Kultura słowa na forum

[grzesiu26]

Chłyt marketingowy Tak miało być


Wysłane z jakiegoś urządzenia mobilnego.

[koniu1973]

Hehe, jesteście niesamowici
Ale trzymając sie tematu to ja sie zgadzam. Co prawda jestem na forum od kilku dni i staram sie w swój sposób Was poznać czytając rożne wątki. Jak na razie nie spotkałam sie tu z "brzydkim" słownictwem ale to taka a'la przestroga na przyszłość dla niektórych forumowiczów

Trzeba było pojawienia się Słowianki na forum aby wytłumaczyła co autor tematu miał na myśli
Oczywiście, że mi chodziło o tych wszystkich "nowych", którzy mogliby zaśmiecać forum brzydkim i błędnym słowem - motyla noga, kurcze pióro...
Dziękuję Ci o Pani

[Słowianka]

Do usług wytłumaczę każdego posta, każdy wątek

[szms]

ale o so chozi?

noł łej, łeriz szczypior

[dato]

Do usług wytłumaczę każdego posta, każdy wątek

Powodzenia życzę

...Ale i tak uważam, że samoregulacja działa naprawdę nieźle i po "jakimśtam" czasie również Szczypior przesiadł się z maniery nastoletniego "miszcza" silników na bardziej ludzką składnię...
A tylko kilku było podobnych i szybciutko sobie poszli.

Jest git. Bez samozachwytu, ale admini i modzi tylko czyszczą cokolwiek z odjazdów dalszych, a bagna nie ma...

[Konik]

Lubię takie fora gdzie luz, jajo, czasem wulgaryzm się trafi*, brak ss-manów... yyy... modów, a jednak poziom jest utrzymany. A i podzielić się wiedzą można, czy samemu jej zaczerpnąć. Sam staram się pisać poprawnie i nie czepiać się np. literówek. A jak ktoś nagminnie (!) pisze niezrozumiale, z ogromną ilością błędów i takie tam, to... moim zdaniem należy go ignorować, nie odpowiadać, nie pomagać... w końcu sam się wyeliminuje.

A tak w ramach podpowiedzi...
dato
"Tryb rozkazujący liczby pojedynczej od czasownika "jeździć" brzmi: jeźdź.

To na pewno spore zaskoczenie dla niektórych Czytelników. Forma jeździj wydaje się naturalniejsza, łatwiejsza w wymowie. A jednak... Od czasowników na -ić tryb rozkazujący tworzy się przyrostkiem -ij tylko wtedy, gdy rdzeń czasownika nie zawiera samogłoski, np. kpij, bo kpić, czcij, bo czcić. W bezokoliczniku jeździć samogłoska jest, stąd rozkaźnik jeźdź, a nie: jeździj (np. Rzadko jeźdź okazją). Trudność z utworzeniem trybu rozkazującego nie dotyczy wyłącznie czasownika jeździć. Nieraz nie wiemy, czy powiedzieć: zdejm czy zdejmij?, ciąg czy ciągnij? domyśl się czy domyślij się? Sprawa rzeczywiście nie jest zbyt prosta. Przykładowo od czasownika ciągnąć tryb rozkazujący tworzy się przez dodanie do tematu ciągn-ę przyrostka -ij i dlatego obowiązuje forma ciągnij, a nie: ciąg. W wypadku czasownika zdjąć samogłoska -ą w rdzeniu wymienia się na -m w formie osobowej zdejm-ę, do której dodaje się końcówkę -ij, stąd w trybie rozkazującym mamy zdejmij, a nie: zdejm. Warto również zapamiętać, że mówi się i pisze domyśl się, a nie: domyślij się, uświadom sobie, a nie: uświadomij sobie. Czasem poprawne są podwójne formy: spójrz albo spojrzyj, nie pastw się albo nie pastwij się, porozum się albo porozumiej się (ciekawe jednak, że mówi się o wiele częściej zrozum to, a nie: zrozumiej!)."
Źródło: http://obcyjezykpolski.strefa.pl/?md=archive&id=50

* No bo jak inaczej wyrazić, kiedy się człowiek młotkiem w palec przywali? "O kurwa!" - wyraża wszystko! I zawsze jest lepsza od np.: O! Jakżesz się mocno w palec uderzyłem. I jak to teraz boli dogłębnie i pulsuje. I chyba mi paznokieć zejdzie, motyla noga! I ciemna śrubka!

[RemekS]

Widzę, że poprawna polszczyzna to Twój...Konik:lol:

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Konik]

Trochę konik, ale nie do przesady. Po prostu czytam co napisałem zanim kliknę.
Jako ciekawostkę podam, że mimo, że z językiem polskim daję radę (jako tako), to kiedy podesłałem mojej koleżance do korekty tekst, który ostatnio popełniłem, po odesłaniu po poprawkach cycki mi opadły... i z pawia duma zeszła jak ciśnienie z gumy...

[emay]

KURWA w czołówce jestem ... upsss az mi wstyd z tego powodu sorry koniu postaram sie pisac kutwa ...


jak narazie mam 60 godzin do odwalenia za to slowo wiec nie dowalajcie mi wiecej proszzzzzzeeee

[emay]

Do usług wytłumaczę każdego posta, każdy wątek

Powodzenia życzę

...Ale i tak uważam, że samoregulacja działa naprawdę nieźle i po "jakimśtam" czasie również Szczypior przesiadł się z maniery nastoletniego "miszcza" silników na bardziej ludzką składnię...
A tylko kilku było podobnych i szybciutko sobie poszli.

