koleś pisze:no wlasnie na postoju nic nie widac trzymalem go na obrotach ale tylko do 30tys. bo dalej nie idzie a jak jedziesz praktycznie na max masz obroty ok 40tys jak sie zatrzymalem to troche mokro bylo przy zbiorniczku tak jak by przelewem puscilo.normalna jazda przez caly rok to doleje moze 0,5litra ktos jzdzil z takimi predkosciami?czy to tylko u mnie tak sie dzieje.tez mi sie wydaje ze sie robi cisnienie i wtedy wywali zbiorniczkiem
To faktycznie nie jest normalny objaw i rzeczywiście pewnie wynika z ciśnienia - mea culpa. Musi być jakaś nieszczelność.
Jeżdżę często na max i po pierwszym "uszczelnieniu" nic mi już nie ubywa.
pojade z tym do serwisu mam jeszcze gwarancje z tego livetime moze cos znajda kiedys sprawdzali cisnienie to nigdzie nic nie uciekalo, nie wiem czy glowica ma wade tylko to sie dzieje przy max predkosci?mialem tez tak ze puszczal chmure dymu ale to chyba jak sie dpf wypalal to tez turbina dziwnie chodzila.
czekam na to bo moze ktos mial cos takiego dzisiaj z tymi serwisami jest tak ze jak im nie powiesz co jest do zrobienia to sami ci tego nie zrobia wiekszosci warsztatow to sa klockowymieniacze.w jednym serwisie bez ogladania powiedzieli ze w skodzie gdzies ten plyn wciaga i nie wiadomo gdzie a w innym serwisie nic nie znalezli.przelecialem cale forum i nic czytalem ze vw passacie bywaly podobne objawy.zobaczymy w poniedzialek
Wiesz, akurat Ty tam się nie masz co przejmować, bo masz gwarancję, jak nie zrobią, to dalej ich ciśniesz.
Poszukaj sobie wątku o tym jak rozmawiać z ASO. Jak z ryjem nie wlecisz to będą z Ciebie głupka robić.
hehe domyslam sie jak z nimi rozmawiac denerwuje mnie to ze z tej gwarancji livetime musisz im auto zostawic i wracasz do domu bez samochodu 100km zastepczego auta nie ma
zobaczymy jak znajda to jeden raz sie przeboleje bez samochodu jesli nie to bede dzwonil po calym pomorzu ktory serwis bedzie laskawy na czas remontu dac samochod zastepczy
co jak co ale akurat w plichcie nie ma klopotu z zastepczym samochodem tj dla mnie...ale oni wiedza ze jak sie rozedre to wszyscy z salonu im uciekna ...
...samochod jest ale na serwis trzeba uwazac bo nie sa rozgarnieci... zeby nie napisac czegos gorszego o nich skoncze juz...
Problem może dotyczyć pompy wody. Przerabiałem w dwóch superbach. W pierwszym raz dolewałem, potem ASO na przeglądzie poinformowało o problemie. W drugim po zapaleniu kontrolki od razu wizyta w ASO i ta sama diagnoza. Obie usterki na szczęście na gwarancji. Serwis skwitował "przypadłość skody". Aczkolwiek na 7 superbów w firmie tylko u mnie to szczęście:-)
Jedź do ASO i już.
Musiałbyś dodać do cieczy chłodzącej jakiegoś kontrastu UV, żeby później wykryć nieszczelność - płyn jak jest gorący od razu paruje i nie znajdziesz wycieku, chyba że lejesz zwykłą wodę. Odkręcałeś już korek wlewu oleju?
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Superbasia stoi w serwisie okazało się,że cieknie pompa wody podobno jak rozebrali osłony to było widać.Wysłali to do alianz i czekają na odpowiedź czy napawa bedzie na gwarancji czy nie.