jedrek1980 pisze:Dla Mnie też dziwna sprawa na programie jeździłem od września do marca żadnych problemów nie było.Wczoraj było zdejmowane podszybie tak przynajmniej powiedział mechanik i tam zero rdzy czy wilgoci.Moze zbieg okoliczności ale takie jaja zaczęły się po wymianie akumulatora (fakt z mojej nie wiedzy zresztą takie info uzyskałem również z serwisu że nie koduje się akumulatora)jeździłem tydzień bez kodowania.
Jakoś nie czuję tematu żeby cokolwiek z Twoich problemów mogło się wiązać z akumulatorem.
jedrek1980 pisze:Jestem już nawet myśli żeby zdemontować pompę CR i oddać na stół do sprawdzenia choć obecny mechanik twierdzi że to raczej problem po stronie elektryki.
Wszystko co tutaj piszemy ma walor wyłącznie wróżbiarski ale z tego co dotychczas przeczytałem jestem znacznie bliższy opinii mechanika niż Twojej.
Ta pompa jest niesłychanie precyzyjnym urządzeniem jednak jej konstrukcja jest prosta jak budowa cepa dlatego trudno mi sobie wyobrazić żeby szwankowała tylko okresowo. Chyba, że widzisz wyraźny związek między temperaturą paliwa a szarpiącym silnikiem, to być może ale to mocno naciągana teoria skoro po chwili wszystko wraca do normy.
jedrek1980 pisze:Wtryski były na stole parametry jak z fabryki podczas wymieniania zaworu na pompie CR też nie było widać żadnych opiłków w listwie też.Takich problemów jak Skoda nie robił mi żaden samochód .Najgorsze że to się nie dzieje zawsze mogę jeździć cały dzień jest ok a wieczorem czy następnego dnia problem powraca
I w tym miejscu należy się głęboko zastanowić czy nie jest to jakaś wskazówka ... .
Być może niebawem się o tym przekonamy, bo wieczory i poranki są coraz cieplejsze i istnieje nawet całkiem realna szansa, że problem samoistnie "zaniknie". To jedna z wielu możliwości ale realna. Jeśli rzeczywiście - rozwiązanie problemu znajdzie się w zasięgu ręki. Ale poczekajmy jeszcze kilka dni aż wiosna na dobre się rozgości (pod względem temperatury i wilgoci).
Pozdrawiam.