Forum Skoda Superb

Zgodzę się, że palą tyle samo lub z lekką zwyżką, a nie jak hydrokinetyki 2-3 litry, ale DSG po prostu ma spóźnioną reakcjęi redukuje wolniej niż człowiek chociażby z tego założenia, że my widzimy co zaraz na drodze się stanie a DSG nie. Więc pod górę DSG chwilę się męczy zanim zżuci co podnosi spalanie.

Poza tym przy jeździe każdego z nas będzie inaczej, ale nie na tyle, że zawsze mniej.

Szymek, zawsze mozesz ingerować recZnie jak ci coś nie pasi! Jak wiesz ze chcesz wyprzedzić to juz wcześniej redukujesz jeżeli ci za powoli... Człowiek szybciej biegu nie zmieni niż dsg

To zależy czy masz na D czy na S
Poza tym chyba nie bierzesz DSG po to, żeby przed górkami mu ręcznie redukować
Dobra starczy już tej debaty, bo te 0,5 litra/100 km w te czy w tamteee to jeden pies.

Jednym tsi pali mniej niż tdi, inni w tdi przeganiają V6, a ogólnie wygrani są Ci co mają 4x4, bo jadą jak czołgiem

To zależy czy masz na D czy na S , to znaczy co zależy

No jak masz D - to skrzynia jedzie płynniej, a S - sport, biegi ciągną wyżej, czyli jak nie jeździsz agresywniej to słyszysz tylko wycie w środku

Mówi ten, który na codzień wajcha sie bawi

To tak jak mówią właściciele TSI ile TDI pali, to forum lubi to.


A wajchą macham właśnie ze względu na DSG, które nie do końca mi podchodzi.

A ja jeZdze tdi, bo te tsi jakiś takie ciche, bez dźwięku

jak jeździsz autobanami to i tak tylko świst w uszczelkach słyszysz

Kurcze szarpiecie sie o te 0,5 litra. Co to jest 0,5 litra? W sam raz na dwóch pod warunkiem ze jeden nie pije....

Czyli generalnie można przyjąć że dsg pali 0,5 litra +, natomiast przy umiejetnym obsługiwowaniu dsg bilans może wyjść na zero. Tak.

Nie, generalnie można przyjąć, że DSG pali tyle samo co manual.

Ok dzieki

Przy jeździe zgodnej z zasadami sztuki prowadzenia pojazdów mechanicznych DSG i manual mają prawo palić tyle samo. Przy jeździe rozsądnej z DSG będzie niższe spalanie. Gratuluję koledze tak szybkiej ręki, że zmienia biegi szybciej niż DSG... Marnujesz się chłopie. Myślę, że masz szanse wykopać Sebastiena Ogiera z roboty