[S4] Termin oczekiwania

[rowerek]

S cztery w kombi najłatwiej rozpoznać z tyłu - po prostu wypatrujesz Insigni

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka

[lordxan]

Czy ktoś coś wie o terminach wydawania S4? Moja skoda jest w produkcji z terminem na połowę kwietnia ale salonie mi mówią że ich wewnętrzne szkolenia dot. przygotowania auta do odbioru będę dopiero w maju i z tego powodu dla ich bezpieczeństwa wpisali mi w zamówieniu że wydanie auta dopiero w czerwcu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lordxan]

Jednak się wyrobili i dziś odbieram moje S4 L&K 2,0 TDI. Dajcie znać co mam przetestować i wrzucić na forum, na pewno planuje porównanie z moją obecną S3 po lifcie.

[komoornik]

Zawias, zawias i jeszcze raz zawias.

Praktycznie wszystkie recenzje mało o nim mówią, a miała być rewolucja

[Maliniak]

Potwierdzam. Wszystkich najbardziej ciekawi zawieszenie. Dobrze też wiedzieć czy jest lepiej wyciszony

[zaczo]

Jednak się wyrobili i dziś odbieram moje S4 L&K 2,0 TDI. Dajcie znać co mam przetestować i wrzucić na forum, na pewno planuje porównanie z moją obecną S3 po lifcie.

Nie wiem czy wczesniej już to pisałeś, ale w jakiej konfiguracji kolorystycznej (lakier-tapicerka) zamówiłeś jeśli można wiedzieć? Ja mam czas jeszcze do 10 maja na ewentualną zmianę koloru lakieru bo wciąż się waham. Mam zamówiony szary z koniakową skóra, ale jak widzę ile tych szarych się teraz produkuje (niemal co 3 auto skody lub seata idzie w tym kolorze) to jestem nieco przerażony tą monotonią.

Moja Skoda zamówiona 23.04 a odbiór pod koniec lipca (oczywiście jeśli się nic nie zmieni w produkcji).

[Sdss]

Wyciszenie .

[komoornik]

Na lepsze wyciszenie się nie nastawiajcie.

Jasne, plusem jest na pewno to że dźwiękochłonne szyby są również z tyłu oraz to że powinna być lepsza aerodynamika.

Ale jeździłem Passatem B9 - i z wyciszeniem nadkoli jest podobnie mizernie jak w większości aut MQB.

Ja bez wyciszenia co najmniej nadkoli nie mógłbym tym jeździć na co dzień - no ale każdy ma swoje ucho

[lordxan]

Pierwsze wrażenia - miałem dzisiaj zapieprz w robocie, nawet autka nie miałem czasu odebrać z salonu i poprosiłem aby mi je podstawili pod firmę, ale jak już wyszedłem, zobaczyłem ten piękny znacznie głębszy od poprzedniego błękit, zapadłem się w wygodnych fotelach, poustawiałem przez pół godziny parametry (fotele, canton, tryb jazdy indywidual) po czym w końcu ruszyłem w trasę to nagle banan na twarzy i już zapomniałem o całym tygodniu - jechałem na spokojnie tryb comfort, włączyłem ulepszonego travel asist który płynnie radzi sobie nawet na krętych drogach poza eskami , włączona muza na maksa (dodatkowe głośniki w canton oraz nowe tryby surround czy sound focus dopieszczają zwłaszcza przy bardziej instrumentalnych utworach) , w fotelach zapodałem naprawdę genialnie działający masaż (do wyboru 8 naprawde różnych programów masażu w zależności od potrzeb i nastroju) . Z błogiego nastroju na trochę wyciągnął mnie upierdliwy system powiadamiana o przekroczeniu prędkości nawet o 1 km/h ale tylko do czasu jak znalazłem gdzie się to gówno wyłącza bo opcji i nastaw w tym aucie pełno.
Z waszych pytań pierwsze wrażenia:
Nie jest ciszej ani głośniej niż w poprzedniku przynajmniej do 120 (poprzednio też miałem pakiet szyb dźwiękochłonnych)
Zawieszenie DCC znacznie twardsze niż w poprzedniku , jak włączyłem sport na dziurawej drodze to nie trafić palcem aby przesunąć suwak DCC na komfort , ten też dużo twardszy i nie buja , ładnie wyłapuje nierówności choć niestety dziwny dźwięk na dziurach się pojawia
Obsługa systemu tableta super płynna i bardzo intuicyjna, asystent AI działa super ale głos Polski do bani, ustawiane pokrętła rewelka.
To tyle z pierwszych wrażeń

[artho]

Zawieszenie DCC znacznie twardsze niż w poprzedniku , jak włączyłem sport na dziurawej drodze to nie trafić palcem aby przesunąć suwak DCC na komfort , ten też dużo twardszy i nie buja , ładnie wyłapuje nierówności choć niestety dziwny dźwięk na dziurach się pojawia

Dźwięk to już wiemy, recenzenci już akurat wspominali, że DCC jest nadal głośne.

Ale wpada czy wybiera? Czuć dziury czy tylko je słychać? W sensie przejeżdża przez nie w sposób mięsisty czy do każdej dziury wpada, robi "jeb" i wypada? A jak nawet wybiera to czy auto na nich podskakuje, odbija się czy przejeżdża w sposób płynny?