Strona 2 z 66

Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...

: 16 mar 2014, o 18:40
autor: whity
Możecie się w końcu spotkać i zrobić co "cza", bo tego flirtowania już czytać nie można ;) ;) ;)


Gesendet von meinem iPad Air mit Tapatalk

Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...

: 16 mar 2014, o 18:40
autor: szms
ale piszę na temat więc o co chodzi? :mrgreen: :mrgreen:


MDRL - miejsce do robienia lekcji (przydaje Ci się)
a piłeczki na WF... na bezpieczeństwie musisz być sprawna, nie?


:roll:

Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...

: 16 mar 2014, o 18:44
autor: AnusiaOka
szymek winny się tłumaczy :P odpuść :lol: :lol:

Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...

: 16 mar 2014, o 18:45
autor: szms
ja się nie tłumaczę, tylko tłumaczę Twoje arcyzboczone myśli, Anusiu :mrgreen:

Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...

: 16 mar 2014, o 18:51
autor: AnusiaOka
A ja powtarzam jeszcze raz, że jest niedziela, idź oczyścić myśli do kościoła :P

Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...

: 16 mar 2014, o 18:53
autor: szms
wczoraj za dużo bimbru poszło, nie dałem rady... a teraz to już browarek się chłodzi na wieczór :mrgreen:


dzie mi z tym kościołem.
poszedłem ostatnio na jakieś rekolekcje. Temat ciekawy, ale majster ciągle kręcił się dookoła i powtarzał. Nudy. :roll:

Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...

: 16 mar 2014, o 18:56
autor: bezduszny
AnusiaOka pisze:idź oczyścić myśli do kościoła :P
można już za pomocą płatnego SMS dostać rozgrzeszenie .... :lol:

Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...

: 16 mar 2014, o 19:03
autor: AnusiaOka
szms pisze:wczoraj za dużo bimbru poszło, nie dałem rady... a teraz to już browarek się chłodzi na wieczór :mrgreen:


dzie mi z tym kościołem.
poszedłem ostatnio na jakieś rekolekcje. Temat ciekawy, ale majster ciągle kręcił się dookoła i powtarzał. Nudy. :roll:
Już się szymek nie chwal tym browarkiem i bimberkiem. Kilka lat różnicy i już stać na bimberek, browarka. A ja, biedna studentka wodę popijam. Coraz gorsze te czasy...

Ja byłam ostatni raz na bierzmowaniu w kościele :roll: :roll:

Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...

: 16 mar 2014, o 19:06
autor: szms
specjala mi żałujesz? :lol: :lol: :lol:


Bimber od mojego majstra dostaję regularnie - 70% czuć moc, 3 drinki i spać... oczywiście drinki tylko 50/50 :roll:

wodę popijam zazwyczaj z rana :lol:


na bierzmowanie do spowiedzi 4 ludzi za szmaty mnie ciągnęło :lol:
i na tym moja przygoda z rozgrzeszeniami się zakończyła, choć byłem 11 lat lektorem :mrgreen: :lol:
a co się babcie na mnie nagadały, że taki niegrzeczny chłopak tak blisko ołtarza :lol:

Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...

: 16 mar 2014, o 19:12
autor: grzesiu26
no tak - studenckie czasy ;)

Obrazek

Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...

: 16 mar 2014, o 19:14
autor: szms
powiem Ci, że jak się rozstałem ze swoją to u mnie często tak wygląda :lol:

Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...

: 16 mar 2014, o 19:19
autor: AnusiaOka
szms pisze:specjala mi żałujesz? :lol: :lol: :lol:


Bimber od mojego majstra dostaję regularnie - 70% czuć moc, 3 drinki i spać... oczywiście drinki tylko 50/50 :roll:

wodę popijam zazwyczaj z rana :lol:


na bierzmowanie do spowiedzi 4 ludzi za szmaty mnie ciągnęło :lol:
i na tym moja przygoda z rozgrzeszeniami się zakończyła, choć byłem 11 lat lektorem :mrgreen: :lol:
a co się babcie na mnie nagadały, że taki niegrzeczny chłopak tak blisko ołtarza :lol:

U mnie w pokoju Red Label stoi i nie ma komu wypić;P a bimberek w domku też mam tylko, że ja z rodzinki abstynentów i w sumie sama też nie piję, dlatego tylko stoi i się marnuje :P podobno na zaręczyny czeka ( chyba moje) ale prawdopodobnie się nie doczeka :D

Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...

: 16 mar 2014, o 19:22
autor: AnusiaOka
szms pisze:powiem Ci, że jak się rozstałem ze swoją to u mnie często tak wygląda :lol:
Nie doceniacie tego co wam dajemy :P
Ja też potrafię stać przy garach 2 h, juz mam wykładać obiad na talerze i słyszę "kotek, to ja na siłkę idę " i człowieka krew zalewa :P

Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...

: 16 mar 2014, o 19:23
autor: szms
Mówisz i masz... akurat za Dżonym nie przepadam, ale wszystko idzie chlapnąć :mrgreen: :mrgreen:


a u mnie znowu rodzinnie jest mocna bania i żołądek :lol:
choć i tak chyba najsłabszy w rodzinie jestem jak niektóre wyczyny porównuję :mrgreen:



ja tam żarciem nie pogardzę, to jedna z moich pasji :lol:

Re: klubowy superb - zobaczony na ulicy...

: 16 mar 2014, o 19:26
autor: whity
Te chińskie zupy do dziś lubię.....zawsze jak jestem w Polsce sobie zapas kupuje;)


Gesendet von meinem iPad Air mit Tapatalk