Co zamiast Superba ?

[zalezi]

PS:

Zaraz zaraz... bo widzę, że ktoś tu gnojówką zalatuje i równie grubo łże.

Q5 z tym wystającym brzydko tabletem i jakością wykonania ( zobacz test Q5 na Caroseria - np boczki drzwi ) to znowu przestrzelony przyklad. Q5 jest wielkości Karoqa. Trochę widzę zapatrzony jestes bezrefleksyjnie w Audi

Dla Ciebie 4690mm długości to tyle samo co 4382mm w Karoqu?
2820mm rozstawu osi to to samo co 2638mm w Karoqu?

Oraz gdy prowadzący CaroSerii mówi cytuję:

"Zwrócić chciałem Waszą uwagę na jakość wykonania. Ponieważ już od tego segmentu czyli od Q5-tki naprawdę poprawia się mega jakość użytych materiałów w Audi." (tu wstawka o tandecie w A3, Q3, pomijam)

"Tutaj wszystko to nawet jeżeli jest plastikowe to jest miękkie, ma przyjemną fakturę, te wstawki stalowe zobaczcie jakie są ładne, tutaj pojawiła się alcantara, to jest mięciutkie, to jest fajne, w zasadzie tylko rączka jest plastikowa i dół tutaj".

"To samo tyczy się tych drzwi z przodu, tu jest nawet jakby jeszcze troszkę lepiej albo mi się wydaje. Jest lepiej, bo nawet ten plastik tutaj jest taki solidny, twardy, gruby i ma przyjemną fakturę, nie jest taki chiński. Do pełni szczęścia brakuje wyłożenia tutaj kieszeni jakimś przyjemnym welurkiem jak jest w Golfie, nie wiem dlaczego Audi tego nie stosuje bo tu będzie wszystko"

Sorry zalezi, ale bullshit detector. Poczekaj na swoje zamówienie, pojeździj 3-6 miesięcy i daj znać. A na razie daj podyskutować innym, którzy już nie pierwsze rodeo mają za sobą.

Nie patrz na sztywno na długość auta. To mylne. Q5 jest zdecydowanie mniejsze w srodku i tyle, w Skodzie masz opcje na 7 miejsc lub wielki bagażnik. Z tyłu w kurze w opcji 5 miejscowej jest bardzo duzo miejsca, na wysokosc również.
Co do tej twojej mitycznej jakości masz, oglądaj test od około 7 minuty, kwestia "miękkich materiałów", rzeczywiście premium.

Lepiej zobacz sobie jak skonstruowany jest konfigurator w Audi i wroc. Tam za KAŻDĄ opcje doplacasz, nawet za grzana kierownicę czy komfortowy podłokietnik.
Powtorze jeszcze raz, bo jeździłem A6 i znam te ich triki - bazowe A6 to wręcz ponton na zwykłym zawieszeniu, w szmacie bez trzymania bocznego, z niezbyt porywającym S-tronikiem, na balonach 17". Dopiero od 6 garów masz w ogóle opcje tam dobrać np. pneumatykę. Te auta trzeba baaardzo mocno doposażyć, aby było bardzp fajnie. Podobnie Q7. Niby startuje od 300, ale.bez katalogowych 420 nawet nie podchodź.



Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka

[Kylo125]

Z tyłu na nogi to jest chyba więcej miejsca w kamiqu niż w tym q5. Tak samo mazda cx5 z tyłu szału nie robi, jest w niej mniej miejsca niż w 6. Do superba czy kodiaqa nie ma porównania. Natomiast taka mazda 6 jeździ bardzo fajnie. Niby nie jedzie, ale zawieszenie i układ kierowniczy bardzo fajny. Wnętrze ładnie wykończone i cena nawet dobra. Co z tego jak moja pani stwierdziła że pierdzi jak polonez(bez urazy dla poldka), obśmiała to co widać w kamerze cofania i generalnie jakaś ciasna. No i mam superba, który też jest spoko i ma swoje zalety.

[artho]

Nie patrz na sztywno na długość auta. To mylne.

