[S4] 2023 kiedy premiera i co o nim wiemy

[rowerek]

Nie, w Superbie 4 tylko 1.5 tsi będzie mild hybrid (plus dodatkowo plug-in).
2.0 tsi 204/265KM NIE BĘDĄ mild hybrid.

Edit, poprawiłem moc słabszego 2.0 - ma być 204KM, ale to nadal nie mild hybrid.

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

[komoornik]

No ale dalej się zgadza - bazowa jednostka i jest mild hybrid

[artho]

Dlatego Audi jest Audi, a Skoda Skodą...

Są rzeczy zarezerwowane dla marek wyżej pozycjonowanych i tak jest przecież w każdym koncernie, nie ma tu nic dziwnego.

I nie mam z tym nic problemu, że Skoda jest Skodą a Audi jest Audi. Ale jednocześnie lata mijają, pewne rzeczy idą w górę w Skodzie (materiały czy mnogość opcji w konfiguratorze) inne z kolei idą mocno w dół w Audi (a chociażby Quattro Ultra w benzynie). Tak czy tak w silnikach po prostu osobiście liczyłem na więcej zmian, to tylko moja opinia, spokojnie

Zawsze możesz kupić przecież takie A4/6 mild hybrid, tylko znowu wracamy do tematu wypas Superb vs. bieda premium. Jak widać w premium nie tylko za sam znaczek dopłacamy

I tak też robię. Na razie dla żony za kilka miesięcy wjdzie świeżutka Mazda a ja dla siebie się ciągle zastanawiam natomiast ze Skodą po 7 latach się prawdopodobnie pożegnam. Czy zostanę w VAG-u - jeszcze nie mam pojęcia. Co polecacie?

[rowerek]

Biorąc pod uwagę, że Superb dostał:
- lepsze matrixy (36 segmentów na reflektor),
- DCC plus z systemem dwuzaworowym,
- masaże w obu fotelach, oparte na dziesięciu pompowanych poduszkach, a nie bzyczącym silniczku od lędźwi,
- prawdziwy head-up,
- pewnie kilka innych mniej/bardziej istotnych elementów,
To raczej ciężko mówić, żeby czegoś mu tak bardzo poskąpiono. Owszem, fajnie byłoby mieć i silniki z Audi w pakiecie, no ale każdy musi znać swoje miejsce w szeregu.

Co zamiast Skodillaka? Zależy jakie masz oczekiwania gabarytowe


Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

[artho]

- DCC plus z systemem dwuzaworowym,

Tylko co z nowych amortyzatorów skoro reszta zawieszenia prawdopodobnie nadal będzie wyjątkowo nie domagać?

- lepsze matrixy (36 segmentów na reflektor),
(...)
- masaże w obu fotelach, oparte na dziesięciu pompowanych poduszkach, a nie bzyczącym silniczku od lędźwi,
- prawdziwy head-up,
- pewnie kilka innych mniej/bardziej istotnych elementów,

To są bzdury moim zdaniem. Miło, że są jakieś zmiany ale to są drobnostki, ciężko to nawet ewolucją nazywać jak dla mnie, no ale jakaś tam jest.

Co zamiast Skodillaka? Zależy jakie masz oczekiwania gabarytowe

U mnie większość to trasy, tak mikrotrasy (kilkadziesiąt km) jak i takie nazwijmy średnie (do 500km) oraz kilka-kilkanaście dłuższych na rok (czyli takich powyżej 1000km). Po mieście też jeżdżę, ale w sumarycznym kilometrażu miast będzie stosunkowo mało. Potrzebuję samochodu, który zapewni stosunkową wygodę i komfort na trasach, sensowne wyciszenie ale też nie będzie zawodził ani mechaniką ani elektroniką. Zaoferuje stosunkowo schludne i eleganckie wnętrze skomponowane z materiałów sensownej jakości. Bagażnik nie musi być ogromny, ale chciałbym aby jednak rower wchodził na długość bez rozkładania/zdejmowania koła. Chyba wróciłbym do liftbacków/sportbacków, z kombi się średnio dogaduję (mimo, że to druga Skoda w kombi). Jakieś propozycje??

