Z cyklu: wątpliwości lamera odcinek pt. benzyna
Regulamin forum
Szczegółowy regulamin działu znajduje się tutaj: link
Szczegółowy regulamin działu znajduje się tutaj: link
-
- Posty: 3475
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 220KM 440Nm
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Z cyklu: wątpliwości lamera odcinek pt. benzyna
Zdecydowanie popieram - to samo dotyczy paliwa z A czy H
-
- Posty: 1707
- Rejestracja: 26 lut 2010, o 18:58
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI BZB (160KM)
- Aktualnie: seria 188KM/270Nm
- Lokalizacja: Katowice
Re: Z cyklu: wątpliwości lamera odcinek pt. benzyna
Na Neste była bardzo dobra cena na 98, niestety skończyło się.
PANIE WŁADZO, MA PAN RACJĘ, NIESTETY ZDARZYŁO MI SIĘ PRZEKROCZYĆ PRĘDKOŚĆ, ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ Z TEGO, ŻE BYŁO TO BARDZO NIEODPOWIEDZIALNE, ŻE NARAZIŁEM INNYCH UCZESTNIKÓW RUCHU NA NIEBEZPIECZEŃSTWO ALE ... JECHAŁEM SZYBKO, GDYŻ LUBIĘ ZAPIERDALAĆ...
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 4 mar 2014, o 09:25
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Lokalizacja: śląsk
Re: Z cyklu: wątpliwości lamera odcinek pt. benzyna
Ja leje tą "lepszą" ropę mając nadzieję, że jest mniej chrzczona po prostu.
Miałem Forda (jeżdżony tylko na Ultimate Diesel z BP) gdzie ściągana była głowica po około 50kkm - dokładnie sobie ją obejrzałem i w każdym zakamarku było czyściutko i błyszcząco. Żadnych oznak nagaru itp.
Co do stacji BP zaraz przed niemiecką granicą (ktoś tam o niej pisał wcześniej) - raz tam zatankowałem i auto przejechało na baku 170km mniej. Więc albo ropa jakaś gorsza albo tempomat stał się bardziej agresywny w jeździe Staram się jej unikać od tego czasu i tankuję po niemieckiej stronie - niby drożej za litr ale cena za km wychodzi identycznie jak tankuję normalnie w Polsce.
I jeszcze jedna ciekawostka. Włócząc się po okolicy quadem zajechałem na malutką stację na jakiejś wsi. No niestety trafiłem na cysternę zlewającą paliwo i nie dało się zatankować a w baku pustki. Zagadałem do kierowcy ile to potrwa, a on mi mówi. "Jedź se Pan tam i tam ... bo tam przed chwilą byłem i też zlewałem paliwo". Podrążyłem wiec trochę temat i okazuje się, że gość zlewał paliwo na BP a później to samo paliwo na małej stacyjce, a tak ogólnie to wszystko bierze z Orlenu. I tu mam zagwozdkę - na stacjach Orlenu zwykła ropa jest wyraźnie oznaczona BIO, a na stacjach BP jakoś takiego oznaczenia nie widziałem. Nie wyglądało by gościu coś ściemniał bo niby z jakiego powodu miałby to robić. Oczywiście cysterna to nie jest jeden wielki zbiornik tylko kilka mniejszych więc może mieć w każdym z nich coś innego ale dostawca robiłby dla każdej stacji ciut inne paliwo??
Miałem Forda (jeżdżony tylko na Ultimate Diesel z BP) gdzie ściągana była głowica po około 50kkm - dokładnie sobie ją obejrzałem i w każdym zakamarku było czyściutko i błyszcząco. Żadnych oznak nagaru itp.
Co do stacji BP zaraz przed niemiecką granicą (ktoś tam o niej pisał wcześniej) - raz tam zatankowałem i auto przejechało na baku 170km mniej. Więc albo ropa jakaś gorsza albo tempomat stał się bardziej agresywny w jeździe Staram się jej unikać od tego czasu i tankuję po niemieckiej stronie - niby drożej za litr ale cena za km wychodzi identycznie jak tankuję normalnie w Polsce.
I jeszcze jedna ciekawostka. Włócząc się po okolicy quadem zajechałem na malutką stację na jakiejś wsi. No niestety trafiłem na cysternę zlewającą paliwo i nie dało się zatankować a w baku pustki. Zagadałem do kierowcy ile to potrwa, a on mi mówi. "Jedź se Pan tam i tam ... bo tam przed chwilą byłem i też zlewałem paliwo". Podrążyłem wiec trochę temat i okazuje się, że gość zlewał paliwo na BP a później to samo paliwo na małej stacyjce, a tak ogólnie to wszystko bierze z Orlenu. I tu mam zagwozdkę - na stacjach Orlenu zwykła ropa jest wyraźnie oznaczona BIO, a na stacjach BP jakoś takiego oznaczenia nie widziałem. Nie wyglądało by gościu coś ściemniał bo niby z jakiego powodu miałby to robić. Oczywiście cysterna to nie jest jeden wielki zbiornik tylko kilka mniejszych więc może mieć w każdym z nich coś innego ale dostawca robiłby dla każdej stacji ciut inne paliwo??
