Strona 786 z 1988

Re: O wszystkim i o niczym

: 14 sty 2015, o 10:58
autor: LMB
kamracik pisze:Cholewka.. jestem Kopalińskim.. szkoda, że nie wiem/rozumiem czy mam się obrazić czy cieszyć :mrgreen:
Cieszyc :mrgreen:

Re: O wszystkim i o niczym

: 14 sty 2015, o 11:01
autor: LMB
westberg pisze:Jakbym napisał "pozagłównonurtowy" to chyba dostałby Kolega niekontrolowanych spazmów.
Pan Mireczek napisal - on nie ocenia, ja nie oceniam, ja mam ubaw :lol:

Re: O wszystkim i o niczym

: 14 sty 2015, o 11:09
autor: westberg
LMB pisze:
westberg pisze:Jakbym napisał "pozagłównonurtowy" to chyba dostałby Kolega niekontrolowanych spazmów.
Pan Mireczek napisal - on nie ocenia, ja nie oceniam, ja mam ubaw :lol:
Problem w tym, że rży Kolega nieco bezzasadnie. Ale to oczywiście moja opinia.

Re: O wszystkim i o niczym

: 14 sty 2015, o 11:13
autor: szms
Przesiąkł humorem brytyjskim... brytyjczycy śmieją się z takich rzeczy, że pała mięknie :lol:


Mi humor brytyjski kompletnie nie podchodzi... kolega mi kiedyś pokazał serial brytyjski... zapamiętałem charakterystyczną scenę - gwóźdź programu - było tak śmiesznie, że gość ustawił sobie na tapecie ogień a drugi myślał, że monitor się pali i oblał go wodą, a wszyscy w serialu mega ubaw.

Ten humor do mnie zdecydowanie nie trafia 8-)

Re: O wszystkim i o niczym

: 14 sty 2015, o 11:20
autor: Misiek Fisiek
Poczytajcie sobie na rozluźnienie coś na poziomie:
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/isabel ... 04095.html

Re: O wszystkim i o niczym

: 14 sty 2015, o 11:21
autor: LMB
westberg pisze:
LMB pisze:
westberg pisze:Jakbym napisał "pozagłównonurtowy" to chyba dostałby Kolega niekontrolowanych spazmów.
Pan Mireczek napisal - on nie ocenia, ja nie oceniam, ja mam ubaw :lol:
Problem w tym, że rży Kolega nieco bezzasadnie. Ale to oczywiście moja opinia.
Jak najbardziej.

Bardzo lubie osoby elokwentne, oczytane, inteligentne, I dlatego np. ogladanie prof. Bralczyka czy Miodka to czysta przyjemnosc. Ich wypowiedzi sa proste, przejrzyste, w jezyku polskim, zrozumiale dla kazdego. Mnie tak zawsze uczono, I sie tego trzymam. I nie widze tego, jako jakakolwiek ignorancje, jesli kolega wyzej napisale to samo, ale uzyl slow mocno zakorzenionych I czesto uzywanych w jezyku polskim. I jak dla mnie On jest mistrzem, bo On wciagnie do rozmowy kazdego, a nie tak jak Kolega tylko osoby o odpowiednim zasobie slownictwa.

Re: O wszystkim i o niczym

: 14 sty 2015, o 11:28
autor: westberg
LMB pisze: I jak dla mnie On jest mistrzem, bo On wciagnie do rozmowy kazdego, a nie tak jak Kolega tylko osoby o odpowiednim zasobie slownictwa.
Nie przeczę, ale przecież nikogo nie zmuszam, żeby wchodził w polemikę z moimi tezami. Zresztą, niepotrzebnie Kolega emabluje rzekomą nieodpowiedniością swego zasobu słownictwa, bo z Kolegi wypowiedzi wynika, że zrozumiał ją prawidłowo. Czyli komunikat został sformułowany prawidłowo.

Re: O wszystkim i o niczym

: 14 sty 2015, o 11:33
autor: LMB
szms pisze:Przesiąkł humorem brytyjskim... brytyjczycy śmieją się z takich rzeczy, że pała mięknie :lol:


Mi humor brytyjski kompletnie nie podchodzi... kolega mi kiedyś pokazał serial brytyjski... zapamiętałem charakterystyczną scenę - gwóźdź programu - było tak śmiesznie, że gość ustawił sobie na tapecie ogień a drugi myślał, że monitor się pali i oblał go wodą, a wszyscy w serialu mega ubaw.

Ten humor do mnie zdecydowanie nie trafia 8-)
Misiu kolorowy - to nie ogladaj debilnych programow... humor brytyjski jest specyficzny, patrz Latajacy cyrk Monty Python'a, ale z drugiej strony raczysz zapominac, ze hity jak "Allo, allo", "keeping up appearances", "Fawlty Towers" to swietne serial komediowe, I wiele obecnych kabaretow, seriali do piet im nie dorasta. Nie wspomne tu o kilku innych jak "Father Ted", "Red dwarf", itp. itd.