Jest git. Bez samozachwytu, ale admini i modzi tylko czyszczą cokolwiek z odjazdów dalszych, a bagna nie ma...

Podoba mi sie "miszcz" nastoletnich manier... czuje sie młody wiec dzieki Dato ze zauwazyles... choc juz troszke stary sie robie powoli...

a tak na powaznie ludzie wyluzujta przeciez fajne to forum kazdy ma jakis tam charakter poco sie spinac poco udawac cos ja wole na luzie i jak trzeba mozna przeklnac...

co innego na CB tam mnie to denerwowalo i nigdy nie uzywalem wulgaryzmow na radiu majac w pamieci ze dzieciaki moga to sluchac a tu co macie hasla macie konta wiec kto to czyta tylko "dorosli" w cudzym slowiu bo nieraz faktycznie gorzej niz dzieci...


sorry za brak interpunkcji i rozne tam slowka ... 80% czasu uzywam angielskiego na kompie wiec niechce mi sie szukac polskich literek czy jestem ignorantem moze i tak ale na tym wlasnie polega wolnosc slowa oraz wolnosc zachowania ...

pozdrawiam MISZCZU


p.s. MIEJCIE TROSZKE DYSTANSU DO SIEBIE I DO INNYCH ...

[re2rn]

sorry za brak interpunkcji i rozne tam slowka ... 80% czasu uzywam angielskiego na kompie wiec niechce mi sie szukac polskich literek czy jestem ignorantem moze i tak ale na tym wlasnie polega wolnosc slowa oraz wolnosc zachowania ...

Brak polskich znakow diakrytycznych rozumiem. Brak interpunkcji juz nie. Czy piszesz po angielskum, czy polsku, przecinek, kropke, znak zapytania masz taki sam.

Swoja droga sugerowanie, ze po angielsku piszesz lepiej niz po polsku - smutne to I odbieram to jako sranie na swoj wlasny ojczysty jezyk. Sugeruje, zebys zdania zaczal budowac w stylu: Wczoraj wzialem cara na drive I troche spidowalem, no I pstryk mi flesznal - czy dostane ticket? Przynajmniej bedzie wiadomo, that you can't be bothered less

[Konik]

Interpunkcja nie jest ważna!?
Król przekazał pisarkowi swoją decyzję w sprawie skazańca, który poprosił o ułaskawienie:
- Skazać nie, ułaskawić!
Pisarek zapisał: Skazać, nie ułaskawić.
I tyle...

Napisałem to jako ciekawostkę. Ot tak... Bez czepiania, bez komentarzy, na luzie, jako wymianę myśli. Nie czepiam się i nie będę. No chyba, że się trafi taki jeden, jak na innym zaprzyjaźnionym forum. Równie, a może jeszcze bardziej wyluzowanym i całkiem bez modów. A, że dobrze mi tam było/jest, to jak przeczytałem, że i tu luz, pomyślałem, że będzie fajo.

[emay]

sorry za brak interpunkcji i rozne tam slowka ... 80% czasu uzywam angielskiego na kompie wiec niechce mi sie szukac polskich literek czy jestem ignorantem moze i tak ale na tym wlasnie polega wolnosc slowa oraz wolnosc zachowania ...

Brak polskich znakow diakrytycznych rozumiem. Brak interpunkcji juz nie. Czy piszesz po angielskum, czy polsku, przecinek, kropke, znak zapytania masz taki sam.

Swoja droga sugerowanie, ze po angielsku piszesz lepiej niz po polsku - smutne to I odbieram to jako sranie na swoj wlasny ojczysty jezyk. Sugeruje, zebys zdania zaczal budowac w stylu: Wczoraj wzialem cara na drive I troche spidowalem, no I pstryk mi flesznal - czy dostane ticket? Przynajmniej bedzie wiadomo, that you can't be bothered less

ja pierdykam ale wywody normalnie, jakbym mial tyle czasu co Ty to pewnie edytowalbym wszystkie posty lub pisal je w wordzie zeby interpunkcja oraz ortografia byla ok...niestety mam tylko 3 miechy urlopu i duzo innych ciekawszych spraw na glowie...

bez urazy ale jak ktos nie potrafi zrozumiec kilku skleconych slow do kupy to jak sobie dajesz rade w zyciu ja np mam kontakt z 12 stoma nacjami w pracy i ze wszystkimi sie dogaduje i nawet na piwo lub jakas impreze wyskoczymy a tu masz forum i polskiego chca uczyc ... chcialem wstawiac interpunkcje ale w DUPIE TO MAM NA PRZEKOR WSZYSTKIM bo jestem KASZUB

[Misiek Fisiek]

Wiecie, zawsze można zignorować to co pisze Szczypior. Raczej nic wartościowego Wam przez to nie umknie

[re2rn]

Wiecie, zawsze można zignorować to co pisze Szczypior. Raczej nic wartościowego Wam przez to nie umknie

Eee tam, ja tam zawsze wypociny naszego forumowego Miodka/poligloty czytam z wypiekami na twarzy...