A gdzie ja patrzę na długość? Specjalnie wkleiłem Ci długość oraz rozstaw osi. Nie przekręcaj tego co ja piszę.

Q5 jest zdecydowanie mniejsze w srodku i tyle, w Skodzie masz opcje na 7 miejsc lub wielki bagażnik. Z tyłu w kurze w opcji 5 miejscowej jest bardzo duzo miejsca, na wysokosc również.

A czy ja gdzieś napisałem, że Q5 jest większe od Kodiaqa? Ba, nie dość, że nie napisałem to specjalnie podkreśliłem, że porównuję samochody w obrębie tego samego segmentu, więc jeżeli dla kogoś liczy się tylko rozmiar bagażnika to prawdopodobnie zdejmie 10k z braku opłacalności.

Co do tej twojej mitycznej jakości masz, oglądaj test od około 7 minuty, kwestia "miękkich materiałów", rzeczywiście premium.

Patrzyłem nie raz - w wielu markach europejskich za każdą opcję dopłacasz, w japońskich często są spakietowane - to nic nowego. Skoda w każdej wersji wyposażenia zawsze wymagała dokupienia opcji i podobnie jest w Audi. Trochę inaczej jest w Maździe czy Lexusie.

I nie, nie chodzi o żadną mityczną jakość, tylko prawdziwą jakość - poczytaj to forum głębiej, zobacz posty osób, które pojeździły Superbem 2 a czasem 3 lata i dlaczego zmieniły oraz na co zmieniły.

Powtorze jeszcze raz, bo jeździłem A6 i znam te ich triki - bazowe A6 to wręcz ponton na zwykłym zawieszeniu, w szmacie bez trzymania bocznego, z niezbyt porywającym S-tronikiem, na balonach 17".

Miękko tak, bo bazowe A6 to model na autostrady a nie na zakręty. Natomiast prowadzi się sporo lepiej, bo mamy silnik wzdłużny, S-tronic analogicznie oraz zawieszenie bazowe ale na współczesnych komponentach - poczytaj w wątkach obok o minusach rozwiązań stosowanych w Skodzie względem nawet tych z VW. Zresztą Ty myślisz, że jak jest w podstawowym Superbie Ambition? Zresztą w Sportline nie będziesz miał dużo lepiej, pamiętaj, że Sportline to wersja bazująca na Ambition z dodatkowymi dekoracjami, oraz odrobinę usztywnionym zawieszeniem. Prowadzenie będzie tak samo przeciętne jak w każdym fabrycznym S3 i tylko będziesz dumał czy na gwarancji wkładać 10k w zawieszenie a potem 5k w mapę skrzyni i silnika czy jednak na gwarancji sobie dać spokój i poczekać 3 lata... I nie zrozum mnie źle, to jest dobre auto. Takie czwórka z plusem czasem piątka pod każdym względem. Tylko z Superbem jest ten problem, że nigdzie nie ma szóstki. Po 3 miesiącach jeżdżenia widzisz, że czeska perełka jest no właśnie taką czwórką z plusem i... i tyle. Superba warto kupować, ale nieszczególnie w topowej wersji - zamiast wybierać jedną z topowych wersji trzeba myśleć o ambitniejszym aucie.

Te auta trzeba baaardzo mocno doposażyć, aby było bardzp fajnie. Podobnie Q7. Niby startuje od 300, ale.bez katalogowych 420 nawet nie podchodź.

Jak już Twojego wyprodukują pojeździj 6 miesięcy i wróć na forum dając znać czy w Twojej opinii warto. Bo warto, jak najbardziej warto kupić S3, tylko że takiego średnio wyposażonego co najwyżej. Jak ktoś chce płacić 200k czy o zgrozo 300k to wtedy się kupuje VW albo Audi albo Porsche lub dowolne inne marki ale nie Skodę.

[zalezi]

Za 200k nie kupisz żadnego sensownego Audi ani BMW. Nie ma opcji. Skode juz tak. To jest ta roznica.

