadąc bardzo szybko nie włączając kierunkowskazu przy zmianie pasa (niemal tak zaliczyłem TIRa przy 190 km/h). Jednak gdy już przywykniesz to zalety są następujące:
- na długich trasach jesteś mniej zmęczony, nie masz ciągłego napięcia rąk, karku, barków (jeździłem na raz trasy po 1100 km, często w trudnych warunkach, po 12 godzinnym dniu pracy)
- na wietrze auto samo trzyma pas, podobnie w przypadku delikatnego aquaplaningu (warunki choćby jak dziś)
- spokojnie możesz zerknąć na radio, telefon, sięgnac po picie, jedzenie, podać coś komuś
- pomaga we mgle (koncentrujesz się na tym co jest przed autem, a nie na tym żeby trafić w drogę)
- również pomaga w mieście, ale to już naprawdę trzeba przywyknąc i poznać ten system.
- na zwężeniach do 2m (roboty drogowe na autostradach) spokojnie pomykasz sobie tym pasem bez jakiejkolwiek napinki
Ja mam cały czas włączony i teraz jeżdżąc innymi autami bez Lane Assist naprawdę czuję jakbym zrobił mocny krok wstecz.
Teraz w Superbie to coś czego nie mam. Ale "nauczyłem" się dobrze jeździć z normalnym i teraz gdy mam w Jeepie aktywny, trochę łapię się na tym, że na autostradzie "uczepię" się kogoś wolniejszego przede mną i mija jakiś czas gdy zorientuję się że mogę jechać szybciej. Pewnie kwestia przyzwyczajenia się (w Jeepie bardzo łagodnie hamuje).
Powyżej padło też stwierdzedzenie, że Lane Assist nie jest potrzebne... TO JEST JEDEN Z NAJWIĘKSZYCH ATUTÓW SUPERBA i ten system działa lepiej niż w Oplu (łatwo wyjeżdża za linie), Volvo, Jeep (odbija się od linii, nie trzyma auta w środku pasa (w Volvo od pewnej prędkości, chyba 130 km/h tego nie robi)), nie mówiąc już o jakiś wibratorach czy brzęczkach.
Na początku oczywiście jest opór żeby to stosować, bo coś kręci nam kierownicą, mocuje się z nami, ciężko temu zaufać. Można też nieźle się naciąć jadąc bardzo szybko nie włączając kierunkowskazu przy zmianie pasa (niemal tak zaliczyłem TIRa przy 190 km/h). Jednak gdy już przywykniesz to zalety są następujące:
- na długich trasach jesteś mniej zmęczony, nie masz ciągłego napięcia rąk, karku, barków (jeździłem na raz trasy po 1100 km, często w trudnych warunkach, po 12 godzinnym dniu pracy)
- na wietrze auto samo trzyma pas, podobnie w przypadku delikatnego aquaplaningu (warunki choćby jak dziś)
- spokojnie możesz zerknąć na radio, telefon, sięgnac po picie, jedzenie, podać coś komuś
- pomaga we mgle (koncentrujesz się na tym co jest przed autem, a nie na tym żeby trafić w drogę)
- również pomaga w mieście, ale to już naprawdę trzeba przywyknąc i poznać ten system.
- na zwężeniach do 2m (roboty drogowe na autostradach) spokojnie pomykasz sobie tym pasem bez jakiejkolwiek napinki
Ja mam cały czas włączony i teraz jeżdżąc innymi autami bez Lane Assist naprawdę czuję jakbym zrobił mocny krok wstecz.
Ostatnio zmieniony 7 maja 2020, o 08:38 przez jdef90, łącznie zmieniany 1 raz.