[S3] Dylemat: DQ250 czy DQ381

[gloomy]

Witam serdecznie,

Obecnie jeżdżę A4 B6 Avant 1.9TDI, S-Line z 2004 roku. Kochane autko, które niestety jest już mocno awaryjne i wyeksploatowane (400 kk km).

Jestem zdecydowany na Superb'a. Moje cele:
- większy pojazd
- przejście na benzynę (z przyczyn kosztów eksploatacji, serwisowania, trochę ekologii i uniknięcia ew. dodatkowych kosztów w związki z atakami na diesle)
- większa moc
- większa podatność na modyfikacje mechaniczne i wizualne
- maksymalnie 5-letnie auto
- mniejsze wymagania serwisowe (niż 18-letnie auto)

Przeczytałem kilka wątków i jestem trochę w rozterce.

Moja specyfika jazdy:
Poruszam się głównie na krótkich dystansach na niemieckich autostradach. Regularnie też jeżdżę na trasach DE <=> PL.
Potrzebuję ładownego, wygodnego, niewyeksploatowanego pojazdu, który będzie się nadawał na długie trasy (wygoda), niemieckie autostrady (moc), jak i wygodne przeloty na krótkich dystansach i miasto (stąd benzyna). Przyjemny do modzenia i upiększania.

Docelowo wybrałem tę ofertę: https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-sup ... FqmhN.html

Celuję w wersję przedliftową pod wpływem sugestii z filmu "Łysego" nt. awaryjności wersji poliftowych (źródło: oraz

Bardzo Was proszę o wsparcie w ocenie:
1. czy warto wziąć powyższe auto ze skrzynią DSG DQ250 czy lepiej szukać nowszej 272 konnej z DQ381?
2. czy ten samochód z ogłoszenia jest wart tych pieniędzy?
3. czy powinienem o coś szczególnie zapytać przy oględzinach?
4. czy powinienem na coś uważać?
5. czy z jakiegoś powodu odradzalibyście mi powyższy samochód lub ogólnie wersję przedliftową i ogólnie 280KM? Bo wiem, że można mieć przedlift z 272 KM i nowszą skrzynią.
6. jeśli jest coś jeszcze to piszcie proszę śmiało! Będę bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam!