Samochód dla żony
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: Samochód dla żony
To spróbuj pojeździć Navarą. Zrozumiesz dlaczego kobiety niekoniecznie chcą superbem
♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
- SKOREK
- Posty: 119
- Rejestracja: 9 cze 2013, o 07:26
- Samochód: Superb II Kombi 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
Re: Samochód dla żony
A moja, squaw chwali sobie Superba i tylko chwilę zabrało jej przystosowanie się z Octavii. Największym problemem był automat bo jak znienacka wciskała hamulec myśląc , że to sprzęgło to auto stawało dęba... Ale teraz przyznam szczerze, że to ja mógłbym się od niej uczyć bo tylko 1/10 przebiegu jest moja...
Re: Samochód dla żony
A moja żona zażyczyła sobie samochodu "do nauki", czyli takiego, który można porysować i który po jej nauce pójdzie do sprzedania. Koło mnie stoi takie polo z 2000r. 100k przebiegu, 1,4 60km, na oko w dobrym stanie więc przyjrzę mu się bliżej. Wiecie może gdzie znaleźć co powinno być kiedy wymieniane? Żeby ew. sprawdzić, co było robione (czy było, chociaż zaufanie to trzeba mieć ograniczone) i co mnie ew. czeka...
Głosuj na mnie wtedy dostaniesz
prawie za darmo każde śniadanie
Człowiek na odpowiednim miejscu
powiedzie ciebie ku szczęściu
Kult "Kesitszen kepet onmagarol"
prawie za darmo każde śniadanie
Człowiek na odpowiednim miejscu
powiedzie ciebie ku szczęściu
Kult "Kesitszen kepet onmagarol"
Re: AW: Samochód dla żony
??????? Zona?????????SKOREK pisze:Ale teraz przyznam szczerze, że to ja mógłbym się od niej uczyć bo tylko 1/10 przebiegu jest moja...
- SKOREK
- Posty: 119
- Rejestracja: 9 cze 2013, o 07:26
- Samochód: Superb II Kombi 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
Re: Samochód dla żony
Nie ma się co śmiać... Kiedyś musiałem prosić żeby pojechała, a teraz muszę być pierwszy w aucie wtedy wybieram fotel[CRYING FACE]
Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: Samochód dla żony
Whity to stary zbereźnik więc pewnie chodziło mu o przebieg żony i Twój udział w nim
♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
Re: AW: Samochód dla żony
zuberek, jaki stary???? Mam dopiero 31 latek :)Zuber pisze:Whity to stary zbereźnik więc pewnie chodziło mu o przebieg żony i Twój udział w nim
- Camillinhio
- Posty: 5897
- Rejestracja: 8 wrz 2013, o 09:56
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Samochód dla żony
31 lat bycia zbereźnikiem to już całkiem sporowhity pisze:zuberek, jaki stary???? Mam dopiero 31 latek :)
Wracając na chwilę do tematu auta dla żony:
Szperam w internetach w poszukiwaniu auta idealnego i jak nic wychodzi mi, że dla niej Fabia będzie najlepszym wyborem. Czytając większość ogłoszeń mam wrażenie, że ktoś próbuje mnie nabrać (a to wyposażenie, którego nie ma, a to przebieg, który był dawno temu, itd.) Jak mam za 3-letniego golasa płacić 30.000-35.000 pln, to chyba wolę wydać taką kasę na nową fabię (też golaskę ale z gwarancją...).
W sumie to chore, ile ludzie sobie życzą za używane auta...
No i od razu rodzi się dodatkowe pytanie: ile trzeba będzie włożyć dodatkowo po zakupie używki?
Nic to, trzeba zawieźć żonę do salonu, niech się w Fabii posadzi, przejedzie, może wtedy zrozumie że Skoda jest ok
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: Samochód dla żony
Jak dobrze poszukasz to znajdziesz takie używane, w które nic nie trzeba inwestować. Czemu nie Suzuki Swift (niekoniecznie Sport)? Świetnie znosi złą eksploatację więc uzywka jest dość bezpiecznym wyborem a dla kobiety auto w sam raz.
♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
Re: Samochód dla żony
Fabia jest brzydka jak noc...
zawsze można pomyśleć za używanym Citroenem C-15
zawsze można pomyśleć za używanym Citroenem C-15
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: Samochód dla żony
C-15 uczyłem się jeździć samochodem po warszawie. Lusterka składały się od wiatru a klakson był tak debilnie umieszczony, że nigdy nie dało się go użyć kiedy był akurat potrzebny. Potem go zresztą ułamałem przypadkiem. A na środku marszałkowskiej urwał mi się tłumik (rura zardzewiała) i fura mruczała jak tuningowany golf I
♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
- Camillinhio
- Posty: 5897
- Rejestracja: 8 wrz 2013, o 09:56
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Samochód dla żony
Ładna nie jest, ale ona nie ma wyglądać, a jeździć. Żona sama mi powiedziała, że do wszystkiego się można przyzwyczaić (do mnie dała radę )bezduszny pisze:Fabia jest brzydka jak noc...
zawsze można pomyśleć za używanym Citroenem C-15
No i jest jeszcze taki myk z Fabią, że może uda się złapać ciężarówkę. Wtedy po odliczeniu VAT-u może być to naprawdę tanie auto.
Re: Samochód dla żony
Kupowałem we wrześniu golfa IV. Po zakupie z rzeczy, które robiłem to olej, filtry, rozrząd, wymiana rury do turbiny i zakup zimówek. Nie licząc zimówek wyszło mi koło 1500. Odpukać póki co tyle.
- Camillinhio
- Posty: 5897
- Rejestracja: 8 wrz 2013, o 09:56
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Samochód dla żony
Jak to ostatnio mówią w internecie: "Będzie dobrze!". A właściwie to już chyba jest. Wszyscy są szczęśliwi, każdy ma pracę, nowe auta z salonów rozchodzą się jak świeże bułeczki.
Odwiedziłem dziś kilka salonów samochodowych pięknego miasta Wrocławia. W każdym nie mieli już aut z 2013
Seat 1: ibiza golas za 42.000 i mniej nie będzie, bo i tak zejdzie
Seat 2: ibiza "wypas" za 49.900 i mniej się nie da, bo ostatni - ludzie pytają, ktoś zaraz kupi
VW: 2 polo, albo czerwony golas z silnikiem od kosiarki, albo z DSG za 64.000 (tyle to za polo nie wiem kto da?)
Skoda: Fabii nie ma i nie będzie (jest jedna za 42.000, ale żona takiego nie weźmie)
Peugeot: my już proszę Pana dla 208 mamy roczniki 2014 w sprzedaży - 47.000 i jest Pana do odbioru za 2 tygodnie
Na opla nie wystarczyło mi już czasu i chęci.
Czyli telewizja kłamie, a premier ma rację - żyjemy w dobrobycie na zielonej wyspie, a każdy jeździ nowym autem
Nawet Daniel z Krk wspomniał, że mają już tylko golasy.
Mam wrażenie, że lepiej jest szukać nowego auta w połowie roku. W salonach stoją auta, dealerzy się nudzą, więc są bardziej elastyczni i chętniej sprzedają po niższych marżach. Czyli koniec szukania nowych kompaktów, czas przerzucić się na poszukiwania używek.
P.S.
W seacie cały czas żyją z przekonaniem, że w VW jest hierarchia według której najwspanialszy jest VW, chwilę potem oni, a Skoda to... ma szczęście być w tak doborowym towarzystwie
Odwiedziłem dziś kilka salonów samochodowych pięknego miasta Wrocławia. W każdym nie mieli już aut z 2013
Seat 1: ibiza golas za 42.000 i mniej nie będzie, bo i tak zejdzie
Seat 2: ibiza "wypas" za 49.900 i mniej się nie da, bo ostatni - ludzie pytają, ktoś zaraz kupi
VW: 2 polo, albo czerwony golas z silnikiem od kosiarki, albo z DSG za 64.000 (tyle to za polo nie wiem kto da?)
Skoda: Fabii nie ma i nie będzie (jest jedna za 42.000, ale żona takiego nie weźmie)
Peugeot: my już proszę Pana dla 208 mamy roczniki 2014 w sprzedaży - 47.000 i jest Pana do odbioru za 2 tygodnie
Na opla nie wystarczyło mi już czasu i chęci.
Czyli telewizja kłamie, a premier ma rację - żyjemy w dobrobycie na zielonej wyspie, a każdy jeździ nowym autem
Nawet Daniel z Krk wspomniał, że mają już tylko golasy.
Mam wrażenie, że lepiej jest szukać nowego auta w połowie roku. W salonach stoją auta, dealerzy się nudzą, więc są bardziej elastyczni i chętniej sprzedają po niższych marżach. Czyli koniec szukania nowych kompaktów, czas przerzucić się na poszukiwania używek.
P.S.
W seacie cały czas żyją z przekonaniem, że w VW jest hierarchia według której najwspanialszy jest VW, chwilę potem oni, a Skoda to... ma szczęście być w tak doborowym towarzystwie