TSI temperatura oleju.

[bezduszny]

Dam bańkę, dam filtry... i tyle.
Jak fochy, że nie taki... to zabieram i idę do konkurencji.

[Misiek Fisiek]

Gorzej jeżli Ci to wpiszą w książkę serwisową a potem się wypną jak coś trzeba będzie naprawić w silniku na gwarancji.

[bezduszny]

Nie ma się co elektryzować...
zaleją i tyle. Zawsze zalewam różne wynalazki i tylko raz, w 2002 roku jakiś konsultant serwisowy w Renault Nazaruk (Lublin) miał jakieś "ale", że zalewam olej Statoil a nie rekomendowany ELF.

Obśmiałem go i tyle.

[dato]

Właśnie Zuber dokładnie to pomyślałem - służę bańką po Motulu jakby co, resztę zaraz wleję do Leona
Redline też mi polecał kolega ścigant.

[rezon]

Nie pamiętam jak w Skodzie, ale w Mitsu jak przyjechałem z Motulem 504/507 zamiast 503 to od razu WIELKI MECHANIK wyjechał, że olej jest niezgodny ze specyfikacją i grozi to utratą gwarancji, itd.... Na co wyjąłem wydruk aktualnych wymogów do 2.0TDI, bo taki miałem. Pół roku później już się nie czepiał Motul'a. Fakt, że sami mają duże problemy z dostarczaniem tego co fakturują to już inna sprawa.

[bezduszny]

Fakt, że sami mają duże problemy z dostarczaniem tego co fakturują to już inna sprawa.

jak nabrali "sprzętu za olej" od Castrola... to tak jest
dostają limity do wylania cholernie drogiego oleju... i jeszcze muszą na tym zarobić
to szukają jeleni by im go wcisnąć

[bezduszny]

No i dupa...
Nie ma w Polsce dostępnego Red Line 0/30
jest tylko 5/30

[rezon]

Fakt, że sami mają duże problemy z dostarczaniem tego co fakturują to już inna sprawa.

jak nabrali "sprzętu za olej" od Castrola... to tak jest
dostają limity do wylania cholernie drogiego oleju... i jeszcze muszą na tym zarobić
to szukają jeleni by im go wcisnąć

U mnie było co innego - mam na fakturze wiązkę dedykowaną Thule do haka i dealer Mitsu aby zarobić dodatkowe 197zł dał mi gratis (tak zeznał) wiązkę za kilkanaście zł o czym nawet się nie zająknął. Gdyby elektryk nie pomylił się w lutowaniu, a później nie wyszły hece z lakierowanymi (też gratis ) drzwiami, to w życiu nie pomyślałbym, że mam co innego niż na fakturze. A jak oszukują w sprawach oczywistych, to jak wierzyć, że leją olej ten który fakturują. Może też tylko "mylą" się na fakturze, a olej klientowi dają gratis. I później dziwić się, że turba padają po 50kkm

[Misiek Fisiek]

Co do dawania w ASO oleju podczas przeglądu to wg mnie warto otworzyć bańkę zanim się ją odda serwisantowi. Otwartej bańki nikt nie buchnie żeby ją na lewo sprzedać. O ile w ogóle jest takie ryzyko.

[rezon]

jeśli masz olej rzadko spotykany typu Motul, Millers to wątpię, aby ktoś kombinował

[emay]

Co do dawania w ASO oleju podczas przeglądu to wg mnie warto otworzyć bańkę zanim się ją odda serwisantowi. Otwartej bańki nikt nie buchnie żeby ją na lewo sprzedać. O ile w ogóle jest takie ryzyko.

albo doslownie wymusic chec bycia przy wszystkich operacjach mi sie to udalo i w Nissanie i w Seacie no i teraz w Skodzie walczyli do upadlego az im wytlumaczylem ze takie silniczki to pikus ja wchodze do ukladu korbowo tlokowego wyprostowany na statku...

oczywiscie dalej sie upierali az uderzylem do samej gory tj kierownika i od tamtej pory nie ma sily jestem przy przegladzie... dlaczego bo nie bedzie mi jakis uczen szkolacy sie dopiero na mechanika grzebal w samochodzie ktorym zadko ale czasami popieprzam niezgodnie z przepisami

musi byc pewnosc ze wszystko dziala a nie ze upssss zapomnialem dokrecic...


edit ; ostatnio przy wymianie plyt oslonowych podwozia bo sie ulamalo conieco tez bylem choc to byl inny dzial ale koles skumal ze nie wyda mnie wywalic ...grzecznie na koncu przyszedl i zaprosil na kawe jak juz dopilnowalem zeby cala sol spukali z blach pod popekanymi oslonami (oczywiscie chcieli zalozyc nowe oslony bez czyszczenia )

sorry za off topa...

pozdrawiam

[dato]

jeśli masz olej rzadko spotykany typu Motul, Millers to wątpię, aby ktoś kombinował

Mam przeciwne zdanie - są to bardzo znane i pożądane marki !
Acz nie sądzę, żeby tak mechanik w ASO kombinował, może jestem naiwny...

[bezduszny]

dokładnie

[rezon]

Na pewno znane, ale RZADKO spotykane (tylko to pisałem). Ile samochodów dziennie przyjedzie do ASO z własnym olejem, a jeszcze z takim? Znacznie częściej wg mnie będzie to Castrol czy Mobil.

[bezduszny]

Owszem, będzie to Castrol z Mobilem...
bo te dwa brendy mają największą ilość reklamę w TV oraz umów ze stacjami ASO (sprzęt za olej).. gdzie są wciskane klientom.
Większości klientów te oleje są wystarczające... a jak nawet i nie są, to efekty ich "niewystarczania" pojawiają się długo po zakończeniu gwarancji.