Forum Skoda Superb

Ja posiedziałem trochę w ETCE i takie mam wnioski:
- numer z ETKI 1K0511115CE (1 pasek barwny niebieski, 2 paski barwne zielony) - VW PASSAT CC -09 4DR CPE 3,6 V6 AUT 4 TIPT
- numer z ETKI 1K0511115DH (1 pasek barwny niebieski, 3 paski kolorowe pomarańcz, 1 pasek barwny brąz) - W PASSAT CC -11 4DR CPE VOLKSWAGEN, AUTO
- numer z ETKI 1K0511115DG (1 pasek barwny niebieski, 2 paski barwne pamarańcz, 1 pasek barwny brąz) - VW PASSAT CC -09 4DR CC 2,0 TSI KNU BAK, 12,5MM (EL REGL STÖTDÄMP)
- numer z ETKI 1K0511115CA - 1 pasek barwny niebieski, 1 pasek barwny pomarańcz) - SKODA SUPERB -10 4DR SED 2,0 TDI AUT TIPT BAK
- numer z ETKI 1K0511115BT - 1 pasek barwny niebieski, 3 paski kolorowe żółty) - SKODA SUPERB -12 5DR CBI 1,6 TDI GREE 5V
- numer z ETKI 1K0511115BR - 1 barwny niebieski, 1 pasek barwny żółty - SKODA OCTAVIA -06 5DR CC RS 2,0 TFSI 6 VXL BAK, 1 GUL + 1 BLÅ MÄRKT

Tyle znalazłem...
Jakby ktoś miał ochotę coś kupić to tu jest tego pełno: http://en.bildelsbasen.se/" onclick="window.open(this.href);return false;
Wyszukiwanie po numerze artykułu działa.

Z tego co widać, często przy danych częściach są również umieszczone zdjęcia auta z którego pochodzi dana rzecz.
Nie wiem na ile to prawda bo nie wiem na ile takie "rozbitki" są rzetelnie rozbierane w Szwecji (a chyba z tego co widzę ze Szwecji jest ten serwis).
Mając numer części można znaleźć wiele innych ciekawych dodatków...

dato pisze:Marek, może zrób zdjęcie z profilu swojego autka, to będziemy wiedzieli, o czym mówimy, bo dla mnie dziwny jest ten przód dużo wyżej i podejrzewam, że coś masz nie tegez w tym zawieszeniu - może to się pod gwarancję (mówiłeś, że 25tys przebiegu?) kwalifikuje ?

Foty pewnie jutro dam radę zrobić. A pod gwarancję to nie pójdzie, bo ten gigantyczny przebieg robiłem 2,5 roku . A wcześniej przekładałem sobie kierownicę (do obszycia) i w ASO założyli mi ją później o jeden ząbek nie tak jak trzeba. I jak to później zgłosiłem gwarancyjnie (tzn. gwarancyjnie jako ich usługę), sprawdzili podobno wszystko poza geometrią i niby wszystko OK. Nawiasem mówiąc, kiedy powiedziałem, że nie jestem pewny, czy kierownica się przekrzywiła po jakimś czasie, czy tak już od nich odbierałem, a żadnego ściągania, czy czegoś w tym stylu nie było, to po prostu zdjęli mi ją i przestawili - to była potem przekrzywiona w drugą . Na szczęście później dokładałem tempomat i po zdjęciu kiery okazało się, że mi ją wyprostowali... o 2 ząbki . Po kolejnej, tym razem własnoręcznej korekcie, jest idealnie.

Zuber pisze:Cena się w tym nie zamknie bo musisz jeszcze doliczyć koszt przekladki i geometrii (400-500 zł, zależy gdzie zrobisz). U mnie trzymają dobrze ale jak będzie za 5 lat to nie wiem. Mnie na taką opcję namówił Zywocki - sprezynyzywocki.pl. Sam ma tak zrobione toledo i od 5 lat nic nie siadlo. Możesz to zrobić w pospring poznań to od razu Ci pomaluja, będzie szybciej. Lec u nich dorabial i jest zadowolony.

Tym bardziej pewnie poprzestanę na jakichś przyzwoitych "normalnych" amorkach. A dorobię raczej tu gdzie Ty, bo mi zdecydowanie bardziej po drodze niż do Poznania

dato pisze:Marek, mam w magazynie ori komplet springi + amory, na mały przebieg w czasie kombinacji mogę Ci pożyczyć springi.
Zamieniać się nie bardzo chcę, bo u mnie przejechały 10 tys.