W Skodzie za 200k masz większość wyposażenia.
Audi tez ma mega laga skrzyni S-Tronic, tylko magicznie o nagle tym zapomniałeś. Wręcz znane jest z tego w branży. Zawias standardowy jest slabiutki w A6, dopiero ten aktywnie regulowany za 6k zl lub jeszcze drozsza pneumatyka robi mega robotę, ale ta dopiero od 6 garów i min 330 tys zl.
Proponuję zobaczyć ile w relatywnie tanim Q5 jak na Audi kosztuje lepsze wnętrze, alu elementy, dekory, skora Milano full ( nie jaką łączona ze szmatką ). Diabeł tkwi w szczegółach, a później wszyscy bezmyślnie powtarzają, że z 200k mają to samo w premium co Kodiaq L&K czy Superb L&K. A to kompletna bzdura.

Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka

[artho]

Jeżeli czyimś progiem jest równo 200k, to kupuje samochód poniżej tego progu. A czy to będzie już jakieś Audi czy Skoda to już jego sprawa - jedno jest pewne - żadnej Skody nie warto kupować za 200k a tym bardziej więcej z powodu na oczywiste oszczędności w napędzie, zawieszeniu, przy ich mocno przeciętnej jakości wykonania i użytych materiałach ale także technologii, która spływając raz siądzie w porządku a raz się wachnie tak, że można potem długo gryźć się w język, że się coś w konfiguratorze zaznaczyło. No i nie doszedłem oczywiście do obsługi serwisowej, bo ta szoruje podłogę.

Powiem więcej: piszę teraz tak, jak pisał mi kiedyś ktoś w komentarzu na YouTube, kto kilka lat używał S3. Ja mu nie wierzyłem, bo miałem kiedyś w rodzinie mniejszą i sporo tańszą Skodę Fabię 3 i tam wszystko było w porządku. Nic nie skrzypiało, nic nie stukało - a w S3 podobno wszystko. Nie uwierzyłem, kupiłem S3 i żałuję, że nie wziąłem innych samochodów.

Jeżeli czyimś progiem jest równo 200k, to kupuje samochód poniżej tego progu. Oczywiście, że za Audi warto dać trochę więcej. Za Mazdę też warto dopłacić nieco powyżej 2 stówek. Podobnie z Lexusem ES. Natomiast zdecydowanie nie warto maksować w konfiguratorze Skody - po prostu zbyt wielu opcji nie uda się przeskoczyć i zostaną ograniczone przez normy narzucone na markę. Jeżeli ktoś naprawdę ma około 200k lepiej wybrać Passata lub Arteona (w zależności od zapotrzebowania na miejsce) i cieszyć się lepszym fabrycznym zawieszeniem lub po prostu jedną z innych ciekawszych i lepszych marek jak Mazda, Volvo itd. Kupujcie te Mazdy 6 i CX-5, bo niedługo i oni jak cała gama francuzów zrezygnują z segmentu D i będzie łyso. Jeżeli ktoś nie ma sztywnej granicy zawieszonej równo na 200k i może dorzucić troszkę pewnie warto pomyśleć o Audi albo Porsche czy BMW, Lexusie.

Zresztą, co ja będę przekonywał, nie bez powodu najpopularniejszymi samochodami premium w Polsce są Volvo XC60, GLC & GLC Coupe, Audi Q5 oraz Q5 Sportback, Lexus NX, BMW X5.

Proponuję zobaczyć ile w relatywnie tanim Q5 jak na Audi kosztuje lepsze wnętrze, alu elementy, dekory, skora Milano full ( nie jaką łączona ze szmatką ). Diabeł tkwi w szczegółach, a później wszyscy bezmyślnie powtarzają, że z 200k mają to samo w premium co Kodiaq L&K czy Superb L&K. A to kompletna bzdura.

Wiem ile kosztują, współpracownik jeździ Q5. A Mazdy też są na parkingu. Nie, 200k za S3 i 200k za Q5 to nie to samo. Jak ktoś decyduje się na droże to dorzucają dodatkowe 50k czy 100k, bo jeżeli wydajemy 200k na auto to dodatkowe kilkadziesiąt tysięcy nie powinno stanowić problemu. Jeżeli stanowi, to raczej powinniśmy pomyśleć o aucie do 100k i tyle.

Zawias standardowy jest slabiutki w A6, dopiero ten aktywnie regulowany za 6k zl lub jeszcze drozsza pneumatyka robi mega robotę, ale ta dopiero od 6 garów i min 330 tys zl.

Oj skoro zawias w A6 Ci nie siedzi, to w Superbie będziesz płakał już na drugi dzień po odebraniu auta po tej przesiadce z Alfy. Albo dokładał stabilizatory przynajmniej z Passata .

zalezi, tak czy tak - no daj już spokój z tym bronieniem Superba, przejedź nim kilkanaście idealnie kilkadziesiąt tysięcy a siła argumentów zdecydowanie wzrośnie. Takie pierdololo o statkach kosmicznych.. Nie bez powodu jak ktoś pojeździ Superbem 3 lata to kupuje BMW. Przypadki popularne na tym forum. I nieraz sporo słabiej doposażonymi BMW niż Superbami.

Swoją drogą to wnętrze naprawdę nie zmieniło się nic przez 15 lat...

[zalezi]

Przez Ciebie zaczynam klikac i konfigurować Q5
Skoro jezdzisz aktualnym Superbem w L&K to wiesz, co piszesz. Ajajajaj.

Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka

[artho]

zalezi, poczytaj te wątki o zawieszeniu i prowadzeniu się i wypowiedzi orlika oraz Enriqeza - oni, moderatorzy zrobili sporo więcej kilometrów ode mnie - ja dopiero nabiłem 50 000km w niecałe 2 lata. Dopytywałem ich i czynników jest wiele - pierwsze to właśnie stabilizatory, które lepsze są już w Pasku i Arteonie. Drugie co wchodzi w Audi i wpływa mocno na prowadzenie to właśnie silnik ustawiony wzdłużnie i bardziej dopracowana skrzynia. Ja na początku też nie rozumiałem o co im chodzi, co prawda od początku nie pasowało mi jak Superb jeździ przez progi zwalniające, no ale pomyślałem: ok, ten typ tak ma. Potem dopiero gdy dojechałem do Włoch i zwiedzałem alpejskie serpentyny przekraczając prędkość wszystko zaczęło się stawać coraz bardziej jasne i klarowne.

Tak, wiadomo, że S-Tronic jest dzisiaj EKO, tak samo jak DSG jest EKO i obie ciągle wpadają na luz w trybach [D], dopiero tryb [S] pomaga ale tryb [S] z kolei dodaje zbędne podszarpnięcia, które mają oddawać ten sportowy charakter. No bo tryb sport musi przecież k**wa szarpnąć inaczej nie ma frajdy .

Ja nie chcę Cię od nowa przekonywać, bo co miałem napisać to już miesiąc wcześniej napisałem, bardziej mi chodzi o to, że 300k za Skodę Kodiaq (czyli nie za elektryczną), nosz kufa przecież bazowy LEXUS RX w 2023 startuje od 300k. A Lexus RX z Prestige+Tech to 340k. Przed rabatami. A to jest kufa przecież już segment E marki premium. Oj i tam skóra to jest skóra, w to mi uwierz. A Kodiaq to tylko Skoda, w której uchwyty na kubki ich nie łapią nawet... a chcą niemal 3 stówy...

[Enriquez]

zalezi, dla mnie, Twoja decyzja o zamówieniu Skody jest zupełnie niezrozumiała ...
wielkość budy i mocny silnik to nie wszystko - bo to się nie trzyma kupy po prostu.

[piramida]

Ja od 2016 roku powtarzam, że seryjny superb szału nie robi i jakby nie modyfikacje to już bym o nim dawno zapomniał, więc się wcale nie dziwię, że ludzie przechodzą do premium i nawet co poniektórzy narzekają na właściwości jezdne, hamulce, stuki, póki itp.

