Forum Skoda Superb

sane pisze: ↑1 wrz 2020, o 11:07

jimw pisze: ↑1 wrz 2020, o 10:21A może uchylisz rąbka tajemnicy co to za ASO i co konkretnie należy zamawiać w tym ASO, żeby taki komplet otrzymać ("Set z Macana do Superba?")

Motorpol Wrocław
Zamówienie idzie bezpośrednio przez admina grupy na FB MQB Klub Polska - Mariusza. Wystarczy, że napiszesz mu na PW, że chcesz zamówić "Set z Macana do MQB" i dalej ogarnie. Po Twojej stronie zostanie podanie danych do FV, adresu do wysyłki i czekanie na kuriera. Simple as that

I to jest konkret - serdeczne dzięki!!

Witam,
czytam tak te posty o hamulcach i mam pytanie czy ktoś testował zestaw Brembo czyli komplet tarcze i klocki. Powiem tak SIII mam od 2 tyg. i też nie długo będę przymierzał się do wymiany tarcz i klocków bo już ich mało zostało. W swoich poprzednich autach zakładałem tylko tej firmy i nigdy nie miałem z tym problemu nawet na autostradzie przy dużych prędkościach mocne hamowanie i hamulce sprawne tak samo.
Tylko warunek, musi być cały zestaw z brembo wtedy mamy idealnie dobraną twardość klocka do traczy, i tak samo porządne odpowietrzenie układu, żywotność określam na średnio 50-60% lepszą niż np. jakieś ATE nawet krótko mówić nie ma co tego porównywać do oryginału bo tez na innych autach testowałem.

Jeżeli chodzi Ci o tanie zamienniki serii z najniższej linii Brembo to nie polecam. Testowałem kiedyś na innym aucie i dla mnie to nie dorasta OEMowi do pięt...

Polecam jest zestaw od macana na allegro za 2700 nowe zaciski i klocki oraz używane przewody i śruby. W wyszukiwarkę wpisać zaciski pod tarcze 345 .
Sam bym wziął ale żona namówiła mnie na graty z ASO kupione przez grupę MQB na f

Mnie zastanawia tylko jedno, jakim cudem fabryczne hamulce Wam się tak szybko kończą bez jazdy na torach wyścigowych?
Biegów nie używacie?

SE7 pisze: ↑2 wrz 2020, o 14:25 Mnie zastanawia tylko jedno, jakim cudem fabryczne hamulce Wam się tak szybko kończą bez jazdy na torach wyścigowych?
Biegów nie używacie?

Jak masz manuala to i owszem , gorzej jest z automatem !

Ja osobiście zmieniam bo mam też w domu nowy model Q5 z 2017 i tam są lepsze a stać mnie to czemu nie...

SE7 pisze: ↑2 wrz 2020, o 14:25 Mnie zastanawia tylko jedno, jakim cudem fabryczne hamulce Wam się tak szybko kończą bez jazdy na torach wyścigowych?
Biegów nie używacie?

Oświeć nas, Jak się używa biegow do hamowania na autostradzie ze 180-200 do 100-120?
To raz, a dwa jak maja sensownie działać hamulce 312mm przód 300mm niewentylowane z tylu przy aucie które ma 240-250km (w zależności od gifta z fabryki) i wadze ponad 1,5 tony?? Mowa o wersji CHHB 220KM

Po pierwsze nie jeździmy 180-200 tylko 140-160. Po drugie przewidujemy sytuacje na drodze i odpowiednio wcześniej zdejmujemy nogę z gazu. Po trzecie hamujemy silnikiem - w automacie to tez nie problem.

I nie, nie żartuję.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

jarzyn pisze: ↑2 wrz 2020, o 15:56

SE7 pisze: ↑2 wrz 2020, o 14:25 Mnie zastanawia tylko jedno, jakim cudem fabryczne hamulce Wam się tak szybko kończą bez jazdy na torach wyścigowych?
Biegów nie używacie?