[rowerek]

Liftbacków nie ma za wiele na rynku. Audi i BMW właściwie tylko z premium. Był Stinger, ale go wycofali z Polski.
Nie wiem jak kwestie budżetowe i jak długo chcesz trzymać auto po zakupie, ale coś tam mogę ze swojej strony podrzucić

Jeżeli zakup na 3-4 lata, to schodzące A5 jest całkiem spoko opcją. Silniki mild hybrid, technologicznie mimo swoich lat na karku cały czas się broni. Dobrze wygląda, dobrze jeździ, dobrze hamuje, opinie też ma dobre (w A4 dopiero 13kkm nakulane, to za wiele napisać nie mogę jeżeli chodzi o awaryjność), infotainment się nie wiesza, wszystko działa, nic nie irytuje.
Idealna opcja by doczekać na lift nowego A5 i potem zrobić transfer A5 -> A5

Jeżeli nie chcesz kupować nowego starocia, to poczekać na nowe A5, choć z nowinkami rynkowymi to trochę kupowanie kota w worku. Już mieliśmy być po debiucie nowej generacji, a tu się głosy pojawiają, że przez problemy z softem może trafić na rynek bliżej 2025 roku... tzn. budę może pokażą wcześniej, ale ma być dłuższa zwłoka z wejściem do sprzedaży (choć to tylko powtórzone informacje z zagranicznego internetu).


Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

[artho]

Jeżeli zakup na 3-4 lata, to schodzące A5 jest całkiem spoko opcją. Silniki mild hybrid, technologicznie mimo swoich lat na karku cały czas się broni.

Tym razem rozważam na dłużej - tak Mazda dla żony jak i moje nowe planuję wykorzystywać dłużej, nawet 6-8 lat. 2 lata z Superbem (a został jeszcze niecały rok) trochę powstrzymywały od doinwestowania go (np. dokupienia haka czy bagażnika na relingi) a liczne usterki i sporo czasu spędzonego w ASO potwierdziło, że nie chcę go wykupywać po leasingu. Tylko, że założenie jest takie, że jak mamy brać samochody na 6-8 lat to chcemy je wybrać dobrze i być zadowolonym.

Do tej pory mieliśmy jedno auto główne + kabriolet i ostatnie 2 lata robiłem 30 000km głównym + 5000km kabrioletem. Teraz prawdopodobnie proporcja się rozłoży na 2 auta głównie, podejrzewam proporcję moje do 25 000km rocznie + 5000km kabrioletem a żona do 10 000km rocznie.

Dobrze wygląda, dobrze jeździ, dobrze hamuje, opinie też ma dobre (w A4 dopiero 13kkm nakulane, to za wiele napisać nie mogę jeżeli chodzi o awaryjność), infotainment się nie wiesza, wszystko działa, nic nie irytuje.

Tak zrobiłem z S3, dwa lata temu wziąłem powoli schodzący model a mimo stosunkowo dużo czasu spędził w ASO. Oczywiście bajerów nie brakowało bo to max. wersja, połowy nie używałem . Mam problem ze skonfigurowaniem A5, nie pasują mi jasne dekory a z ciemnych jest głównie piano black. Może trzeba konsultacji ze sprzedawcą, aczkolwiek podświadomie chyba czekam na nową generację mimo, że może być obarczona problemami wieku dziecięcego... Zdecydowanie bardziej podobają mi się wnętrza Audi A7, ale tam już budżet trzeba mocno rozciągnąć. Powoli rozważam nawet auto używane.

Jeżeli nie chcesz kupować nowego starocia, to poczekać na nowe A5, choć z nowinkami rynkowymi to trochę kupowanie kota w worku. Już mieliśmy być po debiucie nowej generacji, a tu się głosy pojawiają, że przez problemy z softem może trafić na rynek bliżej 2025 roku... tzn. budę może pokażą wcześniej, ale ma być dłuższa zwłoka z wejściem do sprzedaży (choć to tylko powtórzone informacje z zagranicznego internetu).

Podobno oficjalna premiera w czerwcu 2024 ale ile z zamówieniami poczekamy ciężko powiedzieć.

Z innych samochodów rozważałem jeszcze Lexusa ES, dostałem przyjemną ofertę i rabat bodajże 15%, który z samochodu za 320k robił cenę nowego Superba ale tam niestety nie ma ani napędu AWD ani możliwości montażu haka czy relingów a to jednak sedan. Oczywiście w trasie to jest znacznie wygodniejszy samochód niż Skoda, do tego serwis coś sobą reprezentuje (auto zastępcze lawetą, lawetą zabranie Lexa na przeglądy) ale jednak mam dom letniskowy w górach/pagórach, gdzie zimą też zdarza się przyjechać. Może na zimę Mazda żony wystarczyłaby ale nadal do Lexa nie wrzucę roweru czy kajaka - a np. do Superba kajak wchodzi, chociaż troszkę wystaje to na upartego krótki odcinek tak jechałem. A zawsze na relingi mogę dokupić bagażnik dla niego. Około 200-230 koni mi wystarczy aczkolwiek nie pogardzę mając 260-280.

Mam obawy, że niestety w moim domu idealne byłyby nie trzy samochody tylko cztery... Czyli samochód biznesowy, samochód terenowy, samochód żony no i kabriolet oczywiście...

