Forum Skoda Superb

Nie zagłębiałem się w homologację, dlatego tu nie będę się w żaden sposób wypowiadał oddaję pola lepszym

Mówią że Polacy to kombinują, ale jak inaczej, skoro ustawodawca jasno nie określa przepisów? Zupełnie nie rozumiem, dlaczego volvo ma mieć kratke, a superb nie? Napisałem w tej sprawie do skody, pewnie dostanę jakiś bełkot, na pewno podzielę się na forum.

Przemo_c pisze:Pamiętajcie o jednym, przepisy-przepisami, a interpretacja tychże to całkiem co innego.

Nie wiem czy czytałeś o tym, jak US wspólnie z UC w malopolsce sciga osoby, ktore zarejestrowały samochody takie jak Navarra czy Hilux jako ciężarowe i odliczyly cały VAT, sprawy laduja w sadach i sie wloką i wloką.

Witam jeszcze raz wszystkich, poza oficjalnym wątkiem.

To jest problem Państwa Polskiego - przepisy przepisami a interpretacja urzędnika, który tak naprawdę nie odpowiada za swoje decyzje, to druga strona medalu.

Sam się mocno zastanawiam nad zakupem kury z odliczeniem vat-u ale im więcej czytam, tym bardziej się zastanawiam. W dodatku ta niejasność ws. trwałej przegrody (kratki).

Kolega skorzystał z przepisów o bankowozach (akurat w jego firmie z tego się na prawdę korzysta) i wozi się od US do sądu już ponad rok

Mi się wydaję, że SKODA coś "kręci". Dzwoniłem do Volvo. Kratka jest wymagana, bo wracają przepisy, które obowiązywały do końca 2010 roku, a homologacja to dodatkowy wymóg, który wszedł w życie w 2011, aby wykluczyć pseudo samochody "ciężarowy". Jak komuś kratka nie przeszkadza to myślę, że warto lub bierze bardzo drogi samochód, a tak warto przemyśleć.

Witam.

Nie chcę mędrkować na tematy, w których moje pojęcie jest co najwyżej mgliste ale pozwolę sobie zwrócić uwagę na fakt, że istnieje pokaźna rzesza nabywców (między innymi ja), którzy zamawiali swoje Superby z przeświadczeniem, że odliczą co najwyżej 6 tysi z VATu (lub rat leasingowych) i nic ponadto, ponieważ pierwotnie zakładali, że odbiór nastapi przed końcem roku 2013.
Aktualnie okres oczekiwania znacznie się wydłużył (u mnie do około 5 miesięcy), więc jeśli nic się nie skomplikuje jeszcze bardziej swoje nowe autko będę odbierał z końcem lutego lub początkiem marca.

W tej sytuacji SIŁĄ RZECZY - niezależnie od własnej woli - (i zapewne wszystkich oczekujących, którym przesunięto termin produkcji) zakup wyczekiwanego Superba wypadnie mi w okresie obowiązywania "okna podatkowego", więc jakby chcąc-niechcąc - będę zmuszony dokonać "jakiegoś" księgowania i naprawdę niezależnie od kwoty odliczeń chciałbym to zrobić zgodnie z literą prawa.
To, że prawo jest mocno kulawe (moim zdaniem specjalnie i koniunkturalnie) leży zupełnie poza moimi wpływami, więc myślę sobie, żeby z początkiem stycznia wystąpić o oficjalną interpretację podatkową, gdyż zastosowanie aktualnie obowiązujących regulacji i tak nie będzie możliwe.

W nowej rzeczywistości podatkowej wydaje mi się, że stanę w obliczu dwóch możliwości :
- albo kupię auto osobowe, dzięki czemu odliczę połowę VATu (z auta z paliwa, z eksploatacji)
- albo kupię samochód z odpowiednią homologacją dzięki której odliczenie VATu od zakupu auta będzie 100%-owe

Innych możliwości zasadniczo nie przewiduję, ponieważ z tego co mi się wydaje (?) nie można zrezygnować z przysługujących odliczeń i wprowadzać "zindywidualizowanych" konstrukcji podatkowych, nawet jeśli byłyby korzystne dla budżetu/urzędasów.

W tej sytuacji myślę, że jedynie zapytanie o wiążącą interpretację podatkową będzie jedynym skutecznym dupochronem przed burdelem w przepisach, który na moje kaprawe oko został dobrze zaplanowany odpowiednio wcześniej przez mocno zainteresowanych pobudzeniem popytu dealerów, importerów i pozostałych dużych graczy rynku moto w PL.

W niepewne kombinacje Skody (SAP) nie bardzo chce mi się wierzyć ponieważ świadectwo homologacji precyzujące przynależność rodzajową danego modelu to już nie jest takie "hop-siup" i warunki graniczne muszą być spełnione żeby ten dokument uzyskać.

Sorry za długawe wywody ale chciałem pokazać, że istnieje (zapewne liczna) grupa osób, która "chcąc-niechcąc" będzie zmuszona odnaleźć się "podatkowo" w nowych warunkach akurat podczas największej "zawieruchy" - chociaż zamawiając nowe auta do produkcji (nie tylko Skody) nawet nie przewidywali, że znajdą się w takiej sytuacji ... .