[Marek23]

Ale od kiedy seryjne a6 czy BMW 5 w podobnej wersji silnikowej tylko droższe o 100k lepiej się prowadzi od Superba 280?
Poniżej test, na torze Superb najszybszy:
https://magazynauto.pl/testy/audi-a6-av ... e,aid,2419

Oczywiście ze wszystko kwestia budżetu ale za 100 k więcej nadal nie mamy lepszego auta, jedynie ciut wolniejsze i ładniejsze.

[Maliniak]

zalezi, dla mnie, Twoja decyzja o zamówieniu Skody jest zupełnie niezrozumiała ...
wielkość budy i mocny silnik to nie wszystko - bo to się nie trzyma kupy po prostu.

Czy my nadal jesteśmy na forum Superba? Niezrozumiałe dla mnie jest to ciągłe narzekanie na Skodę, która na przestrzeni ostatnich lat zrobiła ogromny progres. Trzeba być po prostu świadomym co się kupuje i czego oczekuje. Superb nie jest autem idealnym, ma wiele wad, ale to nadal bardzo dobre auto w dobrej cenie.

Ale tak, Kodiaqa, czy nawet Superba, za 300k bym nie kupił

[LMB]

A ja mam troszke inne podejscie.

W 2005 kupilem nowego Focusa i bylem cholernie zadowolony. Pozniej z racji powiekszenia sie rodziny, zmienilem na nowa Vectre i to byla porazka. W normalnej jezdzie na duzych rondach auto sie podpieralo lusterkami, uciekalo, no nie lubilem tego auta. W 2012 przyszedl nowy Superb mkII 1.8TSI. I o ile byla poprawa znaczna w porownaniu z Vectra, to nadal mi cos nie pasowalo. A, ze dojezdzalem do roboty ponad 180km, w znacznej czesci waskimi, kretymi sciezkami, to coraz bardziej Superb mnie denerwowal. Az tu ktoregos dnia wracam z roboty, ciagne sie za "lepszymi" Audi/BMW i co tam wtedy jechalo, az tu nagle zaczyna nas wszystkich wyprzedzac Pug Partner 1.6HDi. Noz k...a, jak ten koles ganial po tych zakretach. Pozniej jeszcze jezdzilem kilka razy za "miejscowymi" kolegami z pracy i zrozumialem - mogli miec ch..e auta, ale droge znali tak dobrze, wiedzieli kiedy depnac, jaki zakret ich nie pokona i pozniej zauwazylem, ze to jednak ta wiedza pozwalala im pocisnac duzo bardziej niz mnie. Ro k pozniej, moja Superbina na 16" 205 zimowkach byla w stanie tez popierdzielac zdrowo. A dzis, 10 lat pozniej jak odwiedzam te rewiry, znowu jade jak kapelusz i sie "boje" kazdego zakretu, i to nie wazne czy jade autem z wypozyczalni z koncernu PSA czy VAG, JLR, etc.

Takze z jednej strony rozumiem, i pamietam jak zle mi sie jezdzilo Vectra, a z drugiej wiem, ze z kazdego kaszlaka da sie wyciagnac.

Osobiscie zrobilem 4kkm moim nowym Superbem, i widze, ze DCC Normal jest dobre na autostrade jak tak sobie po prostu jedziesz na luzie bez spinki, albo w miescie. Natomiast na waskich okolicznych drogach wlaczam Sport, bo w Normal mam wrazenie ze mi dupa ucieka - np. jestes w zakrecie i sa dziury w drodze, oj to wtedy bardzo dziwne jest uczucie, jakbys na jakis balonach jechal, albo by amorki nie trzymaly. Takze rozumiem kilku kolegow, dlaczego zmienili zawias, zwlaszcza po dolozeniu troszke mocy. Jednakze, nauka jest z tego taka, zeby znac swoje auto i jego mozliwosci. Bo ja juz widze, jak moja kobita i dzieciaki lapia sie wszystkich uchwytow w aucie, jak pokonuje jakies duze rondo, a wole nie myslec co by bylo, jakby tam byl pewniejszy zawias :0.

