Forest sam sobie poczytaj spritmonitor.de, motostat.pl - a nie wypowiedzi albo optymistów posiadających TSI, albo pesymistów - którzy o TSI tylko czytają. To samo dotyczy również niektorych posiadaczy TDI - którym ten silnik nic nie pali
. Masz pecha - niektórzy doskonale wiedzą jak "oszczędny" jest TDI w mieście przy niskich temperaturach, kiedy nie ma szans na osiągnięcie sensownej temperatury pracy. W przeciwieństwie do Ciebie nie tylko z opowiadań. I w przeciwieństwie do TSI, które z uwagi na mniejszą sprawność silników benzynowych i inne pojemności obiegów nagrzewa się dwa razy szybciej. Gdyby TDI były tak zrywne jak opisujesz to cały sport używały diesli, a dotychczas bylo to raz i to bardziej aby pokazać, że TDI też może startować niż aby osiągać jakieś wielkie sukcesy. Jakoś po za Audi wszyscy trzymają się silników benzynowych - pewnie idioci nie oświeceni przez Foresta. Gdyby posiadali całą wiedzę, którą posiadasz na pewno stosowali by diesle. Muszą jeszcze trochę poczytać fora i w końcu stosować jedynie słuszne silniki do wszystkiego czyli diesle.
A co do trwałości TSI - za krótko jeżdżą, aby coś sensownego napisać. Jakoś 1,8T pomimo awarii z cewkami też potrafiły przejeżdżać kilkaset kkm, a np. zjawisko notlaufów nie było w nich znane. Pożyjemy zobaczymy jak będzie z trwałością. Na razie po 45kkm jestem bardzo pozytywnie zaskoczony zarówno pracą silnika, jak i jego osiągami. Jestem zadowolony również z zużycia paliwa - spodziewałem się średnio ok. 10 bo zazwyczaj mam ponad średnią ze spritmonitor.de a tu jeszcze czterołap, a mam w rzeczywistości prawie litr mniej. Straszono mnie "piciem" oleju ok. 1l/1000km, a tu w ogóle nie dolewam między przeglądami wg QG1. W TDI w ciągu międyzprzeglądowych 20kkm w zależności od prędkości musiałem jednak dolewać nawet 0,7l/1000 i szło mi łącznie z wymianą ok. 8l, a jak wolniej jeździłem to nic nie dolewałem. Dla mnie 2,0TDI i 1,8TSI to bardzo porównywalne silniki - obydwa posiadają wady konstrukcyjne mogące w pewnej liczbie egzemplarzy skutkować powaznymi awariami. Mają podobne osiągi Vmax, 0-100. Elastyczność (przyspieszanie bez redukcji) ma większą TDI, możliwości przyspieszeń ma wieksze TSI z uwagi na większy użyteczny zakres obrotów - na 4 bez problemów ciągnie się do 130. Do miasta zdecydowanie wygodniejsza jest benzyna - nie trzeba tak wachlować drążkiem, na trasy diesel dokładnie z tego samego powodu. Zużycie paliwa i oszczędności nie raz pisałem - min. te 100kkm trzeba przejechać aby odrobił się diesel i dopiero zaczął zarabiać.
Główny powód, dla którego nie ma dużo informacji o trwałości TSI to fakt, że jak chce się otrzymać info z pierwszej/drugiej ręki o trwałości TDI to żaden problem. Wystarczy poczekać 3-5 lat aby "flotowcy" przejechali. Benzyna rzadko jeździ we flotach, częściej są to przebiegi 20kkm/rok i trzeba by poczekać 10lat aby sensowny przebieg był zrobiony, ale wtedy to często już 3-4 właściciel, czyli przebieg jest jedynie prawdopodobny.