Forum Skoda Superb

Dla mnie czujniki ciśnienia to zbytek, luksus, aby nie trzeba było sobie rąk brudzić Generalnie i tak raz na dwa tankowania podjadę pod kompresor jak akurat jest wolny i sprawdzę ciśnienie, bezkosztowo i wiarygodnie

Misiek Fisiek pisze:Jak działa skodzianowy to się przekonałem jak miałem gwoździa w oponie. Sam się zorientowałem, pojechałem do wulkanizacji, opona została naprawiona, nowe ustawienia zapisane i ... przejechałem jeszcze 300 km. I po tych 300 km system się obudził.

System monitorowania ciśnienia w autach z grupy VW korzysta z czujnika ABS-u. Czyli mierzy prędkość obrotową kół. I dopiero na tej podstawie wylicza ciśnienie w oponie. Aby ten system zadziałał to ciśnienie w oponie musi być mniejsze o conajmniej 0.5 bar w stsounku do zapamiętanego i z tak obniżonym ciśnieniem trzeba przejechać conajmniej kilka kilometrów (bodajże 5).

Pudło. Miałem prawie flaka jak dojechałem do wulkanizatora a system nic nie pokazał.

Raz działa, innym razem nie. Czujniki działają zawsze.

nie da się ukryć, że jest mniej wiarygodny od zainstalowanych czujników w kołach - coś za coś
dodatkowo aby zadziałał musi się po takim resecie skalibrować - to znaczy trzeba trochę pojeździć z różnymi prędkościami, również odpowiednio szybko
dopóki nie będzie skalibrowany nie będzie działał w ogóle

u mnie działa bez problemu - ciśnienie normalnie mam około 2.4 i od 1,8 sygnalizował (bo akurat złapałem gwoździa - myślałem, że dopompowanie pomoże, ale po kilku dniach znowu to samo)

kamracik pisze: wiarygodnie

I tu bym polemizował. Jak kiedyś jeździłem ciągle na ten sam Orlen to poznałem pracowników i oni też mnie już kojarzyli. Jak któregoś razu musiałem sprawdzić ciśnienie w kole, bo wizualnie wydawało się małe, to podjechałem na ten Orlen i sprawdziłem ciśnienie. Jakie było moje zdziwieni jak kompresor pokazał 2.5 bar a ja zawsze pompowałem 2.4. Poszedłem się spytać na stację czy ten pistolet nie jest uszkodzony. Pan, jako że mnie kojarzył, to się uśmiechnął i spod lady wyciągnął pistolet do pompowania i powiedział abym teraz dobrze napompował koła.

To jeszcze pół biedy Ktoś opisywał na forum jak napompował na stacji wszystkie kółka na tą samą wartość (np. 2.3 Bara) a potem zmierzył wiarygodnym sprzętem ile rzeczywiście miał ciśnienia i różnica między kołami wyszła jakaś abstrakcyjna, rzędu 1 bara. Trzeba kupić manometr i tyle. Kosztuje grosze.

Czynnika ludzkiego i awarii nigdy się nie wykluczy w 100%, można jedynie próbować

Mej pisze:Raczej coś się faktycznie zmieniło z ciśnieniami po tych 1500 km, a nie jak piszesz.

Od momentu "alarmu" przejechałem już 2500 km i nie zauważyłem żadnych zmian w zachowaniu auta, także obstawiam "leniwy" czujnik . Niemniej nikomu nie życzę, żeby mu się uruchamiał (zwłaszcza jeśli się nie myli).

Camillinhio pisze:

Mej pisze:Raczej coś się faktycznie zmieniło z ciśnieniami po tych 1500 km, a nie jak piszesz.

Od momentu "alarmu" przejechałem już 2500 km i nie zauważyłem żadnych zmian w zachowaniu auta, także obstawiam "leniwy" czujnik . Niemniej nikomu nie życzę, żeby mu się uruchamiał (zwłaszcza jeśli się nie myli).

Po prostu któreś koło jest w granicy adaptacji i dlatego alarm pojawił się sporadycznie. Nie jest tak, że sterownik raz uznaje a raz nie uznaje "przekroczenia" tej granicy, ale mniejsza z tym.

Informował raz. Jakby był na granicy, to jest szansa na częstsze pikanie. Podjadę jutro sprawdzić ciśnienia.

Camillinhio pisze:Informował raz. Jakby był na granicy, to jest szansa na częstsze pikanie.

Widać dopuszczalna różnica została przekroczona tylko jeden raz. Nic nadzwyczajnego.

Camillinhio pisze: Podjadę jutro sprawdzić ciśnienia.

Prócz kontroli ciśnienia zresetuj TPMS. W przeciwnym razie, pomimo prawidłowego ciśnienia, "pikanie" może się powtórzyć i będzie mylące.

Macie problemy z TPM bo kalibrujecie system statycznie a nie dynamicznie. U mnie działa doskonale. Po zmianieopon wywalił ostrzeżenie po przejechaniu 1-2 km od wulkanizatora.

cieszmy się TPMS'em. Cyrki z czujnikami przy wymianie opon to średnia przyjemność. nie mówiąc już o współpracy z kompem pokładowym więcej niż jednego kompletu czujników czy rzeźbieniu nieszczęśników za dodatkowe czujniki do drugiego kompletu kół

Byłem sprawdzić ciśnienia w oponach. Wszędzie równo. Dla pewności ustawiłem raz jeszcze TPM (w ruchu). Kupiłem też manometr, więc przez najbliższe tygodnie będę sprawdzał opony co chwilę

Ja mam manię, sprawdzam raz w tygodniu.