3.6 V6: rezonans przy 2600 obrotow: dyfer? Osprzęt? Skrzynia?

[PanPanewka]

Witajcie,
Kupiłem Superba z 3.6 VR6. Przebieg 240K km, 2013 przedlift. Do 160K km był serwisowany w ASO. Chce go doprowadzić do stanu używalności na tyle żeby zawiózł mnie nad Morze Czarne i z powrotem bez martwienia się, że coś się stanie.
Zregenerowalem skrzynie: dwumas, sprzęgło, mechatronika, co kosztowało już grube tysiące:/
Teraz robi się osprzęt (paski, rolki i napinacze). W kolejce czyszczenie nagaru.

Ale mam pewien problem. Po regeneracji skrzyni pojawiło się straszne buczenie / rezonans pod obciążeniem przy dokładnie 2600 obrotów (znacznie mniejsze również przy 1300 RPM) co powoduje ogromny dyskomfort przy jeździe autostradowej bo mniej więcej ta prędkość obrotowa odpowiada prędkości około 130-140km/h na 6 biegu przy DSG.

Od razu po regeneracji skrzyni zgłosiłem się do serwisu, który to robił (jeden z najbardziej polecanych w Krakowie). Stwierdzili, ze skrzynia nie ma z tym nic wspólnego, więc wymieniam osprzęt.

Czy macie jakieś pomysły co to jeszcze może być? Dyfer? Rozrząd?

Dodam, że w czasie usterki wymieniłem jeszcze kola (opony+felgi) z zimowych na letnie. Dalej to samo.

Ratujcie, bo auto wkurza a powinno cieszyć z jazdy.

Btw: czy ktoś z Was wymieniał rozrząd w tym silniku? Wiem że to gruba operacja, ale super by było jakbym poznał przypuszczalny koszt. Przesledzilem forum ale żadnych konkretów. Najdokładniejsze info dostałem na forum Mitsumaniakow, gdzie jeden z użytkowników ma Superba z tym silnikiem

Z góry serdeczne dzięki!

[maureliusz]

Fajny motor

Co do tego buczenia, to nawet jak panowie uważają, że nie ma nic wspólnego ze skrzynią, to ma napewno z ich robotą.
W końcu wcześniej tego nie było.
Zatem niech szukają, bo przecież wiedzą co ruszali / co rokręcali.
Wiadomo jak się okaże, że coś padło z eksploatacji, to Twój koszt, ale miło jakby znaleźli co poruszali podczas roboty.

PS. A jak położysz rękę na lewarku to wyczuwasz jakiś drgania? Czy to tylko buczenie.

[PanPanewka]

Drgania wyczuwalne są ale bardziej jako rezonans całej budy (szczególnie po stronie pasażera), a nie konkretnego elementu (np lewarka skrzyni, pedału gazu czy hamulca).
Dziś odbiorę auto po wymianie osprzętu i zobaczymy. Mam nadzieję, że sprawdzą wszystko co trzeba. Na podnośniku dokładnie sprawdzałem jeszcze cały układ wydechowy, zawieszenie silnika, półosie, łożyska kół. Wszystkie z wymienionych elementów wydają się być OK. Jeszcze do zweryfikowania łapa silnika.
Czytałem na forach innych marek grupy VAG o podobnych dolegliwościach i przyczyn było kilka niestety, więc niczego pewien być nie mogę póki co.

Btw: czy ktoś z Was miał problem z nagarem w układzie dolotowym w 3.6? Wiem, że to częsta przypadłość w FSI, ale podobno w 3.6 VAG lepiej to ogarnął. Pewnie i tak w najbliższym czasie oddam to komuś do wyczyszczenia, żeby mieć czyste sumienie, ale pytam z ciekawości czy przy tym silniku może być tam gnój czy raczej się nie martwić?

[fabek]

Co znaczy "Zregenerowalem skrzynie: dwumas, sprzęgło, mechatronika"?

[PanPanewka]

Nie wiem co jest w tym niejasnego ale może zbyt skrótowo więc rozwinę:
- przejrzana była mechatronika gdzie serwis wymienił zawory sterujące sprzęgłem,
- wymienione zostało kompletne sprzęgło,
- wymienione koło dwumasowe przy okazji kiedy skrzynia była wyciągnięta.
- zalany nowy olej + nowe uszczelniacze.

