pankracy pisze: ↑26 maja 2023, o 16:54
Maliniak A mnie śmieszy, że ktoś nie chce widzieć różnicy miedzy nową E klasą, BMW5 a Superbem i próbuje wciskac kit, że to to samo. Wystarczy tylko wymienić pół samochodu.
Nikt tak nie twierdzi. Obalasz argument, który w dyskusji nie został użyty, czyli zbudowałeś chochoła numer 1. Każdy widzi różnicę pomiędzy markami premium, a markami ze średniej półki. Kwestia nie dotyczy różnic, a sensu kupowania premium w bieda wersji - to jest zupełnie co innego. Ja wolę mieć Superba za 200k niż podstawową wersję BMW 5/Audi A6/E-klasy, bo jakbym chciał mieć porównywalnie to samo co w Superbie to musiałbym zapłacić min. 400-500k
pankracy pisze: ↑26 maja 2023, o 16:54
Auto służbowe/ na firme/JDG nie jest autem prywatnym. Jest autem firmowym bez względu co użytkownik sobie myśli.
W teorii nie jest, ale w praktyce owszem. Mam JDG, bo pracuję na b2b - co jest aktualnie najbardziej opłacalną formą współpracy, przynajmniej w IT. Co za różnica czy w dowodzie widnieje ja, czy moja firma?
To ja płacę za auto, a nie firma dla której pracuję
Masz naprawdę dziwny tok rozumowania i postrzegania świata.
pankracy pisze: ↑26 maja 2023, o 16:54
A osób które maja na siebie auto kupione jako nowe na forum jest raptem kilka, dlatego o tym wspomniałem, a nie że komuś do kieszeni zaglądam.
Nie wiemy ile i niech tak pozostanie, bo nie ma to znaczenia. Zaglądać może nie zaglądasz, ale strasznie Ci to przeszkadza skoro cały czas o tym piszesz.
pankracy pisze: ↑26 maja 2023, o 16:54
Napisze krótko jak kogos stać to idzie wywala sałate i ma. Jak kogoś nie stać to przelicza, analizuje i doprawia historyjki o zadrosnych sąsiadach.
Mało rozsądnym jest pozbywanie się dużej ilości gotówki kiedy można wziąć dobry leasing i wrzucić auto w koszty
Jeżeli stać na raty to stać na auto, proste. To nie poprzednie stulecie kiedy po auto szło się z torbą gotówki
pankracy pisze: ↑26 maja 2023, o 16:54
Czy idąc do Maca też robisz analizy no nie, idziesz kupujesz, zjadasz, wychodzisz. To samo jest z autem oraz innymi dobrami.
Dzisiaj auto premium w lizingu może mieć byle Seba mieszkajacy z rodzicami. Mnie stać na Superba, ale nie doprawiam do tego historyjek o pękajacych żyłkach.
Upraszczasz. Wypad do knajpy czy kupno ciuchów, a kupno samochodu to jednak inny poziom - jest dużo więcej czynników, które trzeba przeanalizować. Jasne, dzisiaj łatwiej kupić drogi samochód, który prawdopodobnie większość nabywców musi oddać do banku. Ale widzisz, niby nie doprawiasz historyjek, a jednak masz z tym problem. Zmień trochę myślenie, bo aż mam ochotę spytać skąd pochodzisz i czym się zajmujesz, bo mam wrażenie, że czas się u Ciebie zatrzymał - bez urazy
pankracy pisze: ↑26 maja 2023, o 16:54
A Ciebie stać na premium ale wolisz Superba bo nie lubisz bezsensownie wydawać kasy. Napisz jeszcze, że nie posiadasz markowych ubrań bo to też bezsens. Na codzień ubierasz dzinsy z targowiska Bugjo i buty z Lidla. Bo przecież nie będziesz się dowartościować markowymi ubraniami.
Rozsądnie rzecz biorąc byłbym w stanie przeznaczyć na auto nie więcej jak powiedzmy 250k. Dla mnie Superb jest rozsądnym wyborem przy tym co oferuje. Jak już pisałem, żebym dostał porównywalnie to samo, musiałbym zapłacić drugie tyle. Nie chcę jeździć Audi A6 ze słabym silnikiem i na 17" kołach
Markowe to wiesz, bardziej mam na myśli jakieś Armani, Hilfigery i inne Hugo Bossy, bo to bardziej pasuje do premium
Do Skody raczej zwykłe Nike i Levisy
pankracy pisze: ↑26 maja 2023, o 16:54
A poza tym zdroworozsądkowo to nie nowy Superb zamiast BMW5 z podporządkowaniem życia pracy zawodowej, a iść na 7 do roboty i skończyć o 15tej. A reszte dnia spędzić z dziećmi lub na rybach.
Zgoda. Dlatego bardzo chwalę sobie zdalną pracę, bo mam dużo czasu dla siebie i rodziny - tzw. work-life balance. Ale zostańmy przy samochodach