Forum Skoda Superb

wbi pisze:I ja zaniedługo ogarnę przelew na wungiel... dla Szymka

jakby co to pellet, żebyś sie nie pomylił, bo bede musial odsprzedac

DZIAŁAMY DALEJ, CO TU TAKA CISZA?!?!

Opis rodziny:


Pan Marek (58 l.) mieszka z żoną Marią (57 l.) i niepełnosprawnym synem Fabianem (27 l.) na obrzeżach
małej wsi. Rodzina ma jeszcze jednego syna Bolesława (22 l.), który studiuje i utrzymuje się sam ze
stypendium. Pani Maria była kiedyś nauczycielką, obecnie choroba przykuła ją do łóżka, a
pogłębiające się odleżyny spowodowały całkowite unieruchomienie kobiety. Domem zajmuje się pan
Marek, dodatkowo opiekując się niepełnosprawnym synem Fabianem. Rodzina dopóki pani Maria nie
zachorowała jakoś sobie radziła, obecnie wszystkie środki przeznacza na jej leczenie. Obecnie pomimo
wysokich dochodów (3652 zł), rodzina ponosi wysokie koszty leczenia pani Marii. Po odliczeniu kosztów
utrzymania domu i leczenia na życie zostaje im 370 złotych na osobę. Jedynym szpitale w Polsce, który
podjął się tego zadania jest szpital w Bytomiu. Obecnie pani Maria tam przebywa. Leczenie przynosi
oczekiwane rezultaty. Rodzina pomimo trudności trzyma się razem. Mąż zrezygnował ze wszystkiego, by
móc być w domu i zajmować się żoną. Puka w każde drzwi, by jej pomóc, bo jak sam mówi, nic nie
jest ważne tak, jak to, by wreszcie stanęła na nogi. Największym jego marzeniem jest wspólny wyjazd
na ryby czy grzyby, bo tak bardzo lubili to robić, gdy pani Maria była jeszcze zdrowa. Potrzeby rodziny
są ogromne. Jednak pan Marek mówi, że ze wszystkim jest w stanie sobie poradzić, byle żona miała
potrzebne materiały opatrunkowe. Rodzinie potrzebna jest również każda ilość węgla na zimę, bo na
to nigdy nie starcza pieniędzy. Pani Maria do stanięcia samodzielnie na nogi potrzebuje
specjalistycznego chodzika czterokołowego.

Potrzeby:

Środki czystości: Proszek do prania, Płyn do mycia naczyń, Mydło/żel myjący, Pasta do zębów, Szampon, Szczoteczka do zębów - Enriquez

Odzież: - Lukii
Marek
Rodzaj odzieży: zimowy
Kategoria: sweter
Rozmiar: 170 cm/80 kg
Sylwetka: szczupła

Fabian - Lukii
Rodzaj odzieży: zimowa
Kategoria: kurtka
Rozmiar: 170 cm/100 kg
Sylwetka: masywna

Obuwie - logann
Fabian
Rodzaj obuwia: zimowe
Kategoria: buty sportowe
Rozmiar: 41

Wszystkie sprzęty, typu pralka, kuchenka, lodówka są w takim
stanie, iż należałoby je wymienić na niekoniecznie nowe. - myślę, że można złożyć się na pralkę.
Pralka - JacekRS, lodówka - Camilinho, kuchenka - szms

materiały opatrunkowe

pampersy, podkłady - Luki_ssuperb, Lukii

węgiel - wbi

chodzik czterokołowy - marcin wroclaw

Specjalne upominki:
Maria,Bolesław - książki - najlepiej kryminały - Luki_ssuperb

Marek - wędkę, albo coś z sprzętów wędkarskich

Fabian - puzzle


Proszę o ewentualne info - będę wpisywał osoby i wykreślał potrzeby, aby się nie dublowało i nie było syfu w wątku.
Zapraszam do licytacji

Co jest dalej?!?!?