Nie jestem mechanikiem mam więc nadzieję, że niczego nie pokrecilem ale zrobione zostało co powyżej

[fabek]

Pod hasłem "regeneracja" kryje się bardziej naprawa niż wymiana na nowe. Czy przed grzebaniem w skrzyni było ok?

[PanPanewka]

Hej,
Przed naprawą skrzyni jestem niemal pewien, że tego problemu nie było.
Ale może po prostu nie zwróciłem uwagi. Tak naprawdę zrobiłem tylko dwie trasy (łącznie ok 500km) po kupnie i zaraz oddałem do serwisu. Niemniej, jak wspomniałem, jestem przekonany, że przed zrobieniem skrzyni problemu nie było.
Pojechałem do serwisu, gdzie robiłem skrzynię, zaraz jak tylko zauważyłem problem z "buczeniem" i tam są przekonani, że to nie wina skrzyni (no domyślam się, że inaczej mówić nie będą).
Zostawiłem auto na jakąś bardziej szczegółową analizę + wymianę osprzętu (o czym wspominałem) + olej i uszczelka pod pokrywą zaworów ponieważ i tak miałem to zrobić.
Dziś wieczorem mam odebrać auto więc zaktualizuję status. Ale jeśli okaże się, że usterka dalej występuje, to może lepiej pocisnąć serwis żeby dokładniej zweryfikowali te skrzynię.
Problem w tym, że jeśli mieliby ją wyciągać, a okaże się, że to nie wina skrzyni to znowu skasują sporo kasy.
Dobra, nie będę gdybał i poczekam do wieczora na odbiór auta. Dam znać!

[maureliusz]

Nie sądzę, abyś czegoś takiego nie zauważył... przez 500km jazdy przed.
Ja rozumiem, że może może to nie skrzynia, ale spie... po tej robocie.
Według mnie oni muszą znaleźć przyczynę - eliminując wszystko co ruszali.

[fabek]

Przecież sama wymiana sprzęgła w DSG to robota bardzo precyzyjna, gdzie pomiary są w setkach milimetra.

A jakie sprzegło wstawiono?

[leszekmw]

no tak też i mnie to interesuje co to za sprzęgło było wymienione..
ja pierdziu co to za superfirma która się od razu wypiera ?

[PanPanewka]

Komplet sprzęgła OEM.
A firma to nie tajemnica - Best Car Service: http://www.skrzynieautomatyczne.pl/

Po wymianie oleju ponoć przez 2 minuty strasznie tłukł się rozrząd i w tym upatrują winowajcę.
Będę chyba musiał wymienić ale wcześniej chce żeby to sprawdził też inny serwis.
Macie może do polecenia kogoś w Krk lub okolicach kto w rozsądnej kasie podejmie się wymiany rozrządu i zrobi to dobrze? Będę wdzięczny!

[fabek]

Po wymianie oleju ponoć przez 2 minuty strasznie tłukł się rozrząd i w tym upatrują winowajcę.

Tak tak Chwilę wcześniej wymieniali pasek z osprzętem, bo był to pewniak.

Ktoś Ci nawija makaron na uszy. Fakty są jasne, przed robota było dobrze, po robocie jest kaszanka. Panowie zaczynają na Twój koszt wymieniać całe auto - czyli nie maja pojęcia co jest przyczyną.

Bierz na wszystko rachunki. Mają doprowadzić auto do stanu poprzedniego.

[maureliusz]

Będę chyba musiał wymienić ale wcześniej chce żeby to sprawdził też inny serwis.
Macie może do polecenia kogoś w Krk lub okolicach kto w rozsądnej kasie podejmie się wymiany rozrządu i zrobi to dobrze? Będę wdzięczny!

Tylko uważaj na jedną rzecz...
Jak Ci rozgrzebią w innym serwisie, to już się potem nie dogadasz bo każdy będzie zwalał na siebie... klasyka gatunku

[fabek]

Maureliusz w samo sedno.

Btw. Nie ma czegoś takiego, że rozrząd wyje w jakimś przedziale obrotów, takie objawy to koła zamachowe, sprzęgła, łożyska.

[maureliusz]

Btw. Nie ma czegoś takiego, że rozrząd wyje w jakimś przedziale obrotów, takie objawy to koła zamachowe, sprzęgła, łożyska.

Fabek - w samo sedno