Co zamiast Superba ?
Regulamin forum
1. Temat musi zaczynać się od [S1] lub [S2], a treść powinna być taka sama jak ta występująca w cenniku lub konfiguratorze, np. "[S2] Przygotowanie pod telefon GSM I"
2. Jeden wątek powinien dotyczyć jednej opcji wyposażenia dostępnej w cenniku lub konfiguratorze.
1. Temat musi zaczynać się od [S1] lub [S2], a treść powinna być taka sama jak ta występująca w cenniku lub konfiguratorze, np. "[S2] Przygotowanie pod telefon GSM I"
2. Jeden wątek powinien dotyczyć jednej opcji wyposażenia dostępnej w cenniku lub konfiguratorze.
Re: Co zamiast Superba ?
Mondeło nawet offroadowo jeździ. Wiem bo sprawdzałem na służbówceMisiek Fisiek pisze:Lanosik to tylko w kontekście cen serwisu.
Za 150 masz Mondziaka na wypasie, Mazdę 6 na wypasie. Chyba nie jeździ to gorzej od forka po zakrętach.
- Mej
- Posty: 780
- Rejestracja: 8 gru 2013, o 12:10
- Samochód: Superb II Kombi 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Imię: Piotr
Re: Co zamiast Superba ?
Zachęcony swego czasu przez Sjaka wziąłem sobie w na próbę Outbacka MY'2015 nowej generacji.
Miał być ZNACZĄCO poprawiony względem dotychczasowego ... .
Sjak, wybacz ale oprócz ładniejszej deski rozdzielczej i w sumie bagatelnych zmian w optyce przodu oraz tyłu żadnych ISTOTNYCH innowacji nie zauważyłem. Trafiło na burzową aurę, więc była okazja wypróbować mokre hamulce. Moim zdaniem TOTALNE ZERO jakiejkolwiek poprawy, na sucho zresztą też !! Fotele jak były bardzo kiepskie takie są nadal.
Wykończenie wnętrza (choć staranne ale to nie nowość), jak zalatywało tandetą tak nadal zalatuje (prócz konsoli).
Bez cienia przesady - OII z 2007 roku, która kiedyś miałem, bardziej dbała (wewnątrz) o moje cztery litery i o doznania estetyczne niż zmodernizowane OBK'2015.
Co do właściwości jezdnych w trakcie zwykłej eksploatacji nie odczuwam żadnych różnic i śmiem sądzić, ze nawet jakiś wielce doświadczony koneser w normalnym ruchu ulicznym tez żadnej szczególnej ekstazy nie osiągnie.
Gdzieś tam na torze (ale wtedy nie z silnikiem 2.0D) być może nawet to całe Subaru okazałoby się jakoś lepsze ale czy na pewno (??) ... .
Dla zwykłego zjadacza chleba nie ma w tym aucie niczego porywającego, włącznie z przechwalonym napędem 4x4, który akurat wersjach z dieslem też jest oparty na wiskozie ... .
Rozumiem, że Subaru produkuje też auta z innej półki, ale jak czytam te wszystkie peany na temat raczej zwykłych seryjnych wersji "dla ludu" to aż mnie mdli od tej "słodyczy", której ja jakoś nie potrafię się doszukać POMIMO BARDZO SZCZERYCH CHĘCI, za którą kiedyś wybuliłem gruuubą kasę w salonie.
O przepaści miedzy sztucznie zestopniowanym CVT a prawdziwym DSG z grzeczności też nic nie będę mówił ... .
Co do jednego nie mam najmniejszych wątpliwości - konstruktorzy z Subaru rzeczywiście są oryginalni i mało wiedzą o trendach i ogólnym poziomie europejskiej motoryzacji. To już KIA z Hyundai'em są pod tym względem bardziej elastyczne i potrafią się znacznie lepiej dostosować do tutejszego poziomu/wymagań niż to całe Fuji Heavy Industries ze swoim Subaru.
Bez urazy. Nikomu nie ubliżam. Po prostu opisałem swoje subiektywne odczucia, do których czuję się nieco uprawniony po "przygodzie" z Outbackiem MY'2011. Miałem nadzieję, a nawet nie całkiem jeszcze sprecyzowane plany w kierunku niby tak bardzo poprawionego MY'2015 ale sorry - okazała się wielka lipa i jak dla mnie przez te lata nic ważnego się nie zmieniło.
