Zakaz na razie ma dotyczyć tylko aut osobowych i dostawczych. Więc raczej stacje paliw pozostaną do tankowania ciężarówek. Co do ceny paliwa to jeśli ona pójdzie skokowo do góry, to równie skokowo zdrożeje praktycznie wszystko, bo rowerem cargo nie wszędzie da się ciężarówkę zastąpić.artho pisze: ↑20 lut 2023, o 21:31To jest jakiś plan, tyle tylko, że bardzo płynnie z końcem silników spalinowych (i rokiem 20235) cena paliw na stacjach będzie kosmicznie leciała w górę. To nie będą wahania 6zł czy 8zł na litrze, tylko momentalnie cena zacznie wynosić kilkadziesiąt złotych na litrze a stacje benzynowe zaczną znikać z mapy. Zatankowanie Superba do pełna już teraz kosztuje 500zł, natomiast jeszcze przed 2035 będzie kosztowało 1000zł albo więcej. Po 2035 będzie z roku na rok tylko dramatycznie gorzej.
Chyba że jakiś przełom nastąpi i ciężarowe też będą na baterie, czy tam wodorowe.
Druga sprawa że użytkowanie elektryka do tego czasu też zdrożeje, bo w miarę ubywania aut spalinowych zmniejszą się wpływy do budżetów państw z podatków, akcyz itp.
Trzeba będzie to zastąpić podatkiem od używania auta elektrycznego. Także najlepiej mieć elektryka już teraz i ładować go z własnej fotowoltaniki póki to się jeszcze opłaca.