[rowerek]

Jest jeszcze BMW 4, chociaż tam nie mogę przeboleć tego poliftowego kokpitu, z tym wielkim telewizorem. Mieli chyba najfajniejszą deskę w klasie, to zamienili na takie... Coś...

Z większych aut od BMW, mocno niedoceniana przez rynek 'szóstka', tylko to znowu zaraz wycofywany definitywnie z rynku model.

Z używanych jest jedno auto nie do pobicia liftback, mocny, dobrze jeżdżący - Panamera

Ogólnie z liftbacków większego wyboru chyba nie masz.

Sedany, to szersze pole do popisu, ale pytanie, czy one się w ogóle wpiszą w Twój profil użytkowania auta? Z tego co piszesz, niekoniecznie.

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

[artho]

Jest jeszcze BMW 4, chociaż tam nie mogę przeboleć tego poliftowego kokpitu, z tym wielkim telewizorem. Mieli chyba najfajniejszą deskę w klasie, to zamienili na takie... Coś...

Z większych aut od BMW, mocno niedoceniana przez rynek 'szóstka', tylko to znowu zaraz wycofywany definitywnie z rynku model.

Z używanych jest jedno auto nie do pobicia liftback, mocny, dobrze jeżdżący - Panamera

Z BMW poważnie rozważałem poprzednią piątkę (wtedy gdy rozważałem Lexa). I przestałem rozważać bo weszła nowa..

Z wchodzeniem w Porsche mam taki problem, że jak dyrektor nadal średniego rozmiaru działu przyjedzie Porsche gdy zarząd jeździ Audi i Mercami ale raczej segmentu tego co Superb to... jeszcze nie jestem taki duży

Ogólnie z liftbacków większego wyboru chyba nie masz.

Sedany, to szersze pole do popisu, ale pytanie, czy one się w ogóle wpiszą w Twój profil użytkowania auta? Z tego co piszesz, niekoniecznie.

Chyba na ten moment niestety nadal z sedanem nie da rady. Nie chcę kupować crossovera ani SUV-a do jazdy na co dzień, zwłaszcza, że żona będzie miała crossovera/małego SUV-a Mazdy. Niestety do niego na długość mój rower nie wejdzie, ale za to będzie hak i relingi. Chcę auto na dłużej, Audi A5 wydaje się najlepsze. Od Skody muszę odpocząć, wyrosłem z niej niestety, chociaż cały czas szanuję bo pod ograniczony budżet i niewygórowane wymagania jest świetna.. ☹

[rowerek]

Jest jeszcze jedno auto, które wpadło mi do głowy, choć trochę problematyczne w zakupie i serwisie, ale niby ma się to zmienić w najbliższej przyszłości. Grupa Plichta z Trójmiasta coś kombinuje w tym zakresie, a nawet mają obecnie na stanie kilka takich używanych (dwuletnich) aut.
Genesis, konkretnie G70 Shooting Brake. Wiem, że to właściwie kombi, ale moim zdaniem warto chociaż wybadać temat, bo te auta robią bardzo dobre wrażenie (miałem okazję pomacać w DE - tam są normalnie w sprzedaży). 2.0 245KM awd.

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

[ik26]

Panowie zeszliście z tematu głównego. Jest temat co zamiast superba. Miłego dnia

[artho]

Kolejny z aspergerem ...

Miłego dnia.

[piotr26]

Wracając do tematu S4 - sylwetka typu rozciągnięta Octavia, dosyć krowiasta, mało dynamiczna, by nie napisać biedna. Podobnie jak nowy Passat tylko tam ratuje sytuacje pakiet R Line dodając szczególnie przedniej części auta dynamiki. W środku wojna tabletów pokazująca miejsce Superba w szeregu ( w Pasasacie znowu ciut większy ekran ), podobnie Virtual Cocpit z chyba uboższą grafiką niż w Passacie. Póki co brak jasnej tapicerki, a w zamian wprowadzenie ostatnio modnego koloru psiej kupy ( przepraszam, chyba nazywa się to "koniakowy" )... W Passacie jasnoszara tapicerka wygląda zdecydowanie bardziej elegancko + dekory po stronie nawiazujące do nowego designu Mercedesów. Szkoda też mniejszego wyboru silników niż w Passacie. Aczkolwiek to nadal mistrz przestrzeni na nogi z tyłu oraz mistrz pojemności bagażnika, więc modelowe rodzinne kombi. Ja kolejnego Superba już nie kupię, mimo, że uważam je w wielu aspektach za świetne auto.

[artho]

Superb 3 się podobał i nadal się podoba to zrobili praktycznie ten sam design. Z drugiej strony dzięki temu S3 wolniej będzie się starzeć.

[Maliniak]

Fakt, to akurat na plus jak dla mnie Zobaczymy jak "zaszaleją" ze sportlinem