O, to się pewnie kiedyś o nie uśmiechnę do Ciebie (tzn. tak przyjaźnie, nie uwodzicielsko, spokojna głowa ).

grzesiu26 pisze:Ja posiedziałem trochę w ETCE i takie mam wnioski:

Czyli wychodzi na to, że po prostu do każdego silnika są inne. To i pewnie do kombi inne niż do sedana, więc tym bardziej skłaniam się ku przygięciu własnych

Do Poznania możesz wysłać kurierem. Ale możesz zrobić też w Wawie tylko dłużej to potrwa bo będziesz musiał ogarnąć temat malowania samemu (tzn. zawieźć do lakierni proszkowej).

W końcu udało mi się zrobić foty, tak żeby Krowa stała równiutko i jakoś "na widoku". Kolory są trochę dziwaczne, jak się popatrzy na opony, ale specjalnie podszopowałem, bo światło nie najlepsze i nie odróżniały się za bardzo od czeluści nadkola . Tak wygląda całokształt:



A tak zbliżenie na przód i tył - przeskalowane, żeby koła były idealnie tej samej średnicy, daje lepszy pogląd na różnicę w wysokości nadkola.



Niestety nie miałem przy sobie miarki, więc dopiero po weekendzie mogę pomierzyć, ale z grubsza chyba widać co się święci. Tył jest raczej na miejscu (fotki przy pustym bagażniku, rzecz jasna), zresztą on nie siada jakoś mocno nawet przy pełnym obciążeniu - nie wiem, czy z racji homologacji ciężarowej ma jakieś inne sprężyny, czy po prostu TTTM. Za to przód jak z pakietem na bezdroża... Nawet nie kojarzę, czy tak było zawsze, ale jeśli nie, to jest już od dawna (na pewno z 10 tys. km z przejechanych do tej pory 25 tys.)

Różnica jest ale niewielka. Do urwania jest około cm. Jak zaczniesz grzebać to może być tak, że tył będzie wyżej bo na 100% ciężko powiedzieć o ile przód się obniży.

Ja mam tył odrobinę wyżej (zabieg celowy). Jak załaduję mocno kufer to siada i jest równo z przodem.

Zuber pisze:Różnica jest ale niewielka. Do urwania jest około cm. Jak zaczniesz grzebać to może być tak, że tył będzie wyżej bo na 100% ciężko powiedzieć o ile przód się obniży.

Ja mam tył odrobinę wyżej (zabieg celowy). Jak załaduję mocno kufer to siada i jest równo z przodem.

Ja bym powiedział, że prędzej 2 cm. Poniższy high-tech-virtual-tuning to obrazuje (przesunięcie wyliczone pi*oko według średnicy felgi, odpowiadające właśnie 2 cm):







A zresztą jeśli coś ma być wyżej, a coś niżej (a w tej chwili tak właśnie jest), to już lepiej niech to tył będzie wyżej - m.in. z tego samego powodu, co u Ciebie. Przód będzie zawsze na tej samej wysokości, a takie 2 cm to już i na aerodynamikę i na prowadzenie na zakrętach jakiś tam wpływ będzie miało. A jak to u Ciebie wyglądało z tym skracaniem sprężyn? Powiedziałeś, o ile ma pójść niżej i tak rzeczywiście wyszło?

Jeśli będziesz chciał zejść o 2 cm to może wyjść 3 i może wyjść 1,5. To trochę loteria. Dlatego proponowałem Ci wysyłkę do poznania bo ten gość z warszawy nie jest jakoś szczególnie rozgarnięty a być może pospring zrobi to lepiej.

Ładnie przód wpierdzielony w krzaki.

Zuber pisze:Jeśli będziesz chciał zejść o 2 cm to może wyjść 3 i może wyjść 1,5. To trochę loteria.

Nie powinno to być loterią. Ale żeby móc oczekiwać konkretnych rezultatów, musisz dokładnie wiedzieć, jakie będą amory i o jakiej twardości. Sam amor swoją twardością może zmienić wysokość zawieszenia w granicach +/- 5 do 7 mm

Na razie mowa jest o samych sprezynach. Amortyzatory też mogą mieć wpływ na wysokość ale powinny wpłynąc tak samo na przód i tył.

Niestety nie ...
Przód i tył ma zupełnie inną twardość, o czym przekonałeś się na swoim przykładzie

Ale różnice w twardości amortyzatorów nie są tak duże aby wywołać różnice w wysokości auta przód/tył. U mnie taka zależność nie wystąpiła.

Ale to było bardziej wynikiem "losu" niż pewnej prawidłowości.
U Dato np przód stoi teraz wyżej niż tył

Przy twardszych nie wystąpi, im bardziej miękkie tym bardziej powinno być widać. Albo im bardziej zużyte...

Ale u Dato tył dostał mocno w kość przy wyjeździe do CR.