A ze wspolczesnych - obejrzyj "Mrs Brown's boys", "It crowd", "Not going out" - bardzo fajnie sie to oglada. sa tez inne typu "Fly with us" czy "Little Britain" sa troszke ciezsze I wymagaja raczej odrobiny wiedzy o UK, o autorach pastizu - jak dla mnie swietne.

Takze nie skreslalbym brytyjskiego poczucia humour na podstawie czegos wycietego z kontekstu :mrgreen:

Re: O wszystkim i o niczym

: 14 sty 2015, o 11:35
autor: szms
Kabarety owszem, ale seriale są moim zdaniem mega słabe... i tak do mnie nie przemawiają, Misiu... same Misie na tym forum :lol:


Każdy ma jakieś swoje poczucie humoru i dobrze, że jest wybór - każdy ogląda co chce ;)

Re: O wszystkim i o niczym

: 14 sty 2015, o 11:37
autor: Michu
Kolega LMB skarcil werbalnie kolegę westbama (pisowni zamierzona - nie chce mi się paluchem przesuwać i sprawdzać) za używanie makaronizmow, sam pisząc "przyznawane granty". Chyba że to jakaś nowomowa juz uznana za polskie słowo (które oczywiscie jest mi znane).
Dobra, idę trochę popracować.

Re: O wszystkim i o niczym

: 14 sty 2015, o 11:43
autor: LMB
westberg pisze:
LMB pisze: I jak dla mnie On jest mistrzem, bo On wciagnie do rozmowy kazdego, a nie tak jak Kolega tylko osoby o odpowiednim zasobie slownictwa.
Nie przeczę, ale przecież nikogo nie zmuszam, żeby wchodził w polemikę z moimi tezami. Zresztą, niepotrzebnie Kolega emabluje rzekomą nieodpowiedniością swego zasobu słownictwa, bo z Kolegi wypowiedzi wynika, że zrozumiał ją prawidłowo. Czyli komunikat został sformułowany prawidłowo.
Szkoda jednak, ze za wiedza Kolegi nie stoi umiejetnosc czytania ze zrozumieniem, bo niestety moj przekaz trafil jak kula w plot. Ale luzik. Ci co mieli zrozumiec, zrozumieli, a ja podobnie jak Kolega nie mam zamiaru desperowac, ze ktos nie zrozumial mojego apokryfu :lol:

Re: O wszystkim i o niczym

: 14 sty 2015, o 11:45
autor: nitrox3
Widzę, że spot potrzebny od zaraz...

Re: O wszystkim i o niczym

: 14 sty 2015, o 11:46
autor: LMB
T1000 pisze:Kolega LMB skarcil werbalnie kolegę westbama (pisowni zamierzona - nie chce mi się paluchem przesuwać i sprawdzać) za używanie makaronizmow, sam pisząc "przyznawane granty". Chyba że to jakaś nowomowa juz uznana za polskie słowo (które oczywiscie jest mi znane).
Dobra, idę trochę popracować.
slaboooo :lol:

Juz bys sie lepiej podparl tekstem z mojej stopki, przynajmniej mialoby to jakikolwiek sens :mrgreen:

Re: O wszystkim i o niczym

: 14 sty 2015, o 11:47
autor: LMB
nitrox3 pisze:Widzę, że spot potrzebny od zaraz...
Zartujesz - po pijaku dysputowac- ja co najwyzej moge pogadac :twisted:

Re: O wszystkim i o niczym

: 14 sty 2015, o 11:51
autor: westberg
LMB pisze:
Szkoda jednak, ze za wiedza Kolegi nie stoi umiejetnosc czytania ze zrozumieniem, bo niestety moj przekaz trafil jak kula w plot. Ale luzik. Ci co mieli zrozumiec, zrozumieli, a ja podobnie jak Kolega nie mam zamiaru desperowac, ze ktos nie zrozumial mojego apokryfu :lol:
Nie chcę być zanadto natarczywy, ale proszę mi wyjaśnić, co jest śmiesznego w powyższej wypowiedzi, że została ona nacechowana emotikonem*? I w jakim znaczeniu użył Kolega słowa "apokryf", gdyż znajduję je jako mimo wszystko nieco nieadekwatne kontekstowo.


*PS. Z góry przepraszam polonistów oraz co wrażliwszych użytkowników języka polskiego za bezceremonialne użycie słowa obcobrzmiącego. Mam nadzieję, że zasób językowy umożliwia adresatom właściwe odkodowanie słowa "emotikon". Koryfeuszy językowych uprzejmie upraszam o wskazanie synonimu słowa "emotikon" w języku polskim, tak abym nie kalał i był dobrze zrozumiany w przyszłości.