I w moim przypadku albo umiejetnosci brak, zeby popchnac auto dalej i poczuc, jaka jest to tragedia, albo po prostu juz wyluzowalem i nie oczekuje od Superba bog wie czego.

A ceny aut poszybowaly kosmicznie - glupia Dacia kosztuje 70kpln, podczas gdy nie tak dawno kosztowala 40-45k, wiec Skoda niestety tez skorzystala i pojechala z cenami. Poczekamy jeszcze chwile na nowe modele Mercedesow i BMW i zobaczymy o ile one podrozeja.

Pamietam jak niedawno ogladalem Auto TopNL i test M340i. Wspomniano cene 50k euro. Sprawdzielm w cenniku - z wysposazeniem podobnym do Superba ~67k euro (w UK). Filmik byl krecony jakies 1.5 roku temu - takze te ceny marek premium tez ida w gore i to mocno.

[LMB]

zalezi, dla mnie, Twoja decyzja o zamówieniu Skody jest zupełnie niezrozumiała ...
wielkość budy i mocny silnik to nie wszystko - bo to się nie trzyma kupy po prostu.

Czy my nadal jesteśmy na forum Superba? Niezrozumiałe dla mnie jest to ciągłe narzekanie na Skodę, która na przestrzeni ostatnich lat zrobiła ogromny progres. Trzeba być po prostu świadomym co się kupuje i czego oczekuje. Superb nie jest autem idealnym, ma wiele wad, ale to nadal bardzo dobre auto w dobrej cenie.

Ale tak, Kodiaqa, czy nawet Superba, za 300k bym nie kupił

Tez tak mysle. Po naogladaniu sie dziesiatek recenzji na temat Galaxy S23 Ultra, se kupilem, a co. I jutro odsylam. Mialem zbyt wygorowane oczekiwania w stosunku do telefonu, i w rezultacie nie bylem z niego zadowolony.

A z Superbem - jedyne rozczarowanie, ze to 5.3s jakos slabo czuc. No i DSG moglo by faktycznie lepiej dzilac w trybie Normal, bo to jest jaka porazka. Ale to zaden problem, ktorego tryb S by nie naprawil . I mi styka. A mamy tu juz dobre know-how jak pomoc autu, zeby jezdzilo troche lepiej. I tak taniej wyjdzie niz nowy Arteon R

[Maliniak]

Ale od kiedy seryjne a6 czy BMW 5 w podobnej wersji silnikowej tylko droższe o 100k lepiej się prowadzi od Superba 280?
Poniżej test, na torze Superb najszybszy:
https://magazynauto.pl/testy/audi-a6-av ... e,aid,2419

Oczywiście ze wszystko kwestia budżetu ale za 100 k więcej nadal nie mamy lepszego auta, jedynie ciut wolniejsze i ładniejsze.

Mam coraz większą ochotę pożyczyć i pojeździć taką A6/BMW 5 w porównywalnej cenie żeby się przekonać jaka to przepaść dziele te auta Rozumiem, że pewne rzeczy będą lepsze, ale to też nie jest tak, że te auta prowadzi się 2 razy lepiej - szczególnie, że jeździmy po drogach publicznych

[Kylo125]

Myślę że w tym przytoczonym artykule dobrze opisali różnicę.
Zawias w premium raczej nie będzie tak dudnił np na progach zwalniających, materiały gdzie nie gdzie będą lepsze itp.
Ja się przesiadłem do skody z wiekowego BMW i pomijając zużycie BMW to mniej więcej podobne odczucia do tych opisanych w linku. W stylu np lepszego dywanu w środku czy bagażniku w beemce.
Dla mnie największą zaletą BMW w stosunku do skody było rwd. Nie twierdzę że była szybsza w zakrętach, ale np wyjazd zimą w góry oznaczał dobrą zabawę choćby w drodze do sklepu. Natomiast superbem też byłem już kilka razy w górach i na fajnej drodze mimo bujania i za słabych amorów też można dynamicznie pojechać i mieć z tego nieco frajdy. Oczywiście mając na uwadze ograniczenia zarówno auta jak i swoje.