Strona 1650 z 1988

Re: O wszystkim i o niczym

: 27 kwie 2016, o 13:14
autor: niestandardowy
tak. manual. wyciekow brak. ostatnio sobie wjechalem na kanal i "podziwialem" :) nie bylo tez zadnych niepokojacych objawow co do skrzyni. biegi i sprzeglo dzialaja bez problemu ( choc sprzeglo chodzi na wysprzegliku hydraulicznym ) biegi wchodza wszystkie ale blokuje przednie kola. atak?

Re: O wszystkim i o niczym

: 27 kwie 2016, o 16:02
autor: elmi_k
niestandardowy pisze:Enri, i stowka ode mnie leci ;)
Grzesiu, 155 tys.
pytanie: czy skrzynia o tym samym oznaczeniu do mojego ( 2011r ) bedzie pasowac z polifta z 2013r?
Będzie. O tym oznaczeniu była jeszcze w Yeti, Audi TT i Seat Altea.

A był jakiś dźwięk? Taki świst? Jak świst/gwizd opon w Tirze? :)

Re: O wszystkim i o niczym

: 27 kwie 2016, o 16:36
autor: CLO27
Jeb...deszcz, a miałem foto wrzucić po zabiegach eeehhhhh

Re: O wszystkim i o niczym

: 27 kwie 2016, o 17:09
autor: niestandardowy
Elmi, raczej to tarcie blachy o blache...

Re: O wszystkim i o niczym

: 27 kwie 2016, o 20:13
autor: radziu
Dzieki za inf o wizie

Re: O wszystkim i o niczym

: 27 kwie 2016, o 22:28
autor: Enriquez
Taka sytuacja.

Jade se do roboty. Przed słynnym rondkiem w Strykowie - od strony Łowicza jest wiadukt. Przede mną jedzie Megane.
Jedzie coraz wolniej, zatrzymuje się niemalże do zera tuż po wjechaniu na wiadukt i włącza awaryjne.
Ja, migacz, omijam dziada - patrzę - jakieś babsko. Ale co tam, widocznie jej strucloza załapała jednak i w gaz do dechy!!!
Jestem już przed nią i zamierzam zjechać na prawy, ale widzę, że ona zamiast mnie wpuścić to przyspiesza zajęta zapewne pytaniem niedawnej niemocy swojego potwora.
Oczywiście zza wierzchołka wyłoniła się jak to zwykle bywa ciężarówka i chciał nie chciał musiałem slodnie dodepnąć aby sie zmieścić.

Pytanie takie - jakby doszło do stłuczki/wypadku to kto byłby winny? Coś o tym przepisy mówią? Jak ktoś się już poddał i wrzucił awaryjki to IMHO wyłączył się z ruchu i ruszając, włącza się do niego.
Pytanie drugie, czy powinienem jej obić ryja? Bo już byłem bliski, tym bardziej że staliśmy w tym samym korku do ronda.
Pytanie trzecie - co za kutafonix w Superbie sedanie (tfu) czarnym się na mnie gapił w Strykowie rano??? Rejestracja WU - dwóch krawaciarzy.

Re: O wszystkim i o niczym

: 27 kwie 2016, o 22:29
autor: szms
Przede wszystkim nie mozna przyspieszac, gdy jest sie wyprzedzanym... Ale wez to udowodnij :roll:

Re: O wszystkim i o niczym

: 27 kwie 2016, o 22:30
autor: Enriquez
A omijanym, zapewne tym bardziej.

Re: O wszystkim i o niczym

: 27 kwie 2016, o 22:33
autor: szms
Poza tym na wiadukcie jest zakaz zatrzymywania sie... :roll:

Trzeba brac poprawke na takich gigantow... I zawsże mic oczy dookola glowy :roll:

Re: O wszystkim i o niczym

: 27 kwie 2016, o 22:34
autor: Łuki_ssuperb
Szymek znów pije ;-)

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Re: O wszystkim i o niczym

: 27 kwie 2016, o 22:34
autor: Enriquez
ja też, to się rozumiemy

Re: O wszystkim i o niczym

: 27 kwie 2016, o 22:35
autor: Łuki_ssuperb
Dobrze Wam..

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Re: O wszystkim i o niczym

: 27 kwie 2016, o 22:37
autor: CLO27
Wyprzedzic i po hamulcach i nic nie musisz udowadniać:) Na moście ty stwarzasz zagrożenie wyprzedzając bo jak nie masz kamery to tego że się ktos zatrzymał nie udowodnisz....Obić ryja oczywiście;)

Re: O wszystkim i o niczym

: 27 kwie 2016, o 22:40
autor: szms
Skad wy to wiecie wszystko, co kto pije...

To ja myslalem, ze dzielnicowy i jego teksty o niebieskiej karcie to szczyt kontroli, ale forum jest gorsze :D

Re: O wszystkim i o niczym

: 27 kwie 2016, o 23:15
autor: kamracik
Enri, kiedyś pytałem policjanta o taką właśnie sytuację, na wiadukcie podwójna ciągła, gość na awaryjnych. Opcje są takie, jeśli to nie wypadek to czekasz albo pomagasz gościowi zepchnąć auto, bo jak zauważyłeś nie może tam stać i dopiero omijasz. Jeśli jednak to wypadek to czekasz grzecznie na policjanta aż pozwoli Ci przekroczyć podwójną ciągłą, bo gościa nie możesz ruszyć.

Po czym dodał z uśmiechem, że to tak samo przestrzegany i egzekwowany przepis jak o czekaniu na dróżnika przy zepsutej automatycznej rogatce ;)

Tym nie mniej, bez kamery zawsze będzie to Twoja wina.