Nie odezwałem się w temacie od razu, później wypadła jedna sprawa, następnie kolejna i tak z paru dni zrobi się rok
Na wstępie jeszcze raz Wielkie Dzięki dla Pawła za pomoc z ogarnięciem DPF-a, tym bardziej, że z moim problemem nie poradzili sobie zawodowi mechanicy, wróć - chcieli sobie poradzić ale nie dałem im szansy, "Panie wytnij to i po problemie".
Było dokładnie tak jak Paweł napisał, padł czujnik różnicy ciśnień lub co chyba bardziej prawdopodobne nówka sztuka kupiona na Alledrogo (niby oryginał) okazała się podróbką, ASO mnie przed tym przestrzegało, może blefowali ale jakieś ziarno prawdy żeby ten konkretny czujnik kupować w ASO jednak jest.
Teraz taka mała ciekawostka - pierwsze spotkanie z Pawłem, wstępna diagnoza na padnięty czujnik, prośba, załatw jakikolwiek inny egzemplarz aby sprawdzić czy auto cokolwiek czyta. Jakikolwiek - proszę bardzo, używka za 7 PLN, najtańsza jaka była dostępna w necie, tylko po to aby potwierdzić diagnozę. Podpinamy, używka działa, to zobaczymy czy coś uda się zrobić, jedziemy, wypalamy, udało się wypalić, no to super, jak czujnik padnie za tydzień to już będę wiedział co i jak. Minął rok, a czujnik niewzruszony, nadal działa
Na koniec jeszcze raz ogromne podziękowania dla Pawła za pomoc!!!
Piotrek.
