bezduszny pisze:sam kupiłeś używkę
a nie nówkę w niższym segmencie, tak ?
Ostatni raz kupiłem używkę Zawsze sobie to powtarzam gdy po zakupie auta wychodzą jakieś "newsy".
W tym temacie trzymamy się S3 i brak silnika V6.
Jestem ciekaw jak to robi Audi, ich polityka emisji spalin nie dotyczy ? Nie sądzę aby zmienili 4.0 V8 na R4...
Kupując używkę trzeba się liczyć z niespodziankami. Ale jeśli kupuje się auto za 40% wartości to można dołożyć 10% w przypadku jakiejś niespodzianki.
@emay
Ty ile dołożyłeś do naprawy? 1,5 % ceny nowego?
emay pisze:Mam wrażenie, że S3 jest robione z myślą o emerytach. Dlaczego zrezygnowali z v6 ? Strzelają sobie w kolano. Chyba, że VW się nie zgodził.
Jednym słowem porażka. Jeśli tak będzie to nie kupie już S3.
Jak kiedys pisalem, ze tak bedzie to mnie prawie pobili
Wolnossaki produkuja za duzo CO2 w stosunku do turbodoladowanych (przynajmniej na papierze). A niestety wielu osobom popieprzyla sie ekologia z ekoterroryzmem i kombinuja jak konie pod gore...
Tutaj wzmianka na temat CO2...
Ja zawszę się z tym liczę, że jak kupuje samochód używany to trzeba będzie coś dołożyć, ale moja żona się z tym nie liczy
Każdy dodaje coś od siebie. Ale możliwe, że jakaś mocna wersja 2.0 TSi jako ten topowy silnik będzie. Tak czy inaczej 4 cylindry z turbo to nie to samo co wolnossące 6, nawet jeśli będzie jeszcze szybsze.
Wg mnie to dążenie koncernów samochodowych do eliminacji używek z rynku. W końcu najwięcej się zarabia na nowych a używki mało kto serwisuje w ASO. 5-6 lat w miarę bezawaryjnie i na śmietnik. Dla pierwszego właściciela wystarczy. Zauważcie, że downsizing diesle (które jeżdżą w firmach) dotyka w mniejszym stopniu.
emay pisze:Jestem ciekaw jak to robi Audi, ich polityka emisji spalin nie dotyczy ? Nie sądzę aby zmienili 4.0 V8 na R4...
Jak to jak, liczy się średnia (dla wszystkich oferowanych modeli, wystarczy, że pojawi się odpowiednio dużo A2/A3 i innych takich z mniejszym CO2 i będzie git
...nie ma ludzi normalnych, są tylko tacy, co się jeszcze nie badali...
4-cylindry 2.0 turbo i 260KM wychodzą taniej w produkcji i eksploatacji niż V6 o tej mocy
mniej palą
są lżejsze
mniejsza akcyza
mniejsze koszty eksploatacji
samochód powinien też lepiej się prowadzić
oczywiście taki silnik pasuje do określonych modeli/segmentu...
Zawsze sobie to powtarzam gdy po zakupie auta wychodzą jakieś "newsy".