Miał być ZNACZĄCO poprawiony względem dotychczasowego ... .
Sjak, wybacz ale oprócz ładniejszej deski rozdzielczej i w sumie bagatelnych zmian w optyce przodu oraz tyłu żadnych ISTOTNYCH innowacji nie zauważyłem. Trafiło na burzową aurę, więc była okazja wypróbować mokre hamulce. Moim zdaniem TOTALNE ZERO jakiejkolwiek poprawy, na sucho zresztą też !! Fotele jak były bardzo kiepskie takie są nadal.
Wykończenie wnętrza (choć staranne ale to nie nowość), jak zalatywało tandetą tak nadal zalatuje (prócz konsoli).
Bez cienia przesady - OII z 2007 roku, która kiedyś miałem, bardziej dbała (wewnątrz) o moje cztery litery i o doznania estetyczne niż zmodernizowane OBK'2015.
Co do właściwości jezdnych w trakcie zwykłej eksploatacji nie odczuwam żadnych różnic i śmiem sądzić, ze nawet jakiś wielce doświadczony koneser w normalnym ruchu ulicznym tez żadnej szczególnej ekstazy nie osiągnie.
Gdzieś tam na torze (ale wtedy nie z silnikiem 2.0D) być może nawet to całe Subaru okazałoby się jakoś lepsze ale czy na pewno (??) ... .
Dla zwykłego zjadacza chleba nie ma w tym aucie niczego porywającego, włącznie z przechwalonym napędem 4x4, który akurat wersjach z dieslem też jest oparty na wiskozie ... .
Rozumiem, że Subaru produkuje też auta z innej półki, ale jak czytam te wszystkie peany na temat raczej zwykłych seryjnych wersji "dla ludu" to aż mnie mdli od tej "słodyczy", której ja jakoś nie potrafię się doszukać POMIMO BARDZO SZCZERYCH CHĘCI, za którą kiedyś wybuliłem gruuubą kasę w salonie.
O przepaści miedzy sztucznie zestopniowanym CVT a prawdziwym DSG z grzeczności też nic nie będę mówił ... .
Co do jednego nie mam najmniejszych wątpliwości - konstruktorzy z Subaru rzeczywiście są oryginalni i mało wiedzą o trendach i ogólnym poziomie europejskiej motoryzacji. To już KIA z Hyundai'em są pod tym względem bardziej elastyczne i potrafią się znacznie lepiej dostosować do tutejszego poziomu/wymagań niż to całe Fuji Heavy Industries ze swoim Subaru.
Bez urazy. Nikomu nie ubliżam. Po prostu opisałem swoje subiektywne odczucia, do których czuję się nieco uprawniony po "przygodzie" z Outbackiem MY'2011. Miałem nadzieję, a nawet nie całkiem jeszcze sprecyzowane plany w kierunku niby tak bardzo poprawionego MY'2015 ale sorry - okazała się wielka lipa i jak dla mnie przez te lata nic ważnego się nie zmieniło.
Pozdrawiam.
Re: Co zamiast Superba ?
Grubo! Się dostało!
Tylko kto tu pisze o OBK i jego różnicach względem poprzedniej wersji?
Tylko kto tu pisze o OBK i jego różnicach względem poprzedniej wersji?
- Teofano
- Posty: 368
- Rejestracja: 31 sty 2013, o 09:48
- Samochód: Superb II Kombi 4x4
- Silnik: 1.8TSI CDAB (152KM)
- Lokalizacja: KR - sprzed garażu
Re: Co zamiast Superba ?
Vitary nie znam, ale użytkuję Grand Vitarę i to auto wyleczyło mnie z ciągot do SUVów. W terenie jest faktycznie niezła, przyznaję, ale cała reszta leży. Na asfalcie mało stabilna (wejście w zakręt tak, jak to robię superbem = wylot w ziemniaki), droga hamowania jak w polonezie, bagażnik mały. Tego rodzaju SUV może być, ale jako trzecie auto, do jazdy okazjonalnej. Mój ojciec nią w góry jeździ więc sobie chwali, ale nie wiem za jakie grzechy się nim męczyć na co dzień...pab567 pisze:Ale tamte na szosie odpadają. Kiedyś w serwisie zamiast Forka dali mi zastępcze Suzuki Vitara. Przy 120 km/h zachowywał się na drodze gorzej niż Forek przy 200.
@gachul alfa giulia nie tylko papę zrywa, ale jeszcze bosko wygląda
"I'm too hot (hot damn) - call the police and the firemen"
ogrody-tym się zajmuję
ogrody-tym się zajmuję
Re: Co zamiast Superba ?
Poprzednia Vitara/Grand Vitara została skrzywdzona przez prasę moto, ktora usilnie zaliczała to auto do Suvow. Auto na ramie, napęd terenowy, nawet skrzynia zestopniowana pod teren...to idealne auto dla leśniczego czy górala, którzy na zwykłe drogi wyjeżdżają raz w miesiącu. W przypadku krotkiej Vitary nieglupia baza do przeróbek na poważniejszy offroad. Ale to nie byl suv na codzień jak CR-V, Forester czy RAV-4.
Re: Co zamiast Superba ?
Jędrula, sjak chyba pisze o swoim OBK, a o Foresterze wtrącił Paweł, bo miał.
- kamracik
- Zasłużony
- Posty: 7444
- Rejestracja: 10 paź 2014, o 10:52
- Samochód: Superb II Kombi
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Lokalizacja: Łódź
Re: Co zamiast Superba ?
Kolejna dyskusja, która powinna zostać przeniesiona na zlot, bo tutaj już nikt nawet nie wie o co chodzi
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: Co zamiast Superba ?
Pytanie było retoryczne
A poza tym ja wiem o co chodzi.
A poza tym ja wiem o co chodzi.
♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
- sjak
- Posty: 2521
- Rejestracja: 20 sie 2011, o 14:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 240 KM, 350 Nm
- Imię: Sławek
- Lokalizacja: Ryki lubelskie
- Kontakt:
Re: Co zamiast Superba ?
Oczywiście. Moje subiektywne są inne, widać na inne niuanse zwracamy uwagęMej pisze:Dla zwykłego zjadacza chleba nie ma w tym aucie niczego porywającego, włącznie z przechwalonym napędem 4x4, który akurat wersjach z dieslem też jest oparty na wiskozie ... O przepaści miedzy sztucznie zestopniowanym CVT a prawdziwym DSG z grzeczności też nic nie będę mówił ...Bez urazy. Nikomu nie ubliżam. Po prostu opisałem swoje subiektywne odczucia . .
Dla mnie np dsg7 jest fatalne - żeby nie było, mam w Skodzie
Piszę o Forku XT. Również mamszms pisze:Jędrula, sjak chyba pisze o swoim OBK, a o Foresterze wtrącił Paweł, bo miał.
Różnica między nimi jest duża. Na co dzień jeżdżę OBK, Forkiem Monika, ale po prawdzie nie ma w ogóle porównania.
Także moje "zachwyty" tu artykułowane dotyczą Forestera:
viewtopic.php?f=36&t=4034&start=447
Do OBK nie przekonuję - albo ktoś czuje markę z jej wszystkimi wadami i zaletami, albo reaguje jak Mej
Re: Co zamiast Superba ?
Ostatnio jeden kolega opowiadał mi wręcz peany na temat Toyoty Rav 4, tej po 2013 roku.
Ma tam silnik 2.0 152KM CVT AWD.... mowi, że auto super przestronne (dla 4 osobowej rodziny), bardzo żwawe, szczególnie w trybie sport I z najlepszym na świecie napędem na 4 koła . W zimie na nartach w Polsce jeździ na letnich oponach, taki jest zajebisty ten napęd - tak też doradzili mu ziomy w ASO...że nie trzeba zimowych jeśli do Alp nie jeździ:)
Ma tam silnik 2.0 152KM CVT AWD.... mowi, że auto super przestronne (dla 4 osobowej rodziny), bardzo żwawe, szczególnie w trybie sport I z najlepszym na świecie napędem na 4 koła . W zimie na nartach w Polsce jeździ na letnich oponach, taki jest zajebisty ten napęd - tak też doradzili mu ziomy w ASO...że nie trzeba zimowych jeśli do Alp nie jeździ:)