Witaj w dyskusji; problem jest taki, że samochód musi spełniać (o ile mi przynajmniej wiadomo) warunki homologacji. Czyli, jeśli odbierzesz w trakcie trwania okienka, a nie będziesz spełniał, VAt odliczasz po staremu, jeśli spełniasz, możesz ryzykować i odliczać całość.

Ryzyko wpisane w zysk

VW ma odliczenie VAT bez kratki. Właśnie dzwoniłem.

Niech Ci to prześlą na papierze...

Przemo_c pisze:Witaj w dyskusji;

Miło mi

problem jest taki, że samochód musi spełniać (o ile mi przynajmniej wiadomo) warunki homologacji. Czyli, jeśli odbierzesz w trakcie trwania okienka, a nie będziesz spełniał, VAt odliczasz po staremu,

... tego właśnie nie jestem pewien, ponieważ wszędzie piszą i mówią (włącznie z urzędasami z MF), że obecny stan prawny obwiązuje tylko i wyłącznie do 31-12-2013, a w tej sytuacji w roku 2014 nic nie będzie takie samo jak wcześniej.

Dlatego myślę (spekuluję), że kupując auto w trakcie "okna" sposób księgowania w każdym przypadku będzie inny niż obecnie (??) .
Przy tym jakiekolwiek (urzędnicze) argumenty, że kupując samochód w trakcie "największej zawieruchy" próbuję zubożyć skarb państwa nienależnymi odliczeniami nie mają racji bytu - co wynika wprost ze złożonego Zamówienia (początek września) i Faktury zaliczkowej - z szacowanym pierwotnie odbiorem na grudzień.

Właśnie biorąc pod uwagę powyższe przypuszczam, że cokolwiek się jeszcze zmieni - księgowanie "po staremu" w żadnym przypadku już mnie nie obejmie bez względu na dywagacje, co jest a co nie jest bardziej korzystne dla podatnika ... .

jeśli spełniasz, możesz ryzykować i odliczać całość.

Tego tez nie jestem całkiem pewny ale z tego co mi się przypomina z zupełnie innych sytuacji - jeżeli auto spełni warunki homologacji ciężarowej i jako takie będzie zarejestrowane na podstawie w pełni legalnych dokumentów poświadczonych przez "państwowy urząd", to całkowite odliczenie (dokąd będzie trwało okno podatkowe) nie będzie żadnym przywilejem, tylko normalną konsekwencją wynikającą z przepisów o VAT.
Dopiero gdy zaczną obowiązywać całkiem nowe regulacje podatnik ma decydować czy nabywany pojazd będzie służył wyłącznie celom firmowym lub mieszanym ale to pieś przyszłości.

Ryzyko wpisane w zysk

Ale ja właśnie nie chcę ryzykować bo nie mam wątpliwości, że urzędasy odbiorą co do grosza wszystko co ich zdaniem będzie należne budżetowi.
Zakup auta chcę za pierwszym razem zaksięgować bezbłędnie i odliczyć tyle ile daje mi (mocno pop..ne) prawo. Stąd właśnie pomysł o wystosowanie prośby o wydanie wiążącej interpretacji podatkowej już w pierwszych dniach stycznia.
Ciekawi mnie "tylko" co Wy myślicie na ten temat, stąd te wypociny ... .

niestety muszę Cie zmartwić
odliczysz pełen vat jeśli trafisz w okienko
ale od 1 stycznia do 31 stycznia
mówił o tym wiceminister finansów
na dzień dzisiejszy samochody takie ma tylko volvo i od niedawna vw

z tego co wiem, okienko trwa do kwietnia.

Faktycznie wszystko wskazuje na to że okno będzie bardzo wąskie. Ale co do braku kratki - to wg skody na czas otwarcia owego okna kratka nie jest wymagana. Wiecej w linku:
http://www.skoda-auto.pl/dealers/GANINE ... czenia-vat

Mnie ciekawi co oni zmieniają za te 1500 zł skoro nie zakładają kratki.
Moje auto zostało wyprodukowane w zeszłym tygodniu, będę je odbierał w 2014 roku i zastanawiam się co musieli by zmienić w moim aucie by za homologować je jako ciężarowe?

Kwestia Vatu jest jak najlepszy Horror! Raz słyszę że okno będzie trwało do Marca, potem że jednak do końca stycznia, potem znowu luty....i tak w koło. Poniższy partykuł wiele optymizmem - tylko czy to aby nie chwyt marketingowy koncernu vw?

http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34 ... _VAT_.html

Dealerzy zacierają ręcę bo będzie to Twoje / Nasze ryzyko jako kupujących a nie ich (w sumie dziwne, że tylko dwa koncerny idą tym tropem, inni się nie podejmują jak na razie). Znając polskie realia i to do czego urzędnicy US potrafią się przyp... to niestety obstawiam wzmożone kontrole osób, które się zdecydują na ten krok (pomimo, że prawo nie działa wstecz). A jak już szukają to zazwyczaj znajdują to co chcą znaleźć albo to tak zinterpretują