Re: Z cyklu: wątpliwości lamera odcinek pt. benzyna
Może mieć
duże cysterny mają 4 komory.. i może mieć w nich 4 różne produkty
zresztą..
90% paliw na naszym rynku to Olen lub Lotos. Paliwa zwykłe idą ze składów ogólnodostępnych i najbliższych stacji. Paliwa premium są specjalnie dowożone oddzielnymi samochodami.
duże cysterny mają 4 komory.. i może mieć w nich 4 różne produkty
zresztą..
90% paliw na naszym rynku to Olen lub Lotos. Paliwa zwykłe idą ze składów ogólnodostępnych i najbliższych stacji. Paliwa premium są specjalnie dowożone oddzielnymi samochodami.
-
- Posty: 3475
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 220KM 440Nm
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Z cyklu: wątpliwości lamera odcinek pt. benzyna
gdybyś miał brać dla siebie np. 100l i w zamian wlać coś innego to wziąłbyś lepsze czy gorsze paliwo? Zwykłe paliwa mają większy obrót i nawet jak ktoś je "ochrzci" to mniej to odczujesz. ostatnie 2 notlaufy, które sporadycznie miałem w dieslu były na pewno na BP Ultimate.Goat pisze:Ja leje tą "lepszą" ropę mając nadzieję, że jest mniej chrzczona po prostu.....
-
- Posty: 1109
- Rejestracja: 9 wrz 2013, o 22:28
- Samochód: Superb II Kombi
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Aktualnie: Platinum
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Z cyklu: wątpliwości lamera odcinek pt. benzyna
Goat - nie BIO tylko EKO a to duża różnica. Na stacjach Orlenu nie ma Bio oznaczonego na niebiesko. Taki natomiast znajdziesz na Bliska latem. Od dawna wiadomo, że wszystkie bez wyjątku koncerny paliwowe w Polsce biorą paliwa tylko z Orlenu i Lotosu. W związku z tym biorę zawsze w Orlenie bo po co mam obcym dawać dodatkowo zarabiać za to samo. Poza tym Orlen jako jedyny w Polsce ma własny system dystrybucji, inni korzystają z pośredników. A jak wiadomo do fałszowania paliwa najczęściej dochodzi u pośrednika.
Re: Z cyklu: wątpliwości lamera odcinek pt. benzyna
a wiesz, że grubo ponad połowa stacji Orlen, nie jest... orlenowska? To tylko zwykła franczyza i wynajęte na pewnych zasadach logo.
-
- Posty: 1109
- Rejestracja: 9 wrz 2013, o 22:28
- Samochód: Superb II Kombi
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Aktualnie: Platinum
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Z cyklu: wątpliwości lamera odcinek pt. benzyna
Wiem. Nic na to nie poradzę. To gdzie radzisz tankować?
-
- Posty: 3475
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 220KM 440Nm
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Z cyklu: wątpliwości lamera odcinek pt. benzyna
duża stacja z dużym przepływem paliwa - ja tego się trzymam. A ponieważ najbliżej mam do Leclerca, to najczęściej tam. A skąd bierze Leclerc - Orlen
Re: Z cyklu: wątpliwości lamera odcinek pt. benzyna
Na "swoich" sprawdzonych stacjach, idzie wyczuć na jakim paliwie auto lepiej idzie i na jakim jest lepsza praca paliwa.
A najbardziej polecam kupić baniak 1000 l i kupować paliwo z hurtowni - taniej, bez krętactw i podobnie z f-vat.
Już bym to miał, ale kurna nie mam gdzie tego trzymać...
rezon ma rację, także.
A najbardziej polecam kupić baniak 1000 l i kupować paliwo z hurtowni - taniej, bez krętactw i podobnie z f-vat.
Już bym to miał, ale kurna nie mam gdzie tego trzymać...
rezon ma rację, także.
-
- Posty: 3475
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 220KM 440Nm
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Z cyklu: wątpliwości lamera odcinek pt. benzyna
Paliwo też się starzeje - chłonie wilgoć, itp. Miałem kiedyś beczkę benzyny - po roku ciężko było jeździć. Ale to były czasy, że bez zapasów ciężko było w ogóle jeździć Na pewno nie wrócę do tego, jeśli nie będę musiał
Re: Z cyklu: wątpliwości lamera odcinek pt. benzyna
Owszem, paliwo traci swoje właściwości po 3-4 miesiącach.
Z moich obliczeń wynikało (razem z kolegą), że taki baniak starczyłby nam na 1,5 miesiąca, więc całkiem spoko.
Oczywiście, jakby taki baniak miał komuś służyć przez pół roku to się to mija z celem.
Z moich obliczeń wynikało (razem z kolegą), że taki baniak starczyłby nam na 1,5 miesiąca, więc całkiem spoko.
Oczywiście, jakby taki baniak miał komuś służyć przez pół roku to się to mija z celem.