Superb III generacja - plotki i mity cze fakty ?

[Przemo_c]

No dobra point taken

ja jednak bym chciał V6/ R6/ bądź V8

[bezduszny]

no to kup Jeepa SRT8 V8

pali: 18-25 litrów PB/100
olej silnikowy: 7.1 litra 5/20
świece: 16 sztuk
tarcze hamulcowe: chłam 550 pln za sztukę, sensowne około 1.000 pln za sztukę
klocki przód: od 450 pln za sensowne

komplet opon letnich.... od 3.500 pln
wystarcza średnio na jeden sezon

pisać dalej ?

[Przemo_c]

I to pisze ten, co mi przed chwilą pisał o kosztach?

Nie, dziękuję - bo mam już do wyboru Vette Stingray lub Fastback'a if you know what I mean

A w Superbie taki silnik bym chciał, taki silent killer

[bezduszny]

tylko S2 to samochód do pracy...
a SRT8 to "lekarstwo na KWŚ"

[Przemo_c]

coś w tym jest

[Misiek Fisiek]

Nie trzeba uderzać w skrajności. Jest jeszcze wiele V6 w zwykłych samochodach. Nawet jak wypadnie z Superba to jeszcze będzie w czym wybierać. Choć już niekoniecznie w klasie "budżet".

[Przemo_c]

No właśnie dlatego bym chciał w Skodzie, nikt nie podejrzewa, a tu bach i masz moc

[Misiek Fisiek]

W 2.0 Tsi 300 PS moc też będzie.

[Przemo_c]

Ale ten dźwięk to juz nie to

[szms]

to ma byc dzwiek czy moc?

W koncu bez dzwieku jeszsze lepsze zdziwko!

[bezduszny]

ja bym wolał 2.0 i 300KM

[emay]

Wg mnie to dążenie koncernów samochodowych do eliminacji używek z rynku. W końcu najwięcej się zarabia na nowych a używki mało kto serwisuje w ASO. 5-6 lat w miarę bezawaryjnie i na śmietnik. Dla pierwszego właściciela wystarczy. Zauważcie, że downsizing diesle (które jeżdżą w firmach) dotyka w mniejszym stopniu.

Jestem w stanie przyjąć tą ich politykę pozbywania się używek z rynku, ale jest jedna rzecz która przeszkadza w tym - ceny aut w salonach.


Z innej beczki: myślałem, że Audi dba o jakość. Znajomy ma nowe z salonu S6 C7 4.0 V8 bi turbo. Po roku już łożyska z tyłu do wymiany....
Auto za 420 tyś zł. Teraz auta mają wracać do serwisu i tam zarabiać na siebie.

[paulus]

Ahoj,

tego silnika szesciocylindrowego nie bedzie z uwagi pewnie na emisje CO2, poza tym 2.0 tsi jest tanszy w produkcji i pewnie bardziej awaryjny - i o to chodzi....

szkoda, ze bedzie tylko sedan, zamiast niego powinni robic liftbacka. Obecne rozwiazanie z twin door jest fajne, ale ciekawe czemu nie moze S3 byc po prostu liftbackiem wygladajacym jak sedan... (jak jest wlasnie obecnie)

przod auta wyglada dziwacznie, w Auto Zeitung jakis czas temu byly bardziej dokladne wizualizacje, i pod reflektorami przednimi jest dziwne zaglebienie - bedzie brud pewnie zbieral jak cholera, ale bardziej niepokojace jest to, co ten pojazd ma miec na dolnej krawedzi przedniej szyby.... chromowana listwe dookola przedniej szyby! to juz jest szczegol z kilku wizualizacji S3... oby to byla tylko fantazja, a nie "genialny" pomysl...

[blk]

Wg mnie to dążenie koncernów samochodowych do eliminacji używek z rynku. W końcu najwięcej się zarabia na nowych a używki mało kto serwisuje w ASO. 5-6 lat w miarę bezawaryjnie i na śmietnik. Dla pierwszego właściciela wystarczy. Zauważcie, że downsizing diesle (które jeżdżą w firmach) dotyka w mniejszym stopniu.

Problem w tym, że ludzie nie sprzedają swojego samochodu, bo im się kończy miejsce w garażu, a po to, by dołożyć pozyskaną kasę do nowego auta. A jak 5-cio letnie auta będą się rozpadać, to ich ceny spadną dramatycznie.

[RemekS]

Masz rację, ale koncerny wychodzą z niestety słusznego założenia, że czymś musisz jezdzic... i wykorzystują to.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka