Zawieszenie

[Misiek Fisiek]

Widzę, że lato się zbliża

Masz do wyboru
1) - 20 skodowskie "Sportowe zawieszenie"
2) - 30 springi eibacha
3) -40 springi H&R

Do tego amorytyzatory Bilstein B6, B8, Koni Sport, Koni FSD. Założyłem, że masz wersję FWD. Gwint lepiej wybij sobie z głowy. Nie na polskie drogi.

[teedee]

mam ładne 19tki do niej i szkoda zakładać na to seryjne zawieszenie wersje mam fwd wiec wszystko pasuje, a co do gwinta znasz jakieś możliwości?

[Misiek Fisiek]

Bilstein ma dwa zestawy. Bilstein B16 (z regulacją siły tłumienia), nr kat. 48-135245. Koszt niecałe 6000 zł. Bez regulacji siły tłumienia Bilstein B14, nr kat. 47-127708. Koszt ok. 3500.

[isys]

Widzę, że lato się zbliża

Masz do wyboru
1) - 20 skodowskie "Sportowe zawieszenie"
2) - 30 springi eibacha
3) -40 springi H&R

Do tego amorytyzatory Bilstein B6, B8, Koni Sport, Koni FSD. Założyłem, że masz wersję FWD. Gwint lepiej wybij sobie z głowy. Nie na polskie drogi.

Czy zawieszenie sportowe Skody to sprężyny i amory i do jakiego auta tego szukać? (4x4). Czy to jest ta opcja do 3.6? Jeśli tak, to jak to się zachowuje przy lżejszym przodzie w tdi?

Dużo pytań, ale jestem konkretnym facetem. Nie umiem się rozwodzić

Pozdro

[gachul]

normalnie od skody...podjedź do ASO i niech Ci podadzą nr. cześci do sportowego zawieszenia, albo najlepiej znajdź kogoś kto takie miał w orginale i po jego nr. Vin dojdziecie bez problemu

[Misiek Fisiek]

Isys jesli masz 4x4 to nie má do tego sportowego zawieszenia. Na springach z 3.6 przod bedzie niedociążony i będzie wyżej niż tył (głupio to będzie wyglądać). Do tego obniżenie wersji 4x4 powoduje prawdopodobnie uszkodzenie półosi.

[isys]

Isys jesli masz 4x4 to nie má do tego sportowego zawieszenia. Na springach z 3.6 przod bedzie niedociążony i będzie wyżej niż tył (głupio to będzie wyglądać). Do tego obniżenie wersji 4x4 powoduje prawdopodobnie uszkodzenie półosi.

Ok. Coś takiego mi się obiło o uszy, stąd pytania. Czyli jest jakiś sprawdzony sposób na -20 P/T w 4x4?

[Misiek Fisiek]

Jakieś sprężyny da się zorganizować ale fabrycznego ustawienia półosi nie zmienisz. Możesz oczywiście pojeździć a za 30 000 km wydać kilka/kilkanaście tysięcy na naprawę ale czy warto? Lepiej przyzwyczaj się do dziur w nadkolach. A jak Ci prowadzenie nie odpowiada to zmień amortyzatory. Choć pewnie niewielkie obniżenia polosie jakoś zniosą.

Sprężyny zamienniki przeznaczone do wersji 4x4 robi tylko H&R i obniżają one -40mm.

Coś jeszcze znalazłem. Wygląda bardzo ok.
http://shop.kw-suspensions.eu/index.php ... 160&page=1 Regulowane obniżenie od -10 do -40 mm. Zbieram kasę

[Misiek Fisiek]

No niestety nie jest tak różowo. Ten sam produkt kierowany jest do różnych samochodów i daje różny poziom obniżenia. Z informacji na stronie polskiego dystrybutora KW dla passata wynika, że jest to od-30 do -55 mm (http://www.grupakw.pl/pl/24/show_2_10_1 ... t-18080087). Napisałem do nich z prośbą o potwierdzenie.

PS. Mam odpowiedź:

Zestaw 18080087 pasuje również do Pana samochodu. Obniżenie w przypadku tego modelu przedstawia się następująco:
oś przednia 30mm - 50mm
oś tylna 25mm - 50mm

Zestaw 18080087 to zawsze ten sam komplet.

Tak więc nadal nie znalazłem dedykowanego rozwiązania na -10/-20 mm.

[isys]

Jakieś sprężyny da się zorganizować ale fabrycznego ustawienia półosi nie zmienisz. Możesz oczywiście pojeździć a za 30 000 km wydać kilka/kilkanaście tysięcy na naprawę ale czy warto? Lepiej przyzwyczaj się do dziur w nadkolach. A jak Ci prowadzenie nie odpowiada to zmień amortyzatory. Choć pewnie niewielkie obniżenia polosie jakoś zniosą.

Sprężyny zamienniki przeznaczone do wersji 4x4 robi tylko H&R i obniżają one -40mm.