Oświeć nas, Jak się używa biegow do hamowania na autostradzie ze 180-200 do 100-120?
To raz, a dwa jak maja sensownie działać hamulce 312mm przód 300mm niewentylowane z tylu przy aucie które ma 240-250km (w zależności od gifta z fabryki) i wadze ponad 1,5 tony?? Mowa o wersji CHHB 220KM

Biegów używa się normalnie (nieistotne czy w górach czy na prostych drogach) redukujesz i i jednocześnie hamujesz. Przewidywanie sytuacji to kolejna rzecz.
Polecam szkołę doskonalenia jazdy na torze.
PS
Aby nie było-trochę tarcz i klocków na torze wykończyłem ale nigdy w drogowym aucie a wiele szybkich miałem.

marasmus007 pisze: ↑2 wrz 2020, o 14:31

SE7 pisze: ↑2 wrz 2020, o 14:25 Mnie zastanawia tylko jedno, jakim cudem fabryczne hamulce Wam się tak szybko kończą bez jazdy na torach wyścigowych?
Biegów nie używacie?

Jak masz manuala to i owszem , gorzej jest z automatem !

Przeczytaj instrukcję jak się przechodzi w manual jak nie masz łopatek.
Nawet w konwencjonalnych skrzyniach jest taka opcja redukcji lewarkiem więc w czym problem?

Ja cały czas muszę hamować silnikiem redukując, bo przy obecnych hamulcach nie da się inaczej.
Jeździcie z DSG w benzynie? Bardzo słabo hamuje silnikiem, ma bardzo mały moment hamujący. Wiec to nie jest żadne rozwiązanie niezależnie od prędkości w zasadzie. Chyba, ze lubicie redukować np na dwójkę przy 100, czy jedynkę przy 40 i obroty w okolicach 6k, bo wtedy to faktycznie coś da się hamować silnikiem.

SE7 pisze: Biegów używa się normalnie (nieistotne czy w górach czy na prostych drogach) redukujesz i i jednocześnie hamujesz.

Rozumiem, ze w aucie z automatem jeździsz wyłącznie na trybie manualnym? Albo przy każdym hamowaniu zmieniasz tryb na manual i redukujesz biegi?

Jakby problem dotyczył jednej - dwóch osób - faktycznie byłoby coś nie tak z kierowcami. Ale to się dzieje masowo. Trudno mi tylko przypisać skalę problemu do konkretnego silnika - czy dotyczy to mocniejszych czy słabszych, benzyn czy diesli. Nie wiem. Zauważam tylko jedno u siebie. O ile w Superbie skutecznie mi się udawało upalić każdy fabryczny rozmiar (312/300, 340/300, 340/310), o tyle w moim Pasacie z 2.0 TDI 150 KM mam fabryczny zestaw 312/300 i jak do tej pory uważam, że jest w miarę ok - jak się porządnie rozgrzeją - owszem słyszę tył jakby buczał, ale to przechodzi i się nie powtarza za każdym razem. Muszą się rozgrzać. Z racji dwukrotnej różnicy mocy, rzecz jasna codzienna jazda autostradą do roboty się różni - w Superbie było bardziej zero - jedynkowo, w Passacie rzecz jasna mniej. Nie mniej jednak w obu przypadkach normalna dla mnie prędkość zawiera się w przedziale 180 - 200. Oba auta o podobnej masie, oba w automacie, oba jeżdżone na aktywnym tempomacie jak i auto holdzie. Od czego to zależy - pojęcia nie mam.

SE7 pisze: ↑2 wrz 2020, o 17:57

marasmus007 pisze: ↑2 wrz 2020, o 14:31

SE7 pisze: ↑2 wrz 2020, o 14:25 Mnie zastanawia tylko jedno, jakim cudem fabryczne hamulce Wam się tak szybko kończą bez jazdy na torach wyścigowych?
Biegów nie używacie?

Jak masz manuala to i owszem , gorzej jest z automatem !

Przeczytaj instrukcję jak się przechodzi w manual jak nie masz łopatek.
Nawet w konwencjonalnych skrzyniach jest taka opcja redukcji lewarkiem więc w czym problem?

W niczym, nie po to kupowałem automat , żeby wachlować gałką od biegów czy też łopatkami, i zakładam że wielu wychodzi z takiego założenia.

Dobra, pouczanie jesli chodzi o technike jazdy i predkosci moze zostawmy,albo niech sobie ktos osobny temat zalozy.
To jest temat o hamulcach.