Robię jeszcze jedną paczkę, więc nie martwcie się, miejsca starczy dla wszystkich

Dzisiaj pójdzie przesyłka

Druga rodzina:


Pani Urszula jest 75-letnia samotną seniorką. Kobieta ma czwórkę dzieci - dwie córki oraz dwóch
synów, którzy po założeniu rodzin opuścili rodzinne gniazdo. Wraz z mężem niedługo cieszyli się
wspólna starością, ponieważ mąż zmarł, a kobieta została sama. Przeszła załamanie, które
wpłynęło na jej dalsze życie w samotności. Choć telefoniczny kontakt z córkami ma bardzo dobry, a
na co dzień pomaga jej opiekunka, bardzo odczuwa brak wsparcia i obecności męża.
Pani Urszula porusza się z trudnością i choć do pokonania na podwórko ma "zaledwie" kilka metrów,
których nie dzielą nawet schody, nie była o własnych siłach poza domem od kilku miesięcy. Uszkodzony
kręgosłup jest przyczyna nieustannego bólu, którego nie są w stanie uśmierzyć nawet leki. Kobieta
utrzymuje się z emerytury w kwocie 1063 zł. Po odliczeniu kosztów utrzymania i leczenia pozostaje
miesięcznie 325 złotych. Pomimo bólu i samotności pani Urszula walczy z każdym kolejnym dniem. Jej
oknem na świat jest telewizor oraz książki, które wręcz pochłania w niewiarygodnych ilościach.
Niegdyś uwielbiała szydełkować oraz robić na drutach, jednak przez niesprawne dłonie, które są
wynikiem postępującej choroby kręgosłupa oraz ucisku na nerw, nie jest w stanie już oddawać się
swojemu hobby. Głowna potrzebą seniorki jest pralka, ponieważ obecnie nie posiada żadnej, wiec pranie
robi jej opiekunka. Jednak kobieta musi za to płacić. Kolejna potrzebą jest kołdra - posiadana jest
już mocno wysłużona. Jako trzecią wskazała mały garnek do gotowania na parze - choruje również na
cukrzyce i powinna trzymać dietę oparta właśnie o żywność przyrządzana na parze, jednak nie stać
jej na taki sprzęt.


Potrzeby

pralka - ogarnąłem

mały telewizor

kuchenka

garnek do gotowania na parze - ogarnąłem

Upominek - ksiażki historyczne

Ubrania:

Rodzaj odzieży: przejściowe
Kategoria: spodnie
Rozmiar: 50
Sylwetka: szerokie biodra
Uwagi: spodnie materiałowe w rodzaju dresowych, na gumkę.

Rodzaj obuwia: zimowe
Kategoria: kozaki
Rozmiar: 41
Uwagi: Krótkie, szerokie


wungiel

Nauczka dla innych - Foton nie chciał uczestniczyć w akcji, więc z CLO podwędziliśmy mu koła, pieniądze ze sprzedaży przeznaczymy na cele charytatywne...

Łuki_ssuperb pisze:Dzisiaj pójdzie przesyłka

joooop

Hehe jak mnie wywołałes to moge sie dorzucić w razie potrzeby poprzez przelewik do ciebie szymek, choć biore po prostu udział w tym roku w czymś innym.....kolega.mój taką ogolnopolską akcje robi dla dzieci z wadami serca, wieksza sprawa Tu rowniez dorzucę cegiełkę...napisz szymek prosze nr konta do ciebie to cos tam zawsze może sie pare stow komuś przyda

Przyda się, wszelkie "nieukierunkowane" wsparcie będize przeznaczone dodatkowo na jedzenie i węgiel, jeśli to zima stulecia to przyda im się

wczoraj wysłałem nieukierunkowany..

@szms co jest jeszcze potrzebne ? Ubrania widze ogarnął lukii

Sprzedam fotonowe koła to na dwie zimowki starczy... ciulas porysował felgi ze nie można w ogłoszeniu napisać nowe :/

Najbardziej to chyba wungiel, bo tak to w zasadzie najważniejsze rzeczy już są, ewentualnie dla tej drugiej babki kuchenka jeszcze zostala do ogarnięcia albo maly telewizor, reszta idzie w wungiel

W weekend będę jeszcze to wszystko analizował, bo finał za 1,5 tygodnia.

Co to znaczy mały telewizor? Bo teraz rozmiarowo to i 40 cali jest małe

Nieeee no jakis tam 25 cali, bo tam więcej miejsca nie ma babka...

w sumie masz racje dzisiaj wchodzisz do kogoś - ooo 40 cali, to taki maly dla dzieci do sypialni?


W nowej chacie planujemy nie miec wcale tv z Pauliną, zobaczymy czy wytrwamy w postanowieniu

Będziesz miał w biurze Także pewnie wytrwasz, bo jakby co mecz masz gdzie obejrzeć.

Dokładnie

Paulina sie smieje, ze 99% czasu to bedzie biuro-garaz