Coś jeszcze znalazłem. Wygląda bardzo ok.
http://shop.kw-suspensions.eu/index.php ... 160&page=1 Regulowane obniżenie od -10 do -40 mm. Zbieram kasę

Dzięki za pomoc. Niestety, sama zmiana amortyzatorów bez dopasowania sprężyn nie polepszy prowadzenia. Amortyzator zawsze powinien być dopasowany do spręzyny, a za twardość zawieszenia odpowiada cały komplet ze wskazaniem na sprężyny. Ale Ok. Drażni mnie oczywiście dziura w nadkolu i niestety skłony przez dziób na szybkich łukach.

Pozdr

[Misiek Fisiek]

Obawiam się, że jesteś w bardzo dużym błędzie Właściwie tylko to zdanie ma cokolwiek wspólnego z prawdą:

Amortyzator zawsze powinien być dopasowany do spręzyny, a za twardość zawieszenia odpowiada cały komplet

- z tym że nie ma przeszkód ze stosowaniem amortyzatorów o większej sile tłumienia do fabrycznych sprężyn.

Zastanów się nad oponami o wyższym profilu do tej samej felgi (np. 225/45/18 zamiast 225/40/18) to centymetr w nadkolu zniknie. Do tego porządne amortyzatory sportowe (Bilstein B6, Koni Sport). Rożnica w prowadzeniu jak noc i dzień.

[isys]

Obawiam się, że jesteś w bardzo dużym błędzie Właściwie tylko to zdanie ma cokolwiek wspólnego z prawdą:

Amortyzator zawsze powinien być dopasowany do spręzyny, a za twardość zawieszenia odpowiada cały komplet

- z tym że nie ma przeszkód ze stosowaniem amortyzatorów o większej sile tłumienia do fabrycznych sprężyn.

Zastanów się nad oponami o wyższym profilu do tej samej felgi (np. 225/45/18 zamiast 225/40/18) to centymetr w nadkolu zniknie. Do tego porządne amortyzatory sportowe (Bilstein B6, Koni Sport). Rożnica w prowadzeniu jak noc i dzień.

Ok. Dzięki. Jednak bez obniżenia nie będzie wyczuwalnej zmiany zachowania auta. Zmieniać chcę to dla prowadzenia a nie wyglądu. Jestem (emerytowanym już) zawodnikiem wyścigowym i rajdowym i wierz mi, że to właśnie sprężyny (ilość zwojów na długości i średnica drutu) decydują o sztywności zawieszenia (pomijając stabilizatory). Amortyzator musi "nadążać" za sprężyną i tyle. Pamiętaj, że zwykle amory mają bardzo małą siłe dobicia a zwiększa się zazwyczaj siłę odbicia. Nie będę pisał tutaj doktoratów, ale jestem dumny ze stworzenia zawieszenia do rajdowego Fiata CC, które po skoku nie podbijało tyłu - dwa lata prób i zmian. Oczywiście, wówczas można było kupić kit Bilsteina, ale niewielu z nas było na to stać, a jeszcze mniej umiało go ustawić.

Ok, dość prywaty. Nie zamierzam stawiać sobie tutaj pomnika, przypomniało mi sie tylko jak przeczytałem na tym właśnie forum, całkowicie nieprawdziwe, zdanie, że o twardości decyduje PRZEDE WSZYSTKIM amortyzator.

pozdrawiam serdecznie i dzięki za rzeczową polemikę.

[Misiek Fisiek]

Jak chcesz to możemy polemizować rzeczowo. Amortyzator ma dwa tryby pracy - dobicie i odbicie prawda? Więc wstawiając amortyzator o dużej sile tłumienia na dobiciu (np. Bilstein B6) powodujemy, że sprężyna jest wspomagana na etapie dobicia (ściśnięcia) i ściska się znacznie mniej. Jeśli wstawisz betonowy amor to nawet przy bardzo długich miękkich springach ugięcie będzie minimalne a co za tym idzie nie będzie przechyłów. To co mówisz miałoby sens gdyby amortyzator pracował tylko w fazie odbicia.

Jeśli nie wierzysz mi to zadzwoń do fabrycznego serwisu bilsteina - Zerkopol i zapytaj Pana Tadka Bieńczyka czy wstawienie Bilsteinów serii sport do fabrycznych sprężyn w Skodzie Superb da odczuwalną poprawę prowadzenia

[szms]

Phi, zadzwoniłem ja! Dosłownie przed chwilą, opowiedziałem problem... odparł, że jestem poje*any i się rozłączył. Coś chyba nie tak.


p.s.
Mała dygresja, rozprężenie napięcia

[Misiek Fisiek]

Przecież wyjątkowo (jak na to forum) nikt się nie napina. Rozmawiamy z Isysem jak cywilizowani ludzie bez obrzucania się błotem. A dygresja słaba