Zawieszenie

[bezduszny]

czyli nie za specjalnie jesteś zadowolony z FSD

[Super_Be]

czyli nie za specjalnie jesteś zadowolony z FSD

Po czym wnosisz?

[sjak]

Bezduszny po prostu szuka usprawiedliwienia dla swojej decyzji o jeździe na serii

[Misiek Fisiek]

Też pomyślałem, że szuka pretekstu żeby nic nie zmieniać

[bezduszny]

czyli nie za specjalnie jesteś zadowolony z FSD

Po czym wnosisz?

brak ochów i achów ....
taki chłodny sceptycyzm

Bezduszny po prostu szuka usprawiedliwienia dla swojej decyzji o jeździe na serii

im dłużej jeżdżę tym bardziej mi się podoba
i nie chce oddawać komfortu za cenę możliwości pokonania kilku zakrętów z większą prędkością


....... za to szukam nowych zacisków monobloków na przód, pod seryjne tarcze

[Misiek Fisiek]

Jak dla mnie akurat heble w s2 są świetne a zawieszenie jest słabe. Ale każdy może mieć swoje zdanie.

[bezduszny]

Zaciski pływające jakie mamy są podatne na zabrudzenia.. i finalnie przez to nierówną pracę. Już u siebie to chwilami zauważam i czekam tylko do wiosny by zrobić im czyszczenie (chyba, że będzie to konieczne już wcześniej). Dodatkowo bardzo szybko tracą ładny wygląd.... złazi z nich lakier.

[Misiek Fisiek]

Być może. Superbe miał z tym jakiś problem.

[bezduszny]

To występuje we wszystkich pływających ATE...
jedyne rozwiązanie, to częste rozbieranie, czyszczenie i smarowanie.

Dodatkowo korci mnie poprawienie reometrii zawieszenia
co by lepiej się prowadził samochód... ale zapewne kosztem zużycia opon.

[sjak]

Myślisz o drobnym negatywie?

[bezduszny]

Myślisz o drobnym negatywie?

Na Ciebie zawsze można liczyć

[Super_Be]

brak ochów i achów ....
taki chłodny sceptycyzm

Hmm... jeżeli brak ochów i achów oznacza niezadowolenie, to OK, nie jestem zadowolony

A poważnie, to jak być może zauważyłeś, pisałem teraz o warunkach praktycznie ekstremalnych, przy całkiem konkretnej prędkości. Na serii byłoby wygodniej, ale z kolei nie najbezpieczniej. Więc w sumie należałoby tam po prostu zwolnić - a wtedy i na FSD nie będzie tak trzęsło. Teraz jeszcze przeczytaj poprzednie posty o jeździe w mieście, na różnych nawierzchniach, to trochę ochów i achów znajdziesz

im dłużej jeżdżę tym bardziej mi się podoba
i nie chce oddawać komfortu za cenę możliwości pokonania kilku zakrętów z większą prędkością

No widzisz, a ja (co możesz przeczytać we wcześniejszych moich postach) szukałem czegoś, co da mi komfort zbliżony do serii, ale zapewni większą stabilność. I chodziło nie tylko o zakręty, ale też o dynamiczne przyspieszanie/hamowanie - wcześniej mi się przód bujał, jak chciał i w związku z tym rozważałem coś trochę twardszego, typu KYB Excel-G. Zresztą może gdybym nie zawirusował silnika, to by mi seria wystarczyła, ale z kolei tej mocy mi brakowało. A po wirusie okazało się, że jednak potrzebuję trochę lepszego trzymania. I teraz mam dokładnie to co chciałem. A że są takie warunki, że święty Boże nie pomoże, to ciężko więcej wymagać od zwykłego, "pasywnego" zawiasu

[bezduszny]

spoko
jak Ci się podoba i jesteś zadowolony to OK

[sjak]

Fakt, ten odcinek od Czosnowa w kierunku Gdańska to bardzo specyficzna nawierzchnia. Poprzednim Superbem na fabrycznych B6, po przejażdżce tam ok 200, zastanawiałem się, czy na prawdę muszę jechać do Torunia, czy poszukać jakiegoś kręgarza
ALe to jest rzeczywiście ekstremum, nawet jak na polskie warunki

[Misiek Fisiek]

To świetne miejsce żeby przetestować czy poziom twardości zawiasu jest dla nas do przyjęcia. Jak przejechałem tam na fabrycznych b6+h&r to wiedziałem, że nie jest