Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
Re: Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:
1. na jezdni jednokierunkowej;
2. na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.
1. na jezdni jednokierunkowej;
2. na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.
Re: Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
LEDy na dzienne tez nie Mozna zakladac, bo Break homologacji;)Zuber pisze:Przecież z prawej nie wolno Ci wyprzedzać. No i do tego jedziesz z nadmierną szybkością.
Wiec ...
Sent from my iPhone using Tapatalk
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
O ledach dyskusja w sąsiednim wątku
♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
- sjak
- Posty: 2521
- Rejestracja: 20 sie 2011, o 14:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 240 KM, 350 Nm
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Ryki lubelskie
- Kontakt:
Re: Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
Czyli na autostradzie czy dwujezdniowej ekspresówce wyprzedzić z prawej możesz zawsze, jeżeli nie jest to oczywiście zabronione innymi okolicznościamiszms pisze:Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:
1. na jezdni jednokierunkowej;
CO nie zmienia faktu, że z samej definicji ruchu prawostronnego wynika nakaz jechania możliwie blisko prawej krawędzi drogi. O zasadach współżycia nie wspominając
Re: Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
jakiegosjak pisze: O zasadach współżycia nie wspominając
Re: Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
nieZuber pisze:Najgorsze że taki delikwent nie zjeżdża, potem Ty go ciach z prawej a jak on zjedzie w czasie wyprzedzania na prawo i spowoduje kolizję to Twoja wina...
jeżeli jesteś ju z na danym pasie.. to masz pierwszeństwo
jeżeli tak się stanie, to wina tego co zmieniał pas
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
Albo tego co jechał za szybko
♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
Re: Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
nie ma znaczenia
niezachowanie szczególnej ostrożności i nieustąpienie pierwszeństwa
niezachowanie szczególnej ostrożności i nieustąpienie pierwszeństwa
- sjak
- Posty: 2521
- Rejestracja: 20 sie 2011, o 14:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 240 KM, 350 Nm
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Ryki lubelskie
- Kontakt:
Re: Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
Zależy z kim masz do czynienia w sąsiednim auciewhity pisze:jakiegosjak pisze: O zasadach współżycia nie wspominając
- sjak
- Posty: 2521
- Rejestracja: 20 sie 2011, o 14:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 240 KM, 350 Nm
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Ryki lubelskie
- Kontakt:
Re: Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
bezduszny pisze:nie ma znaczenia
niezachowanie szczególnej ostrożności i nieustąpienie pierwszeństwa
Qfa, żeby to w tym popieprzonym kraju było takie proste. Szwagier właśnie przerżnął sprawę w sądzie, a argumentacja zwala z nóg. Sprawa miała się następująco - jechał motocyklem pomiędzy sznurami stojących w korku samochodów. Z parkingu włączał się do ruchu (w lewo) gość Laguną. Szwagier widząc, że ten nie zamierza mu ustąpić pierwszeństwa odbił w lewo tak, że znalazł się na pasie do jazdy w przeciwnym kierunku. Gościowi z Laguny jednak udało mu się go trafić (po prostu ostro wydarł). Sąd uznał winnego spowodowania kolizji szwagra, ponieważ "do zdarzenia doszło w miejscu, w którym kierujący motocyklem nie powinien się znajdować"
Re: Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
Sławek...
a jechał zgodnie z przepisami ten motocyklista ?
a jechał zgodnie z przepisami ten motocyklista ?
Re: Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
u nas tez sie takie cyrki dzieja....zrobisz apelacje i znowu wygrasz....i to jest poprostu gierka mocnych...masz kase na sady, to wygrasz !
Re: Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
trzeba by zobaczyć ten odcinek drogi
jakie tam są oznaczenia
i wtedy można więcej coś powiedzieć
jakie tam są oznaczenia
i wtedy można więcej coś powiedzieć
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
Ja w sądownictwie widzę dwa problemy. Po pierwsze sądy są zawalone sprawami a sędziowie nie lubią się przepracowywać. Więc poświęcają na sprawy mało czasu i często tak naprawdę nie rozumieją o co chodzi orzekając. Drugi problem to ograniczenia intelektualne. Czasami tłumaczysz coś sądowi przez godzinę a on i tak nie pojmie o co chodzi i w uzasadnieniu napisze jakieś głupoty z których wynika, że nic nie zrozumiał.
♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
Re: Srebny Superb na gdanskich rejestracjach...
ja w pracy mam aktualne nastepujacy problem...i przyznaje ci Zuber racje:
Tiguan zostal uszkodzony, nie z naszej winy. Zostal naprawiony a ubezpieczenie nie chce zaplacic, bo niby hak holowiniczy nie byl zepsuty itp. Rzeczoznawca ale potwierdzil uszkodzenie.
Ubezpieczenie nadal nie wyplaca, wiec idziemy do sadu. ( w miedzyczasie samochod zostal naprawiony, bo przeciez musi jezdzic! )
Sad nawet nie przeczytal aktu oskarzenia i zazadal sadownego rzeczoznawcy...zeby to sie odbylo musimy narazie wplacic do sadu 2.000€ zeby zatrudnic tego rzeczoznawcy, ktory sprawdzi ze samochod jest uszkodzony, pomimo ze juz zostalo zgloszone ze samochod zostal naprawiony 3 miesiece temu
Smiech na sali
Sedzina teraz na urlopie....a kase trzeba wplacic
Tiguan zostal uszkodzony, nie z naszej winy. Zostal naprawiony a ubezpieczenie nie chce zaplacic, bo niby hak holowiniczy nie byl zepsuty itp. Rzeczoznawca ale potwierdzil uszkodzenie.
Ubezpieczenie nadal nie wyplaca, wiec idziemy do sadu. ( w miedzyczasie samochod zostal naprawiony, bo przeciez musi jezdzic! )
Sad nawet nie przeczytal aktu oskarzenia i zazadal sadownego rzeczoznawcy...zeby to sie odbylo musimy narazie wplacic do sadu 2.000€ zeby zatrudnic tego rzeczoznawcy, ktory sprawdzi ze samochod jest uszkodzony, pomimo ze juz zostalo zgloszone ze samochod zostal naprawiony 3 miesiece temu
Smiech na sali
Sedzina teraz na urlopie....a kase trzeba wplacic